Kwiatoterapia u Asi

[Margo2]

A mnie coś bierze ostatnio na białe róże. Może dlatego, że żadnej nie mam
Dlatego Koster i Metro podziałało najbardziej.

Asiu to co, organizujemy jakieś spotkanie?

[AniaDS]

Oj Metro piękne

[asia0809]

Aniu Zielona,

Deirde, u mnie ma ok. 80 cm i wcale nie chcę, żeby była większa. Wrazie czego będę ją skracać. Za nimi na rabatach rosną piętrowo rośliny i nie chciałabym, żeby wszystko zasłaniały.

Dominiczko, tego się obawiałam (i moja rodzina również) tylko nikt wcześniej nie potrafił postawić diagnozy .

Margo, polecam białe róże, pięknie rozświetlają rabaty wieczorem. Na spotkanie warszawskiej grupy się piszę, z wielką przyjemnością. Co proponujesz?

Aniu Różana,

Zaczynają rozwijać się kolejne róże. Lions Rose przepięknie kremowa w pąku, zmienia stopniowo kolor na ciepłą biel. Garden of Roses brzoskwiniowo-żółta na starcie, później cudownie różowa i pachnąca.



Zakwitła również moja róża kupiona na samym początku mojej przygody z ogrodem. Miała nawet karteczkę z nazwą ale beztrosko posłałam ją do kosza . Teraz żałuję. Na pocieszenie tylko tyle, że jak ją przesadzałam to okazało się, że są to 2 sadzonki. Rozdzieliłam je i ozdabiają teraz wejście na "wyspę". Kolejna to Bad Birnbach. Urocza różyczka o nietypowym kolorze.



Wreszcie mam tyle kwiatów, że nie szkoda mi ścinać do wazonu. Piwonia Sarah Bernardt.

[dodad]

Róze po prostu przecudowne Dwie pierwsze mnie zauroczyły. Podobaja mi się takie delikatne, pastelowe kwiaty.

[nesia26]

Asiu masz niesamowite róże, tylko pozazdrościć!!! Gratuluję!!!

[Margo2]

Asiu, może to Wy coś zaproponujcie. Napisałam tez u Agaty. Możecie przyjechać do Płocka jeśli chcecie.
W tym roku kupiłam Lions Rose. Już nie mogę doczekać się kwiatów. Ma kilka pączków.

[Zielona_Ania]

Kolory pięknie dobrane. Widać że zwracasz na to uwagę. Zazdroszczę obfitości piwoniowej, w kompozycjach ciętych są równie atrakcyjne jak na rabacie.

[AniaDS]

Mnie nawet bardziej te piwonie ujęły w wazonie
Piękna kompozycja.

[Gencjana]

Asiu, kolejne piękne róże. Zaczynam się zarażać. Na jesieni będzie trochę miejsca, a więc..

[Alionuszka]

Asiu róże masz piękne ,cieszę się ,że mam choć jeden egzemplarz Leonarda ,ten róż...,z odrobiną wrzosu... przynajmniej ja tak widzę jej kolor Koster zadziwia ,dwa kolory na jednym krzaczku... Ja mam różową z nutką pomarańczu...te małe różyczki mają swój urok ,tej mam 3 sztuki,aby była bardziej widoczna w gęstwinie...

[Tamaryszek]

Witaj Asiu ! Pierwsza wizyta w Twoim ogrodzie bardzo miła...Z przyjemnością czytałam o rodzeniu się Twojej ogrodowej pasji. Powstał ogród ciekawy o każdej porze roku i przyjazny zwierzętom, tyle ich u Ciebie... Co to za biały powojnik pnie sie po kratce ?

[asia0809]

Dorotko, dziękuję. Ja też uwielbiam pastele. Mają w sobie taką delikatność choć mocnych akcentów u mnie nie brakuje, ale to w następnej odsłonie.

Agnieszko, witaj , cieszę się na każdego gościa i miłe słowa

Gosiu, z Lions Rose będziesz zadowolona. Może nie pachnie jakoś oszałamiająco, ale po 2 dniach deszczu kwiaty wyglądają nieskazitelnie (zobacz na zdjęcie z lawendą, robione dziś po południu). Za to wielki plus. W ubiegłorocznej dostawie od Ćwika dostałam oprócz uroczej trójki zamówionych lwiątek, bonusa bez kartki. Takie jajko z niespodzianką. Dziś okazało się, że to kolejna Lions Rose .
Może na spotkanie umówiłybyśmy się w Ogrodzie Botanicznym? Akurat kwitną róże a każda z nas ma troszkę fioła na ich punkcie. Propozycja do rozważenia. Choć w Płocku w życiu nie byłam ...

Aniu Zielona, dziękuję za miłe słowa. Z kolorami poszło łatwo, ponieważ założyłam sobie, że kwiaty w ogrodzie mają być różowe, białe i ewentualnie fioletowe i tego się konsekwentnie trzymam (z wyjątkiem narcyzów, bo tych jeszcze różowych nie robią , ale jak znam życie to tylko kwestia czasu )

Aniu Różana,

Gencjano, patrz, patrz a różyczka Cię dopadnie . Wiem coś o tym . A to wszystko przez dziewczyny z forum .

Nelu, masz rację. Te "kulkowe" róże są jedyne w swoim rodzaju. Różowo-pomarańczowa to chyba Margo Koster. Ania Różana ma taką. Moja biała chyba zawirusowana, że ma taki kolor ale i tak mi się podoba.

Tamaryszku, witam w moich progach , mnie tym bardziej miło, że Ci się podoba. Zapraszam o każdej porze. Biały powojnik to Matka Urszula Ledóchowska, niestety w tym roku przemarzła, a że to jeden z najwcześniej kwitnących powojników wielkokwiatowych to niestety nie zakwitła .

Dziś, tytułem odmiany od portretów roślin, pokażę trochę ujęć ogólnych.

[nesia26]

No no pięknie razem wszystko się komponuje!!! Śliczny ogród!!

[Lady-r]

Łał jaki porządeczek ja nie nadążam z pieleniem to już nie robię fotek widoczków, tylko portrety roślinek.

[gloriadei]

Ja jeszcze z pytaniem o Bad Birnbach

właśnie jaki to kolor? ciepły czy zimny? Dokładnie oddany na zdjęciu?
Opisany jest w katalogu jako łososiowo-różowy, ale wiem, że róznie to bywa w rzeczywistości...
Przymierzałam się do niej, bo ma ADR i jest w grupie RigoRosen o najwiekszej witalności.
Będę wdzięczna za wskazówki