Róże w ogrodzie Gosi - cz.2

Zablokowany
aga098
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 16 cze 2010, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gosia, wielkie dzięki za informacje spróbuję upolować Piano.
mam jakiś problem z kupowaniem w LM roślin generalnie. metki mieszają wg uznania, więc na samym końcu i tak się człowiek zastanawia czy to aby na pewno ta odmiana a po drugie często tam rośliny strasznie zmarnowane przerzucaniem. nikt tam specjalnie sobie nimi głowy nie zawraca niestety...

A.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Kasiu - będziesz musiała do niej przygotować pergolę bo szkoda ją ciąć.
Aga - co do kupowania tam kwiatów to dziś kupowałam goździki do rabaty i zdziwiłam się bo niektóre rośliny miały sucho a inne stały w wodzie, poza tym widziałam jak u nich wyglądają róże na pniu.

Dziś kilka fotek - William Shakespeare - trzyletni krzew - wysokość 140 cm.



Obrazek



Gartentraume - cieszę się bo zakwitł - cudownie pachnie, a te kwiaty cieszą nie tylko pszczoły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piano - na razie nie mamy problemów z rdzą, niedługo zakwitnie.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gartentraume-piękny ;:138 mój jeszcze w pakach :wit
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Oj piękny - idealny kolor, jak dla mnie :wink:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Aszko warto zobaczyć go w różance, niestety jak się dowiedziałam ta róża nie jest zbyt popularna u nas.
Dominiko - zawsze można go dostać.

Wczoraj zakwitła - Marie Antoinette - według katalogu dorasta do 80 cm, u mnie ma chyba 50 cm.

Rano.

Obrazek

Popołudniu.

Obrazek

Cały krzaczek.

Obrazek

Nowości - Baronesse i Uetersener Klosterrose, zdjęcia Artemisa - później. Teraz czekam na kwiaty by dowiedzieć się czy nie było pomyłki i jak na róże kupione i posadzone w grudniu to obie dobrze przetrwały.

Obrazek

Obrazek

Uetersener Klosterrose.

Obrazek
aga098
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 16 cze 2010, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gosia, nie mogę wyjść z podziwu, że u Ciebie już tyle róż kwitnie. U mnie większość w pączkach.
Podobają mi się też strasznie te zdjęcia z widocznymi zielonymi zdrowymi i błyszczącymi liśćmi. Robi wrażenie.
Widziałam też we wcześniejszych postach zdjecia róży Delberta. Gosiu, mogłąbys cos więcej o tej róży napisać?

A.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Aga - chodzi Ci pewnie o róże z malarskiej serii nazwaną w szkółce Impresja - tak naprawdę to Camille Pissaro - Rainbow Nation. Na początku myślałam że jest to Claude Monet, potem zaczęłam szukać i znalazła się jej nazwa. Róża dobrze sobie radzi w naszych warunkach, mam ją od 2 lat, w zimę była tylko kopczykowana, doskonale sobie poradziła. Jesienią trochę łapie u mnie plamistość ale to z powodu wystawy i muru za krzaczkiem. Interesujące są kolory róży - na początku kwitnienie jest bardzo jasna - żółta z małym dodatkiem czerwieni i bieli. Kolory w czasie kwitnienia zmieniają swoją intensywność - każdego dnia wygląda inaczej. W końcowej fazie była biało-czerwona z kulistym kwiatem ale po przeniesieniu w nowe miejsce nie ma już takiego kształtu. U mnie dopiero będzie kwitła.
aga098
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 16 cze 2010, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Tak masz rację. Kojarzyłam Camille Pissaro (nie wiedząc że to ta odmiana) z koloru lisci które były barwne i mi się podobały ale nie wiedziałam, że ona tak pstro kwitnie. Szczerze powiem, że to nie w moim guście jednak. wielkie dzięki za pomoc.

A.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Z tymi pstrymi płatkami są zawsze kłopoty bo nie wiadomo z jakimi kolorami bylin ją skomponować.
Othello - cudnie pachnie i po zeszłorocznych kłopotach ze wzrostem ciągle mam na nią oko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jacques Cartier - potrafi jednak wypuścić pędy do 150 cm, w tym roku została przycięta i rośnie tak w kulkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gosiu,J.Cartier jak już wiele razy pisałam jest taki "solidny" a jak pachnie :shock: .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

GOSIU w jakim kolorze jest pąk Marie Antoinete zielony czy żółty . Kupiłam na jesiennej wystawie różę . Miała to być Heimatmelodie a w sumie teraz się okazuje ,że jest biała i tak jak Twoja srodek ma w kolorze żółtym . Zaraz będę wrzucała zdjecia u mnie tylko muszę pozmniejszac . Różyce co jedna to piękniejsza . Ta różowiutka podobna do Constance Spry
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gosiu twoje róże jak zwykle mnie zachwycają może coś podpatrzę.Przyszłam Ci powiedzieć że zakwitła mi Miriam jest śliczna i pięknie pachnie. Wielkie dzięki. ;:196
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Gartentraume zachwyca układem płatków i kolorkiem !!! ;:63
Będę musiała poszukac mu miejsca :wink:
Mój Othello też mam na oku, ostatnio okropnie chorował. ZObaczymy tym razem.
pozdrawiam!
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Dziewczyny, trzymam kciuki za wasze Othello!! Może w tym roku będzie lepiej, bo kwiaty są śliczne.

Jadziu - zerknęłam na moją MA i ona ma kremowo-zielone pąki, widać też czerwonawe (różowawe) smużki.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2

Post »

Jadziu - byłam w Twoim wątku i ta biała NN według mnie to Chopin, co do pąku Marie to jak odpowiedziała Dominika jest biało-różowy, wygląda jak pąk Eden.
Olu - JC był cięty inaczej wyglądałby dziwnie - powyciągane gałęzie na wszystkie strony i wysokości. W tej chwili chowa kwiaty w głębi krzewu.
Danusiu - muszę podpatrzeć jak wygląda Twoja Miriam - moja ma co najmniej dwa kolory kwiatów.
Ewo - w Gartentraume warto zainwestować, ona zachwyca nie tylko srebrzystym różem ale również zapachem. U mnie niestety nie rośnie wielka - jest 70 cm i metr szerokości, według katalogu ma osiągnąć 140 cm ale nawet tam jest zaznaczone że wolno rośnie.
Dominiko - dzięki za odpowiedź.
Co do Othella - u mnie nie chciał rosnąć po pierwszym kwitnieniu - został podcięty i obraził się na mnie, a potem miałam rdzę, teraz wspaniale kwitnie i jak pachnie!

To zdjęcia mojej różanki - na tym kawałku mam ponad 45 róż, niestety zdjęcia były robione w dużym słońcu.



Róże obwiązane to William Shakespeare i Leonardo da Vinci, WS jest w miejscu dość wietrznym, a Leonardo dziwnie urósł i musiałam mu dać podpórkę. Za to LdV tym razem pobił wszystkie róże - same pąki co prawda bruzdownica trochę go zaatakowała ale na niektórych pędach ma do 6 pąków.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”