Róże w ogrodzie Gosi - cz.2
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosia, wielkie dzięki za informacje spróbuję upolować Piano.
mam jakiś problem z kupowaniem w LM roślin generalnie. metki mieszają wg uznania, więc na samym końcu i tak się człowiek zastanawia czy to aby na pewno ta odmiana a po drugie często tam rośliny strasznie zmarnowane przerzucaniem. nikt tam specjalnie sobie nimi głowy nie zawraca niestety...
A.
mam jakiś problem z kupowaniem w LM roślin generalnie. metki mieszają wg uznania, więc na samym końcu i tak się człowiek zastanawia czy to aby na pewno ta odmiana a po drugie często tam rośliny strasznie zmarnowane przerzucaniem. nikt tam specjalnie sobie nimi głowy nie zawraca niestety...
A.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Kasiu - będziesz musiała do niej przygotować pergolę bo szkoda ją ciąć.
Aga - co do kupowania tam kwiatów to dziś kupowałam goździki do rabaty i zdziwiłam się bo niektóre rośliny miały sucho a inne stały w wodzie, poza tym widziałam jak u nich wyglądają róże na pniu.
Dziś kilka fotek - William Shakespeare - trzyletni krzew - wysokość 140 cm.

Gartentraume - cieszę się bo zakwitł - cudownie pachnie, a te kwiaty cieszą nie tylko pszczoły.



Piano - na razie nie mamy problemów z rdzą, niedługo zakwitnie.


Aga - co do kupowania tam kwiatów to dziś kupowałam goździki do rabaty i zdziwiłam się bo niektóre rośliny miały sucho a inne stały w wodzie, poza tym widziałam jak u nich wyglądają róże na pniu.
Dziś kilka fotek - William Shakespeare - trzyletni krzew - wysokość 140 cm.

Gartentraume - cieszę się bo zakwitł - cudownie pachnie, a te kwiaty cieszą nie tylko pszczoły.



Piano - na razie nie mamy problemów z rdzą, niedługo zakwitnie.


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gartentraume-piękny
mój jeszcze w pakach 


- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Oj piękny - idealny kolor, jak dla mnie 

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Aszko warto zobaczyć go w różance, niestety jak się dowiedziałam ta róża nie jest zbyt popularna u nas.
Dominiko - zawsze można go dostać.
Wczoraj zakwitła - Marie Antoinette - według katalogu dorasta do 80 cm, u mnie ma chyba 50 cm.
Rano.

Popołudniu.

Cały krzaczek.

Nowości - Baronesse i Uetersener Klosterrose, zdjęcia Artemisa - później. Teraz czekam na kwiaty by dowiedzieć się czy nie było pomyłki i jak na róże kupione i posadzone w grudniu to obie dobrze przetrwały.


Uetersener Klosterrose.

Dominiko - zawsze można go dostać.
Wczoraj zakwitła - Marie Antoinette - według katalogu dorasta do 80 cm, u mnie ma chyba 50 cm.
Rano.

Popołudniu.

Cały krzaczek.

Nowości - Baronesse i Uetersener Klosterrose, zdjęcia Artemisa - później. Teraz czekam na kwiaty by dowiedzieć się czy nie było pomyłki i jak na róże kupione i posadzone w grudniu to obie dobrze przetrwały.


Uetersener Klosterrose.

Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosia, nie mogę wyjść z podziwu, że u Ciebie już tyle róż kwitnie. U mnie większość w pączkach.
Podobają mi się też strasznie te zdjęcia z widocznymi zielonymi zdrowymi i błyszczącymi liśćmi. Robi wrażenie.
Widziałam też we wcześniejszych postach zdjecia róży Delberta. Gosiu, mogłąbys cos więcej o tej róży napisać?
A.
Podobają mi się też strasznie te zdjęcia z widocznymi zielonymi zdrowymi i błyszczącymi liśćmi. Robi wrażenie.
Widziałam też we wcześniejszych postach zdjecia róży Delberta. Gosiu, mogłąbys cos więcej o tej róży napisać?
A.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Aga - chodzi Ci pewnie o róże z malarskiej serii nazwaną w szkółce Impresja - tak naprawdę to Camille Pissaro - Rainbow Nation. Na początku myślałam że jest to Claude Monet, potem zaczęłam szukać i znalazła się jej nazwa. Róża dobrze sobie radzi w naszych warunkach, mam ją od 2 lat, w zimę była tylko kopczykowana, doskonale sobie poradziła. Jesienią trochę łapie u mnie plamistość ale to z powodu wystawy i muru za krzaczkiem. Interesujące są kolory róży - na początku kwitnienie jest bardzo jasna - żółta z małym dodatkiem czerwieni i bieli. Kolory w czasie kwitnienia zmieniają swoją intensywność - każdego dnia wygląda inaczej. W końcowej fazie była biało-czerwona z kulistym kwiatem ale po przeniesieniu w nowe miejsce nie ma już takiego kształtu. U mnie dopiero będzie kwitła.
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Tak masz rację. Kojarzyłam Camille Pissaro (nie wiedząc że to ta odmiana) z koloru lisci które były barwne i mi się podobały ale nie wiedziałam, że ona tak pstro kwitnie. Szczerze powiem, że to nie w moim guście jednak. wielkie dzięki za pomoc.
A.
A.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu,J.Cartier jak już wiele razy pisałam jest taki "solidny" a jak pachnie
.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
GOSIU w jakim kolorze jest pąk Marie Antoinete zielony czy żółty . Kupiłam na jesiennej wystawie różę . Miała to być Heimatmelodie a w sumie teraz się okazuje ,że jest biała i tak jak Twoja srodek ma w kolorze żółtym . Zaraz będę wrzucała zdjecia u mnie tylko muszę pozmniejszac . Różyce co jedna to piękniejsza . Ta różowiutka podobna do Constance Spry
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gosiu twoje róże jak zwykle mnie zachwycają może coś podpatrzę.Przyszłam Ci powiedzieć że zakwitła mi Miriam jest śliczna i pięknie pachnie. Wielkie dzięki. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Gartentraume zachwyca układem płatków i kolorkiem !!!
Będę musiała poszukac mu miejsca
Mój Othello też mam na oku, ostatnio okropnie chorował. ZObaczymy tym razem.
pozdrawiam!

