Ogródek Magdy:-) cz.2

[aleb-azi]

A..... zapomniałam, i mnie gnębi o :





Bardzo intrygujące, bardzo....

[gorzata76]

Widzisz, jak Magda ładnie kadruje

[magdala]

Ojojojoj !!!! Ile tu u mnie Gości !
Serdecznie witam wszystkich
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i doping ..w sprawie motoryzacyjnej

Mijają dwa tygodnie jak nie jeżdżę... Prawo jazdy zrobiłam późno - kiedy miałam 37 lat i od razu -
po tygodniu zaczęłam jeździć , no ale teraz tak się zacięłam ,że coś strasznego!
Ale myślę ,ze to już ostatnie chwile zacięcia - muszę to przełamać.
-----------------------------------------------------------------

Cieszę się ,że Hosta tak się Wam spodobała W tej kwiaciarni mieli jeszcze inne odmiany,
muszę dziś zobaczyć - może na coś jeszcze się skuszę??? W końcu mało roślin kupiłam w tym sezonie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Na działeczce nie byłam od czasu ostatnich zdjęć ,liczę na to że w weekend pojedziemy
sobie tak solidnie popracować ,odchwaścić itp.
Ale za to ,dzisiaj rano pojechaliśmy na działeczkę nr 2 (dawno jej nie pokazywałam ,prawda?).
"Świeczek " na sosnach niestety nie zdążyłam poobrywać na czas- może jesienią poprzycinamy przewodniki.
Ale zobaczcie jakie mam pole łubinu !





Czułam się tam jak w normalnym pełnowartościowym ogrodzie
Już nie mogę się doczekać - niedługo montujemy wodę , sprawy papierkowe są w toku -oby
jeszcze tego roku zaczęło się.....
Ale czuję ,że to jest takie moje miejsce..
----------------------------------------------------------------------------------------

Izabelko Ten Czosnek po prostu rośnie nad Funkią ,więc wykorzystałam ją jako tło
wiesz- ja rok temu też miałam na bukszpanach bardzo brzydkie objawy (znajdę zdjęcie),
ale tu na forum sugerowano ,że albo od siusiania przez psa ,albo od podgryzania korzeni przez kreta.
Obcięłam brzydkie gałązki i więcej nie powtórzyło się...

Gorzatko Tak -ta postać męska to siła robocza naszej rodziny

Joasiu-dziękuję za zachętę do jeżdżenia- tak jak pisałam-po zdaniu egzaminu (za 3 razem )
od razu siadłam za kierownicą, bo też znałam kobietki ,które nie odważyły się i nie jeżdżą w ogóle.
W takim razie -teraz to ja Ciebie namawiam gorąco !!!

Izaziem -tak -obok Hosty rośnie Rutewka orlikolistna. Przesadziłam ją rok temu z miejsca typu
"patelnia" na cieniste i to było dobre posunięcie!

Jolu No ,kolorki to właśnie chyba się pojawiają na mojej działce -zaczynają kwitnąć Piwonie-królowe!
Mam nadzieję zobaczyć w weekend

Vita miło Cię "widzieć"- czy robota już daje odsapnąć? U Ciebie już po piwoniach ???

Gohna -Kalinę chyba tnie się delikatnie -jeśli gałęzie naprawdę przeszkadzają . Ja żałuję ,bo ciachnęłam ją mocno

Zielona Aniu Przy dziczy człowiek przynajmniej się nie napracuje Samo się robi
i przyjemność dla oka daje...

Aniu Różana-jak już pisałam -dziś jeszcze zaczaję się i podejrzę jakie tam cuda hostowe mają
Ciekawe kto to uprawia -nie chciała mi zdradzić sprzedająca...

[Zielona_Ania]

Madziu, ale miejsce bajeczne Teraz tylko życzyć szybkiego toku spraw papierkowych.

[magdala]

Aniu Te łubiny mają duży wkład w "bajeczność" działki
Jak zobaczyłam to dzisiaj -szczęka mi opadła!
A łubiny to w ogóle mają jakiś dobry wpływ na glebę ,prawda?
Jakiś azot czy coś?? A skoro tak dobrze rosną ,czy można powiedzieć coś więcej o rodzaju ziemi ?

[magdala]

A taki młodzieniaszek wylądował nam na parapecie Chyba uczył się latać. Był bardzo ciekawy
co mamy w środku...

[Zielona_Ania]

Miła wizyta
Łubin, tak jak inne rośliny motylkowe tworzy związek z bakteriami azotowymi, które go pięknie nawożą. Przy okazji wzbogacają też glebę. No i tutaj ujawnia się cała prawda- bo ta właściwość pozwala mu zasiedlać nawet niezbyt żyzne ziemie, przepuszczalne, o małej zawartości wapnia.

[magdala]

Aniu Samosiejki brzóz i sosen też chyba wskazują na tzw. nieużytki ???
Tak podejrzewam ,że gleba na tamtej działce nie będzie zbyt żyzna
chociaż jak rozmawiałam z nową sąsiadką -mówiła, że nie jest źle : jest i trochę gliny miejscami ,
taka mieszanka .Ale woda ponoć nie przelatuje jak przez sito- bo zdaje się ,ze to jest najgorsze na piaszczystych glebach?

