A to moje agawy, wczoraj wróciły z ogrodu do domu.
Mam nawet przychówek. Odciąć go będzie można dopiero wiosną?


Moje ostatniej zimy stały obok bambusowego kwietnika/ temp. ok 20 st./ i wiosną wyglądały nieciekawie.agaxkub pisze:Przemo doradz i mnie - lepiej agawe trzymać na chłodniejszym ale ciemnym korytarzu czy w domu gdzie jasno ale ciepło?
W chłodnym nawet ciemniejszym korytarzu będzie im lepiej powinny odpocząć po okresie wegetacji a do odpoczynku potrzebują chłodnego pomieszczenia, może być mniej światła i ograniczone podlewanieagaxkub pisze:Przemo doradz i mnie - lepiej agawe trzymać na chłodniejszym ale ciemnym korytarzu czy w domu gdzie jasno ale ciepło?
Znam ten "ból", tylko u mnie zarzucają tak szafkę bo parapecik jest malutki ale i tak czymś go zawsze "udekorują" - jakieś klucze, obcęgi czy śrubokręt wciskają między doniczkę z grudnikiemgucia pisze: Parapet służył do rzucania na niego, czapek, szalików, rękawic itp., zawsze był bałagan, bo schowanie ich do szafy to przecież cię.........żka praca.
Fakt, o tym nie pomyślałam, a swoja drogą, ciekawe czy ta największa zmieści się tu za rok.agaxkub pisze:zawsze możesz powiedzieć żeby się współmieszkańcy cieszyli że agawy jeszcze malutkie - bo jak urosną to będą się bokiem pod ścianą przeciskali
a czapki i szaliczki - no przecież zawsze można zrobć z agawy wieszaczek ;oP