Witam i pozdrawiam miłośników irysów.
Sama jestem właścicielką kilku okazałych kęp irysów bródkowych, i przy okazji miłośniczką tych kwiatów, ostatnio natomiast w dwóch kępach zauważyłam niepokojące objawy. Tuż po kwitnieniu liście jakby podgniwają na dole rozetek, aż całą rozetka liściowa zamiera, irysek wprawdzie odbija na wiosnę ale w kolejnym roku jest znowu to samo, raz nawet wyglądający zdrowo pęd kwiatowy przed rozwinięciem się - zgnił. Czy ktoś wie co dolega moim iryskom i jak z tym walczyć? Początkowo podejrzewałam zgniliznę kłącza ale po wykopaniu irysów kłącza wyglądają na zdrowe i te objawy pojawiają się tylko na nadziemnej części pędów więc to wyklucza zgniliznę :/
I mam drugie pytanie, czytając Wasze wypowiedzi stwierdziłam że spróbuję wyhodować sobie kilka irysków z siewek, zostawiłam zatem pęd na którym całkiem ładnie rozrasta się zielone coś co można by nazwać owocostanem. Mam natomiast pytanie kiedy i jak najlepiej zebrać nasionka i w jaki sposób należy je potraktować aby ładnie wyrosły? (na przykład czy trzeba je przechładzać przed wysianiem, czy przykrywać ziemią czy nie, kiedy wysiać).
Będę bardzo wdzięczna za jakąś podpowiedź
