Działka na Kaszubach 2010

[empuza]

Marysiu jakie piękne fotki!
A jak Fidel wyrósł
Kaszuby czarują

[ida74]

Cześć
Szybciutko cebulki do ziemi ,a zakwitną jeszcze w tym roku
Anomalia pogodowe w naszym kraju coraz bardziej zaskakujące .
Fotki Twoje rewelacja

[Miiriam]

Fajne zakupy . zawsze cieszą i jeszcze tyyle by się chciało

Jestem ciekawa kwiatów lilii - i mam nadzieję zobaczyć je w tym roku.

Nad morze chętnie bym przyjechała ... może kieeeeedyś uda nam sie spotkać Nad morzem - albo w Małopolsce

[amba19]

Kochani!
Izo - gratuluję clematisa! Wstawiłaś zdjęcia zakupów u siebie? Zaraz do Ciebie zajrzę
Pestko - jak miło, że zajrzałaś! Ja też pierwszy raz zobaczyłam białą szałwię, dlatego od razu ją kupiłam
Do końca 2011 roku - to się wydaje duuuużo czasu. Ale w końcu się doczekasz i będziesz miała wygodę z tym nowym dojściem na działkę.
Tujko - to bardzo optymistyczne co piszesz. Ja mogę czekać i do września byle tylko zakwitły w tym roku. To i tak szybciej niż następne lato
Ewo Janeczko - mam nadzieję że lwia paszcza się wysieje. Kolorowe mi się wysiewają i co roku mam kwiatki-niespodzianki. Bo to i kolorek inny się pokaże i w nigdy nie wiadomo gdzie się pokażą
Jeśli chodzi o szałwię - to tak zgłupiałam na jej widok, że nawet nie zapytałam czy ona jest wieloletnia. Ponieważ moja szałwia lekarska jest wieloletnia - to jakoś tak z góry założyłam - że ta też.....
Empuzo - dawno Cię u mnie nie było Fidel to faktycznie duży kawał kota. Te 7 kilo to na pewno już waży
Ido - one w ziemi już od niedzieli ( bo trzeba było kawałek trawnika niestety wyeksmitować) - coraz bardziej nabieram nadzieji na kwiaty po Waszych wpisach. A jak się nie uda - to trudno. Ogrodnik musi być cierpliwy - prawda?????

to najbardziej kocham na mojej działce. Gdy otwieram drzwi - to widzę przestrzeń, zieleń, drugi brzeg jeziora i przebłyski wody pomiędzy roślinami...

[amba19]

O Bernadetka zajrzała na Kaszuby! Witaj kochana! Zakupy - oj dużo by się chciało, ale ja już naprawdę nie mam gdzie sadzić.
Mam nadzieję że faktycznie kiedyś się spotkamy. A może po środku? Co powiesz na Warszawę

Zakwitł clematis...


i biały irys od Anitki

orliki...... i łubin, który zaplątał się w kasztana

[Ignis05]

Marysiu, piękne zakupy.
Te lilijki mogą jeszcze spokojnie zakwitnąć.
Kurczę, ja też ćwiczę cierpliwość: czekam i czekam na te kwiatki.
Z pracy najpierw lecę do ogrodu i robię obchód, co nowego kwitnie.
Ciągle moje piwonie w pąkach i róże też.
Dobrze, że mam tego szekspira , ma taki piękny ten jedyny kwiat i ciągle jeszcze go ma, ciekawe , jak długo?

[amba19]

Krysiu pewnie że fajnie że go masz!
Zobacz jak mój biedaczek wyglądał w piątek

[Ignis05]

Bidulek , współczuję, ale ma za to drugi pączek i chyba wkrótce zobaczysz jego kwiat w całej okazałości

[grapesz]

Robicie ładne zakupy i macie ładne ogrody. Ja ze swojego przydomowego ogródka staram sie czerpać same korzyści i staram się nie ponosić żadnych kosztów. Odpoczywam, rozmnażam, to co można rozmnożyć oraz sieje to co można spożyć.
Jeżeli mogę to się wymieniam, tym co można podzielić. Tu na forum odwiedzam wasze ogródki i podziwiam jakie są zadbane i kolorowe. W niejednym ogródku chcialabym posiedzieć wraz z gospodarzami. Serdecznie was wszystkich pozdrawiam.

[ZbigniewG]

Marysiu w pełni zgadam się z Tobą co do irysów wciąz są piękne zwłaszcza że to były moje pierwsze
widzę że zupełnie dobrze sobie radzisz(radzicie) , fajnie jest mieć kawałek raju na ziemi

[Miiriam]

Normalnie kocham Twoje fotki ....

[amba19]

Krysiu - liczę na to że ten drugi pączek będzie miał szansę na to żeby przetrwać nieco dłużej
Grażyno - Dziękuję za pozdrowienia! Ja co roku staram się coś dokupić na działkę. Jak pójdę na emeryturę - to będę musiała się ograniczyć tylko do nasionek
Zbigniewie - miło, że do mnie zajrzałeś! Jakoś sobie radzę. Największy problem - to deficyt wody w glebie. I z tym trudno sobie poradzić jak się mieszka 60 km od działki.
Bernadetko

Jaśminowiec

[Ignis05]

Marysiu, kwiat na moim Szekspirze jeszcze się trzyma. Jest ogromny, ma cudny zapach i tylko z czasem zmienia mu się kolor. Na moim krzaczku też był jeszcze jeden pączek, ale się złamał, pewnie podczas transportu.
Teraz trzeba będzie poczekać, aż róża się "zaogrodowi" i zacznie wypuszczać kolejne pąki.

[X_r-o]

Jaśmin już Ci kwitnie? Muszę przeprowadzić z moimi męską rozmowę

[amba19]

Krysiu - byłam u Ciebie i widziałam że rozwijają się kolejne róże U mnie wszystkie zeszłoroczne mają pączki. Wymyśliłam sobie czym na razie podsadzę róże. Mam talie malutkie goździki. To chyba jest gożdzik kropkowany. Spróbuję, jak będzie wyglądało badziewiaście - to go powyrywam i już!

Pawle - i co przemówiłeś swoim jaśminowcom do rozumu? Wyciągnęły wnioski i rozwinęły kwiatki? A może pokaż im sekator

A to już jest historia...moja tawuła już przekwitła a raczej nawałnica z ubiegłego tygodnia pozbawiła ją kwiatów. Teraz trzeba czekać cały rok......