Storczyki dorotykol

[AnnaL]

Dorotko ja gdy rosną korzonki tak jak u Twojej bellinki czekam aż urośnie większy a do tego czasu go spryskuję. Gdy mogę już delikatnie umieścić go w doniczce to wtedy robię zabieg namaczania korzonka tak by dał się leciutko wygiąć ( zabieg namaczania trwa u mnie około 20 -30 minut), gdy już mogę to zrobić delikatnie układam do brzegu doniczki i przykrywać spagnum. Po kilku dniach korzonek idzie już po krawędzi doniczki.

[dorotakol]

Dokładnie tak samo robię z niesfornymi korzonkami vand
Zazwyczaj się udaje,ale mam taką jedną nerwuskę u której korzonek który zostanie dotknięty ręką lub dojdzie do ściany wazonu zasycha

Zapomniałam dodać, że i Ty i Dusia nie myliłyście się u dtps. rośnie pęd i wczoraj odkryłam, że wychodzi jeszcze trzeci

[Storczykowa]

Dusiu ona miała tylko 2 korzenie powietrzne (są widoczne na zdjęciach), które przygięłam do doniczki i przez rok dość dobrze odbudowała bryłę korzeniową
Martwią mnie te korzenie które teraz się pojawiają, bo rosną prawie pionowo i jak ja je potem przygnę

A moja puszcza bardzo krótkie korzenie, które nie wiem czemu nie chcą wrosnąć w podłoże, jak tylko go dosięgną, to zatrzymują się. Liście też są nie takie, jakie powinny, nie są szerokie i jednolicie ubarwione, ale od początku takie był, nigdy nie wyglądały jak liście prawdziwej belliny.

[GrazynaW]

Dorotko zasmuciłaś mnie ta białą Natomiast Phal.bellina ogromnie dorodny,piekne liście,soczyste.

[dorotakol]

Grażynko ja ją odhoduję, mam doświadczenie z takimi zdechlakami
Vandy to niesamowite rośliny, jakiś miesiąc temu kupiłam dwie vandy z przeceny. Jedna była bardzo odwodniona, a teraz pomarszczenie zupełnie ustąpiło i nigdy bym nie powiedziała, że to ta sama roślina.
Teraz z niecierpliwością czekam na pierwsze nowe korzonki

Dla belliny próbowałam wykombinować jakieś mieszkanko, ale okazał się, że te z zimy już zdecydowanie za ciasne

Dziewczyny, czy któraś z was ma jakieś doświadczenia z Doritaenopsisem Kenneth Schubert 'Blue Angel' ? Jak go uprawiać, żeby dobrze rósł i zakwitł?

[orange30]

Dorotko ja nie mam dobrych wieści związanych z Dorit. Mój niestety padł, lecz nie wiem czy na wskutek zarazy panującej u moich storczyków, czy też jakiś błędów z mojej strony. Kusi mnie ponownie, ale jeszcze trochę odczekam.

[kasiunieczka_32]

Dorotko ponieważ chciałabym go mieć w swojej kolekcji - troszkę o nim czytałam a wyczytałam, że uprawa właściwie jak wszystkie phalaenopsis, przy czym nie powinno się jednak dopuszczać do całkowitego przesuszenia podłoża, wilgotność ok 60-70%, temperatury umiarkowane do ciepłych.

A czy masz go już u siebie ?

[GrazynaW]

Dorotko to świetna wiadomość

[dorotakol]

Dorotko ja nie mam dobrych wieści związanych z Dorit. Mój niestety padł, lecz nie wiem czy na wskutek zarazy panującej u moich storczyków, czy też jakiś błędów z mojej strony. Kusi mnie ponownie, ale jeszcze trochę odczekam.

dużo łatwiejszą roślinką jest dtps Purple Gem "Blue" (Hybryda doritis z equestrisem) kwiatki ma też fioletowe i jest bardzo skory do współpracy nie tak jak książę Kenecik
Kupiłyśmy z koleżanką dwa większego zatrzymała a mi przypadł mniejszy. Jej też padł, mój żyje rośnie, ale dla mnie to chyba jednak za wolno i nie mam jakoś do niego serca

Dorotko ponieważ chciałabym go mieć w swojej kolekcji - troszkę o nim czytałam a wyczytałam, że uprawa właściwie jak wszystkie phalaenopsis, przy czym nie powinno się jednak dopuszczać do całkowitego przesuszenia podłoża, wilgotność ok 60-70%, temperatury umiarkowane do ciepłych.

