Ogródek Magdy:-) cz.2

[dominikams]

No i nie powie, jak podpędzić lawendy

Czy ja coś przegapiłam? Wyjechałaś na wakacje?

[magdala]

A po cóż mi na wakacje wyjeżdżać ??? Wczoraj po godzinnej podróży znaleźliśmy się na takiej plaży ,
z takim piachem i wodą ,że mój mąż po wyjściu z morza jak zwykle stwierdził -"i po co do jakiegoś
Egiptu jechać???" (my oczywiście nigdy nie byliśmy )
Po raz kolejny polecam cudowną nadmorską Białogórę !!

A moje milczenie wynika stąd,że obiecałam sobie ,że nie napiszę nic na forum dopóki nie przejadę się samochodem...
Więc same rozumiecie Nawet dzisiaj miałam mocne postanowienie,ale mąż przyszedł z pracy i nalał mi piwa...

No,ale Dominika wywołała mnie jak ducha
Dominisiu - lawendy niczym nie pędziłam - i to właśnie u Ciebie zasięgałam porad jak przygotować nasiona
do wysiewu (mrożenie itp) One tak rosły po wykiełkowaniu ,że co chwilę je uszczykiwałam ,żeby się rozkrzewiły.
Raz może podlałam je Florovitem i wsio... Mam nadzieje ,że zdążyłam przed odgryzieniem członków...???
Anabelle specjalnie podpasę dla Ciebie i jesienią będzie gotowa Jest taka jedna dobrze rosnąca.

Izabelko - no właśnie -moje myśli krążą troszkę gdzie indziej ,ale na starej dobrej działeczce czasem bywamy,
co udowodnię za chwilę zdjęciami

Alu no ,trochę to miałam parapety "zalawendowane" ... A muszę powiedzieć ,ze właściwie to dzięki Tobie
wysiałam Lobelię i jestem bardzo z niej zadowolona ! Najwdzięczniejszy kwiatek ze wszystkich wysiewów.

Ewo ,Aniu różana

Izaziem- a wiesz,że wczoraj jechałam przez Twoje miasto ... Nad morze.
To wyszło nam tak nagle ,że zupełnie nie przygotowałam się do najazdu na Ciebie z Żywokostem.

Basia na siew Lawendy jest czas w kwietniu chyba (już nie pamiętam). W każdym razie wczesną wiosną .
Ale wcześniej nasiona trzymałam w zamrażalniku 2 tygodnie ,a potem jak już wysiałam je do ziemi-
to też wsadziłam z tą ziemią do lodówki na trochę (tak radziła Dominika i miała na pewno rację)-
jak ruszyły ,to nie mogą się zatrzymać !

100krotko Kobea jest zupełnie do niczego ... Żadnego kwiatka ,zero wzrostu.Co do Heliosków-
masz rację -zaczynają "pączkować "-zwłaszcza te,co zostały w domu za oknem (nawożenie..).

Gorzatko Kobea dwumetrowa ???? Gdzie tam ,moja jest taka licha ,ze nawet na nią nie patrzę...
Nie będę jej siać,szkoda miejsca . Jak tam wyjazd wakacyjny -wyjaśniła się sprawa?

Martuś-i to jest właśnie widzenie dobrych stron w nie najlepszej sytuacji - cień dla host.
A jakże! Tam też będzie idealnie dla różaneczników i Hortensji
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jedyny ,jak na razie kwitnący Heliotrop z własnego wysiewu:



Tytoń też niczego sobie ,ale za rok spróbuję wysiać go prosto do ziemi.Straszny problem z pikowaniem.
Czy aby to nie 100krotka pisała o takim sposobie???



A tu moja wielka radość -powojnik będzie miał kwiat !!!



Anabelle w Przywrotnikach....

[hrsta]

Madziu, niezły patent z tym mrożeniem. Chyba jednak popróbuję wpierw zakupić różne sadzonki lawendy, bo postanowiłam zrobić pas lawendowy.
Moja rodzicielka jakby zobaczyła ziemię w zamrażalce, w której obecnie jest masa truskawek i pierogów to by mnie chyba ukatrupiła. ;-D
Heliotrop śliczny!

[izaziem]

Cześć Magda, mogę powiedzieć Basi żeby wysiała nasiona lawendy po prostu w sierpniu do gruntu? ja tak robiłam i wylazły bez zajmowania miejsca pierogom
Egipt? a po co ? po zemstę Faraona...
Madziu i proszę więcej nie przejeżdżać przez moje miasto bez 'wpadnięcia' na kawę

[dominikams]

Członki całe Widzisz, ja nie uszczykiwałam, ale w sumie nie było co Moje jakoś późno wylazły, bo trzymałam je na dworze i długo były małe (akurat było chłodno). No coś tam się rusza, może będą z nich ludzie

To jeszcze tym samochodem się nie przejechałaś? Im dłużej będziesz zwlekać, tym gorzej ;:78 Może zacznij od króciutkich przejażdżek (po 5 minut)
Bierz kanarka i heja

