Wełnowiec

[Agita]

A próbowałaś pałeczek doglebowych (znam brykiety Tarcznik i Provado Bayera)? Może to jest sposób- przedłużone, permanentne działanie powinno dać radę kolejnym pokoleniom.

[agnieszkar1978]

Próbowałam i tak zostały. Już zaczynam spisywać paproć na straty.

[x-C-j]

Czarodzieju zrobiłam tak i nadal żyją. Pomocy

Jaka dawką opryskiwałaś , jaka chemią. opisz jak to zostało zrobione wszystko po kolei. po prawidłowym oprysku nie powinno ich być skoro są znaczy się że skoś sknociłaś.

[agnieszkar1978]

Ostatnio polecanym przez ciebie condifor . 3 razy w odstępach trzydniowych. Duże okazy padły . Gdy sprawdzałam i ruszyłam stare to pod nimi były male które jeszcze żyją.
Przedtem była pryskana innymi środkami i miała wkładane pałeczki a dalej były.
Pryskałam rozcieńczonym rostworem tak jak zaleca producent.

[adamanna]

Jak jesteś gotowa spisać roślinki na straty to spróbuj woda z ciekłą parafiną w stosunku 3:1 opryskać - gady powinny sie podusić , tylko nie jestem pewna jak zachowaja sie paprotki, rośliny o grubych liściach mają sie dobrze - wełnowca póki co nie widzę

[agnieszkar1978]

Gotowa to nie jestem ale walczę z nimi już od dłuższego czasu a one i tak się na nowo pojawiają. Tylko na niej

[x-C-j]

By całkowicie pozbyć się szkodnika pryska się na zmianę rożnymi środkami, gdyż po każdym oprysku danym preparatem kolejne pokolenie któremu udało się jakoś przeżyć uodparnia się na dany środek więc pryskanie trzykrotnie Condiforem nie przyniesie dobrego rezultatu. Zrób oprysk np. Actellic za trzy dni Condifor a za kolejne trzy dni daj znów Actellic lub np. Mospilan.

[AGA Z]

Najprawdopodobniej Nolina ma wełnowce. To bardzo złośliwe robaki.
Bez fotki trudno określić.
Najlepiej zdjąć je mechanicznie, czyli wacikiem lub pałeczką do uszu, namoczoną w mieszance spirytusu i wody + płyn do naczyń. Wacik jeden na jedno przetarcie.
poczytaj

[never44]

Witam mam pewien problem jestem istny laik w kwiatkach dlatego potrzebuje pomocy.
Na moich paprociach występują takie dziwactwa i nie wiem co to jest i jak się tego pozbyć.
Mam jeszcze problem z dwoma innymi kwiatkami u jednego liść zaczyna nie wiem czy gnić czy usychać
a u drugiego liście oraz łodygi są oblepione jakimiś małymi brązowymi kropeczkami a liście wyglądają jakby były poklejone. Czy wiecie co to jest i jak się tego pozbyć?

[Waleria]

Poczytaj o wełnowcach i tarcznikach.

[x-M-8]

Na szeflerze (ta ostatnia) są raczej tarczniki.Woda z denaturatem 1:1,czyli 1 częsc wody i jedna denaturatu.Takim roztworem umyć listki.O ile paproć nie jest rozrośnięta to można zrobić tak samo,albo kupić w sklepie Actellic lub Magus zrobić oprysk 3 razy w odstępie trzydniowym.
Na paprotce to są wełnowce.Wpisz też w wyszukiwarkę wełnowiec,tarcznik..jest mnóstwo info jak walczyć z tym dziadostwem.
Co do fikusa to ma jakieś nieodpowiednie warunki.Możliwe,że przysuszyło go albo ma przerośniętą bryłę korzeniową...

[Agniesia28]

Witam wszystkich serdecznie i proszę po raz kolejny o pomoc.
Walczę z wełnowcami na mojej nolinie. Spryskuję preparatem i nic Wracają.
Na dodatek ostatnio nolinie brązowieją i schną liście - nie wiem czy przelałam, czy zasuszyłam? Całe robią się brązowo czarne i odpadają. Co robić?

[Waleria]

Ja na wszelakie paskudy stosuję Tarcznik - pastylki wciskane do gleby. Pomaga.

[x-C-j]

O wełnowcach pisałem już nie raz na forum, oprysk Actellic w dawce 1 ml na 1 l wody po 6 dniach poprawka w dawce 1 ml na 0,75 l wody.

[MrDzej]

Jakiś czas temu miałem problem z wełnowcami. Roślina została wymyta, opryskana, ale problem wciąż występuje. Oprysk oczywiście powtarzałem, ale teraz zimą nie mam możliwość opryskać rośliny z racji jej wielkości.

Nawet na nowych liściach pojawią się drobne białe plamki, co bardzo mnie niepokoi.
Wyczytałem więc o biedronce australijskiej, które w Internecie krąży pod "postacią" preparatu CRYPTOBUG Biedronka wełnowcowa (Cryptolaemus montrouzieri) - . Jednak 25 sztuk biedronek kosztuje 77 zł., dlatego przed zakupem chciałbym spytać o opinie innych, czy mieli do czynienia z tym zwierzakiem?

Pozdrawiam.