Jak ja z tej mojej 100-procentowej gliny działkowej pójdę na piachy- będę musiała nauczyć się od nowa
moich roślin

[Zielona_Ania]

Brzozy i sosny to drzewa pionierskie, wszędzie sobie poradzą: i na bagienku i na piachu. Po nich dopiero zaczynają wkraczać bardziej wymagające gatunki. Myślę że nie będzie źle z ziemią na działce, będziesz miała pole do popisu z nowymi roślinami, na pewno sobie świetnie poradzisz Możesz zrobić szybki przegląd po sąsiadach, to zawsze na początek daje pojęcie o zakresie roślin. Świerki jakieś są tam chyba, to już nieźle wróży.

[x-p-k]

Bardzo fajny ten różowy mak, ja kupiłem na wiosnę dwa strzępiaste, ale są malusie na razie więc pewnie się nie doczekam kwiatów w tym roku - no ale są już w ogrodzie i rosną w siłę

[magdala]

Świerki rosną ,owszem .Dlaczego dobrze to wróży ? Czy świerk wymaga jakichś specjalnych warunków?

Piotrek Mak w tym roku wyjątkowo mizernie zakwitł... Zawsze miał po kilkanaście albo nawet dwadzieścia parę
kwiatów!! W tamtym roku podzieliłam go dość mocno ,żeby rósł w innych miejscach -pewnie to dlatego.
A mak kwitnący na biało ma dopiero pierwszy pąk -chyba po 3 latach!
niby one takie żywotne-a jednak nie do końca
--------------------------------------------------------------------------------------------------

Poradźcie mi ,proszę - co najpierw robi się na takiej dziewiczej działce (mam na myśli tę z łubinami)?
Wielu z Was budowało domy na takim zupełnie naturalnym terenie. Wiadomo ,że pod budowę domu
trzeba przygotować miejsce ,wyrównać co nieco.
Czy powinniśmy zaprosić pana z koparką i wyrównać cały teren -również pod ogród ? Przemielić te wszystkie
piękne łubiny i całą resztę chwastów,czy może najpierw wytruć je chemią?
Jak to się robi -tak od podstaw? Nie chciałabym czekać na skończenie budowy ,żeby zabrać się za ogród.
Niby 10 lat mamy ogródek działkowy , ale zupełnie nie wiem ,jak zabrać się do nowej ziemi...
Pomóżcie,doświadczeni

[100krotka]

Madziu, ja Ci powiem, jakie błędy popełniliśmy

- po pierwsze, niepotrzebnie wytruliśmy chwasty Roundupem - wyrównać teren, posiać trawę i kosić, tak robią sasiedzi i wcale nie mają gorszej trawy niż my

- po drugie - nie ściągnęliśmy warstwy humusu, a budowaliśmy się na polu uprawnym. Dopiero po budowie urządzając ogród przekonałam się, jak ważna jest dobra, żyzna ziemia. Od trzech lat wzbogacam moją glinę organizanie na różne sposoby - a można było włożyć trochę wysiłku na początku...

Na pewno zupełnie zbędnym działaniem jest "roundupowanie" terenu przed budową. Nic to nie wniesie, takie działanie ma sens wtedy, gdy na gołej ziemi chcecie od razu posiać trawę.

[gloriadei]

gloriadei napisał(a): czosnki teraz nabierają masy cebuli na nastepny sezon. Wykopać można po całkowitym zaschnięciu liści. Za wcześnie wykopane, marnie zakwitną za rok. Jak i inne cebulowe. wykopuję je i dzielę co 3 lata, to wystarcza.

Ewo - to znaczy ,że jeśli mój czosnek wkopałam zeszłego roku - teraz mam dać mu spokój i nie ruszać ze dwa lata?
Dobrze zrozumiałam?

Witaj Madziu
przywołana postem u Ani ... zgadza się, daj mu ze 3 latka , bez wykopywania, rozrośnie się , przybędzie cebul i wtedy porozdzielasz na nowe miejsce. Fajny kolorek masz , taki ciemny! Albo moje wyblakły za szybko

łany łubinowe zapierają dech!
Chciałam jeszcze doniesć, że bodzieszk pieknie zakwitł

[aleb-azi]

Magduś, jak dla mnie, to Ty już masz ogród na działce nr 2 gotowy. Wprowadzić maki i margerytki i będzie łąkowo i mało absorbująco.

A przyszłam powiedzieć, że pomidory z cukrem to i ja .... Piękne wspomnienie z dzieciństwa. Niekiedy grzeszę i teraz - ale koniecznie swoim prawdziwym pomidorkiem

[magdala]

Ewuniu Dziękuję za informację czosnkową... Czyli w tym roku spokojnie zostawiam go
w ziemi. Muszę mu obciąć kwiat ,bo to też przecież osłabia cebule. Ale on taki ładny...
U Ciebie Bodziszek ,a u mnie Twoje dzwoneczki zakwitły A czy piwonii udało się zachować kwiat ?

Izo No, proszę -czyli taka słodka potrawa nie była wymysłem tylko mojej Mamy
Mama kroiła nam grube plasterki pomidora, na to cukier (niczym do truskawek)- i do buzi!!
Pamiętam jak nie mogłam przejść słonego smaku sałatek z pomidorami ,serwowanych "w gościach".
---------------------------------------------------------------------------------------------

Wczoraj ,całkiem niespodziewanie udało mi się spojrzeć na mój ogródek wieczorem ( około 21).
Jak pięknie jest o tej porze!! Pachniały goździki , wiciokrzew przewiercień (zapach jest niesamowity)
i w ogóle wszystko pachniało -wiecie przecież jak to jest . Cudnie!








Czosnek ,szałwia i jedyny kwiat białego maku- nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak ten różowy...