Będę musiała poszukac mu miejsca

Mój Othello też mam na oku, ostatnio okropnie chorował. ZObaczymy tym razem.
pozdrawiam!
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Dziewczyny, trzymam kciuki za wasze Othello!! Może w tym roku będzie lepiej, bo kwiaty są śliczne.
Jadziu - zerknęłam na moją MA i ona ma kremowo-zielone pąki, widać też czerwonawe (różowawe) smużki.
Jadziu - zerknęłam na moją MA i ona ma kremowo-zielone pąki, widać też czerwonawe (różowawe) smużki.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w moim ogrodzie. cz.2
Jadziu - byłam w Twoim wątku i ta biała NN według mnie to Chopin, co do pąku Marie to jak odpowiedziała Dominika jest biało-różowy, wygląda jak pąk Eden.
Olu - JC był cięty inaczej wyglądałby dziwnie - powyciągane gałęzie na wszystkie strony i wysokości. W tej chwili chowa kwiaty w głębi krzewu.
Danusiu - muszę podpatrzeć jak wygląda Twoja Miriam - moja ma co najmniej dwa kolory kwiatów.
Ewo - w Gartentraume warto zainwestować, ona zachwyca nie tylko srebrzystym różem ale również zapachem. U mnie niestety nie rośnie wielka - jest 70 cm i metr szerokości, według katalogu ma osiągnąć 140 cm ale nawet tam jest zaznaczone że wolno rośnie.
Dominiko - dzięki za odpowiedź.
Co do Othella - u mnie nie chciał rosnąć po pierwszym kwitnieniu - został podcięty i obraził się na mnie, a potem miałam rdzę, teraz wspaniale kwitnie i jak pachnie!
To zdjęcia mojej różanki - na tym kawałku mam ponad 45 róż, niestety zdjęcia były robione w dużym słońcu.
Róże obwiązane to William Shakespeare i Leonardo da Vinci, WS jest w miejscu dość wietrznym, a Leonardo dziwnie urósł i musiałam mu dać podpórkę. Za to LdV tym razem pobił wszystkie róże - same pąki co prawda bruzdownica trochę go zaatakowała ale na niektórych pędach ma do 6 pąków.
Olu - JC był cięty inaczej wyglądałby dziwnie - powyciągane gałęzie na wszystkie strony i wysokości. W tej chwili chowa kwiaty w głębi krzewu.
Danusiu - muszę podpatrzeć jak wygląda Twoja Miriam - moja ma co najmniej dwa kolory kwiatów.
Ewo - w Gartentraume warto zainwestować, ona zachwyca nie tylko srebrzystym różem ale również zapachem. U mnie niestety nie rośnie wielka - jest 70 cm i metr szerokości, według katalogu ma osiągnąć 140 cm ale nawet tam jest zaznaczone że wolno rośnie.
Dominiko - dzięki za odpowiedź.
Co do Othella - u mnie nie chciał rosnąć po pierwszym kwitnieniu - został podcięty i obraził się na mnie, a potem miałam rdzę, teraz wspaniale kwitnie i jak pachnie!
To zdjęcia mojej różanki - na tym kawałku mam ponad 45 róż, niestety zdjęcia były robione w dużym słońcu.
Róże obwiązane to William Shakespeare i Leonardo da Vinci, WS jest w miejscu dość wietrznym, a Leonardo dziwnie urósł i musiałam mu dać podpórkę. Za to LdV tym razem pobił wszystkie róże - same pąki co prawda bruzdownica trochę go zaatakowała ale na niektórych pędach ma do 6 pąków.