A czy masz go już u siebie ?

Od półtorej roku

Dorotko to świetna wiadomość

obym tylko swoich sił nie przeceniła

Dzisiaj na jednej vandzie (przedostatni nabytek) zauważyłam koszmarną plamę. Pojawiła się w ciągu dwóch dni - jestem przerażona
Spryskałam ją biochikolem i Topsinem wycięłam zmianę i teraz pozostaje czekać







POMOCY CO TO???

[Storczykowa]

Może jakaś zgnilizna (woda leżała na liściu) albo coś w tym stylu... Miałam raz coś takiego na Phal. ucięłam, zasypałam węglem i było później ok. Może ci się jeszcze nie rozlazło na resztę rośliny.

[Lana]

Dorotko nie wiem, gdzie trzymasz swoją Vandę, bo z daleka wygląda mi na poparzenie słoneczne Plama na zdjęciu wyglada na suchą, więc jeżeli były promyki słonka gdzieś w pobliżu, to temu bym to przypisała. Obserwuj, czy plamy nie pojawią się w innych miejscach i na wszelki wypadek odseparuj od reszty.

[GrazynaW]

Plama wyglada brzydko,może dostała sie kropla wody i słońce przypaliło?

[dorotakol]

Dorotko nie wiem, gdzie trzymasz swoją Vandę, bo z daleka wygląda mi na poparzenie słoneczne Plama na zdjęciu wyglada na suchą, więc jeżeli były promyki słonka gdzieś w pobliżu, to temu bym to przypisała. Obserwuj, czy plamy nie pojawią się w innych miejscach i na wszelki wypadek odseparuj od reszty.

Niestety nie jest to poparzenie, a plama nie jest sucha i nawet wydzieliły się z niej smoliste krople

Plama wyglada brzydko,może dostała sie kropla wody i słońce przypaliło?

niestety kropla wody by się nie utrzymała, bo liście rosną prawie pionowo

Chyba to jakaś choroba tylko czy to grzybowa czy bakteryjna?

A tutaj trochę zdjęć na poprawę humoru

niezawodny c-c




ciągle kwitnąca "wiśniowa" vandzia





pomarańczowa rozwija pączki





Dtps.ulubieniec ma już trzy pędy



Princeska znowu w akcji



Surat spot chce zakwitnąć, ale nie wiem czy to się uda ma jeszcze mało korzeni

[orange30]

Oj Dorotko, można oczka nacieszyć u Ciebie do woli Gratuluję kwitnień

[Jovanka]

Dorotko, nie wiem czy pomogę...
ale pokombinuję :P
Ta Twoja plama jest w zupełnie nietypowym miejscu dla normalnych/nienormalnych infekcji /grzyb-bakt. i to jest ciekawe; jeżeli wykluczasz poparzenie to już w ogóle dziwi ta szybkość-piszesz w ciągu dwóch dni.... az niemożliwe.
To ,ze mokra ... zawsze pprawie bywa na poczatku nawet przy poparzeniu słonecznym.
W pierwszej fazie były tylko lekko zmienione w kolorze .Brąz wyszedł ..po 20 dniach.
W takich przypadkach :
Jest kwestia ...czy się diabelstwo osuszy? - czy nie będzie galopowała dalej infekcja.

Pokażę moje nadmierne opalanie : skutek widać, nie ucinałam. Plamy nie zahamowały wzrostu nowej psb.Rozłożyła biedne liście
i. rośnie i...jest. No....moze więcej tylko ma ogólnie piegów.
Wszystko brzydactwo główne się zatrzymało.Po oparzeniu zastosowałam jedynie przecieranie spirytusem izopropylowym.
-uwazam tylko z zamgławianiem, aby nie prowokować



U mnie... cały storczyk był na plaży ,a tylko poszkodowany jest najmłodszy;logiczne bo bardziej wrażliwa świeżunia tkanka.

U siebie zastosowałaś cięcie i... dobrze.
Teraz tylko czekać na osuszenie się rany po cięciu.

Oby nic nie penetrowało wewnątrz.Obserwuj bacznie.

ps -Ja zawsze dla pewności opalam zapalniczką cięcia "po brzeżku".

pozdrawiam JOVANKA