Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 3

[oliwka]

Ale masz zieloniutki trawnik Chyba podlewasz, bo mój wysechł, choć teraz pada 3 dzień, więc się zregeneruje.

Pisałaś o wysokiej, wyrazistej róży na tył rabaty.
A jakby tak W. Szekspir 2000?

[Margo2]

Oj tak ja jestem zachwycona Williamem. Bardzo zdrowo u mnie rośnie i ma piękny intensywny kolor.
To kiedy do mnie się wybierasz?

[100krotka]

Dzień dobry

Leoś całkiem podobny do Leosia, mój rośnie w pełnym słońcu, więc płatki ma bardziej wyblakłe... a RU to jest cudo, jak sie już zbierze do kwitnienia, to po prostu burza...

[fiołek-7]

Czy możecie mi powiedzieć co oznacza skrót - RU ??

[dominikams]

Trawnik nie wygląda wcale pięknie (na zdejęciach zdecydowanie lepiej), jest trochę żółty, ale tragedii też nie ma. Był podlewany, jak widziałam, że trawa schnie (u mnie robią się w niektórych miejscach takie place zwiędłej trawy). Niestety zawsze się spóźniam z podlewaniem, bo mi się wydaje, że jeszcze jest ok - potem to już ciężko to opanować. Staram się nie dopuścić, żeby trawa całkiem zdechła, ale nie mam aż tyle zapału, żeby utrzymać piękny, soczyście zielony trawnik w taką pogodę.

William 2000 może i byłby niezły, ale mi się marzy coś w ciepłym pomarańczu, tak dla odmiany i właśnie najbardziej mi pasuje kolor Westerlanda Jeśli znacie jeszcze jakieś duże róże w takich odcieniach, to proszę o sugestie

Olu - RU to Rosarium Uetersen

[JSZFRED]

Dominiko Witam,
Ta pomyłka różana na pewno nie jest Elmshornem, ale jest bardzo ładna, ja w zeszłym roku miałam wątpliwości i nadal je mam co do róży Centifolia Petite de Hollande i pokazywałam fotkę w Rosarium jednak zapewniano mnie, że to ta róża tyle że tylko mała, no poczekam jeszcze dwa lata i zobaczymy? a RU mnie również zaczyna bardzo interesować ,
Dominiko różyczki piękne nic dziwnego że żółwik się na nich poznał

[Zielona_Ania]

Dominiko, co za wspaniały żółw. Piękne te zdjęcia w trakcie konsumpcji, widać że smakosz. To rozanielone spojrzenie przy płatkach róż. Bardzo sympatyczne stworzenie.

[dominikams]

Witaj Asiu

Czyli co, trzeba czekać 3 lata na to, żeby miała normalne kwiaty? Dziwne... myślę, że jeśli w tym roku nie ma takich kwiatów jak powinna mieć, to chyba pomyłka...

Aniu - żółw jest naprawdę fajowy
Dziś większą część dnia spędził w domu, bo nie było słońca a na swoim nowym wybiegu jakoś jeszcze nie umie się sam obsłużyć (zagrzebać w razie chłodu), wiec siedział w misce pod lampką :P Po powrocie z wakacji zajmę się konstruowaniem porządnego wybiegu - znaczy w innym miejscu, bo tam mi (i żółwiowi) nie bardzo pasuje.

[Monia68]

Dominiko, nie narzekaj na trawnik, wygląda bardzo dobrze!!
Na którymś zdjęciu zauważyłam dwie donice na rabacie. Jestem ciekawa, co w nich rośnie?
Psa na razie nie widzę, łudzę się, że poszedł precz Jeśli się pojawi, czeka mnie walka z urzędem

[oliwka]

Dominiko, pytałaś o tego Wasterlanda. Nie przemarza co roku, bo poprzednie łagodne zimy przetrwał spokojnie, ostatnia tylko go załatwiła.
W podobnym kolorze jest austinka Pat Austin.
A gdyby tak posadzić tego Wasterlanda po prostu liczac sie z tym, że co jakiś czas przemarznie?
On odbił u mnie około metrowymi pędami, gdybyś podasadziła czymś w odpowoedzniej wysokości, to może byłoby ok. Ja już przesadzać nie będę, więc pogodziłam się z faktem, że bywa niewidoczny, ale Ty możesz to spokojnie zaplanować od podstaw.

[dominikams]

Monia, w donicach są wiązy syberyjskie. Jeden większy stoi przy wejściu. Były przesadzane 4 razy od jesieni i w końcu trafiły do donic, bo zdecydowałam, że pójdą na przód, między ścieżką a podjazdem - tylko że tam na razie jest nic nie ruszone, więc muszą się przemęczyć.
U ciebie nie tak łatwo tego psa znaleźć - ja często przeganiam psy ze swojej działki - krzyczę, tupię - uciekają. Ale ja generalnie się nie boję psów.

Oliwko - właśnie tak myślę, że najwyżej nie będzie go widać. Ale ta Pat Austin chyba jeszcze bardziej mi się podoba Będę kombinować, dzięki!

[Monia68]

Dominiko, ale chyba je posadzisz na jesieni? Nie mogłabym tak często u siebie przesadzać, bo to M kopie wielkie doły pod krzewy i drzewa A to nie jest prosta sprawa u nas

[dominikams]

Tak, mam zamiar sadzić je na jesieni. Tylko jeszcze nie wiem, czy wszystkie tam się zmieszczą, czy tylko 2 a jeden gdzieś na ogrodzie. Mają być formowane w jajo, albo w kulę.

[Margo2]

Dominiko z tym Westerlandem to róznie bywa faktycznie. Ale za to ma piękne delikatne kwiatki. Tylko, że czasami różowieje.
Natomiast Pat ma cały czas taki sam kolor. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo jej nie mam.

[JLG]

Podobna do Westerlanda jest moja Sahara - i pomimo mrozoodporności do -21 u mnie bez szwanku przeżyła ubiegłą zimę Rośnie wysoko, ponoć możną ją nawet wyprowadzić na ramblera..
I co najważniejsze pięknie się przebarwia...