Jeszcze taka historyjka dla początkujących w tej trudnej sztuce kręcenia kółkiem :

Moja ciotka, jak zrobiła prawo jazdy (było to już dawno temu, ruch na ulicach był mierny, w porównaniu z tym, co jest teraz, mimo wszystko stres jak cholera), kupiła samochód (malucha) no i wypuściła się na pierwszą jazdę. Wyjechała na główną ulicę (trzy pasy w 1 stronę, tramwaje na środku), włączyła się do ruchu i dziarsko ruszyła. Niestety bała się skręcić w lewo, żeby zawrócić, więc tak jechała prosto, jechała, w końcu wpadła na pomysł, że jak skręci 2 razy w prawo, to dotrze do równoległej ulicy, tyle że w przeciwnym kierunki i dojedzie do domu od drugiej strony

[snowflake]

Magduś, cieszę się, że przekonałaś się do siania lobelli mnie już pięknie ukwieca balkon najbardziej lubią ja się ją jak najszybciej wysadzi i ma dużo miejsca... wtedy rośnie dużo szybciej

Przyszłam też pokazać Ci zdjęcia kwiatuszków od Ciebie bo rok temu dostałam chabra, krwawnika i mak różowy... maku nie mam zdjęcia jak kwitnie, tylko pączek.. bo jak zaczynał kwitnąć to strasznie deszcze padały nie nie dał rady się rozwinąć bo posklejały się płatki




Wszystkie roślinki bardzo mi się podobają i zawsze podziwiałam je u innych, teraz dzięki Tobie patrze na nie u siebie

[100krotka]

Wiesz co Madziu, ja pisałam o wysiewie tytoniu do ziemi, i coś tam mi skiełkowało, niestety chyba przekopałam, albo wyplewiłam...więc summa summarum - tytoniu w tym roku nie będzie Ale z tego, co ludzie mówią, to on sięlubi wysiać samodzielnie...

[magdala]

Dzieńdoberek

Pogoda nadal letnia , czyżbyśmy mieli szansę na takie lato jak to niegdyś bywały ??

Alu- bardzo ucieszyły mnie Twoje zdjęcia! U mnie krwawnik jeszcze w bladych pakach.
100krotko-z tytoniem to jest taki problem, że on strasznie mikre ma te siewki,a potem źle się
je pikuje ,a potem źle przesadza do ziemi,
Idealnie byłoby siać do gruntu- tylko jak potem wypatrzeć wykiełkowane roślinki??

A oto Królowa Elżbieta:



A oto piękny kwiat tej wielkiej nowej Funkii: Po prawej kwitnąca ..gruszka.Tak,tak !

[ewa2204]

Hmmm, bardzo ładne kwiaty Królowa Elżbieta i kwiat funkii , a zresztą wszystkie ładne

Kwiat gruszki?????

[gorzata76]

A ja tytoń taki malutki kępkami do gruntu przeniosłam... i zaraz ślimaki się zwiedziały
Jednak ostatnio patrzę... jakieś listki się tam powiększają... w październiku zakwitnie jak nic
Jak tam autko?

[izaziem]

Magdo a czy Ty się nie szykujesz na kaszubsko-francuski zlot u Krysi?

[Zielona_Ania]

Madziu, jak ja Ci tego morza zazdroszczę
Funkia według mnie ma kwiaty równie interesujące jak liście.

[dominikams]

Madziu, jesteś na forum... czyżbyś już była po chrzcie samochodowym?

Czy Królowa Elżbieta to bardziej się otwiera? Sąsiadka ma podobną różę, muszę porównać i sprawdzić, czy to ona (fajnie, że dałaś też zdjęcie pąka).

[magdala]

No ,to strachy na lachy !! (co to w ogóle znaczy ??)

Pojechałam!!
Jaka ja głupia -cztery lata jeżdżenia dzień w dzień i tak się zablokowałam....
Ale już wszystko po staremu -odzyskałam wiarę w siebie
Dziękuję Wam za doping!

A oto zdjęcia z dzisiaj:











Dominiko -Queen Elizabeth obecnie wygląda tak :





Ewo Co do kwiatu na gruszy -to na serio -zakwitłą ponownie -jednocześnie mając już małe owoce

Izaziem - a czy ten Krysiowy zlot to we Francji czy na Kaszubach ?? Je ne sais rien ...! (zaraz mnie jakiś Francuz poprawi ... )

Aneczko Zielona - no ,nie powiem ,że nie ma czego zazdrościć z tym morzem tuż za rogiem...
15 minut i można poczuć się jak na wakacjach -to je prawda!

Gorzatko -coś z tytoniem trzeba wymyślić,bo bardzo problemowy Czy Ty jeszcze w Polsce??

[izaziem]

Zlot na szczęście u nas chyba gdzieś koło Osowej[mam to na poczcie] Zajrzyj na pogaduchy i się szykuj