Nawożenie roślin balkonowych,jednorocznych, podpędzanie i inne dyskusje

[mamciax2]

Witajcie
Sporo piszecie o swoich kwiatkach, o ich pielęgnacji. A mnie nurtuje jedna sprawa, jak często nawozicie i czym kwiaty wysadzone do donic i gruntu. Myślałam,że raz w tygodniu podlanie nawozem to wystarcza kwiatom aby ładnie rosnąć i szybko zakwitnąć.
I jeszcze jedno na czym polega podpędzanie roślin- kwiatów?
Proszę o wypowiedzi

[dawidbanan]

Podpędzanie polega na tym, że jak np. bulwy dalii czy cann sadzić powinno się pod koniec kwietnia i w maju, to rośliny wsadza się do donic w marcu i trzyma w domu, a w maju wynosi do ogrodu, i rośliny są już duże

[mamciax2]

Dziękuję za odpowiedź. A co z nawożeniem, jak często?

[dawidbanan]

Niektórzy podlewają nawozem do obfitszego kwitnienia co 2 dni, ja podlewam nawozem co 4 dni

[mmgg]

Ja z kolei robię następująco:

- datury, surfinie i kobee pnące podlewam co 2 dni połową dawki nawozu, z tym że datury nawozem uniwersalnym ze sporą ilością azotu, surfinie i kobee nawozem do surfiń lub innym o małej ilości azotu,
- pozostałe (czyli gazanie, pelargonie, begonie bulwiaste, ketmie południową, osteospermum, dimorfoteki, petunie, wenidium, tytoń ozdobny, arctotis, przypołudniki) dwa razy w tygodniu połową dawki.

[asiula]

ja swoje balkonowe nawoże według zaleceń na opakowaniu butelki
natomiast kwiaty i warzywa w gruncie co 2 tygodnie gnojówką z pokrzyw

[mamciax2]

No to ja używam nawozu kwiatkom tak, rozcieńczam również wg zaleceń na butelce a podlewam 2x w tygodniu.
A jak na razie z wlasnego chowu to kwiatki mają tylko lobelki, a pelasie nawet pączków nie mają.

[aneczka200]

Chciałabym nawieźć mieczyki, piwonie, dalie, kanny i lilie czy do nich wszystkich mozna zastosowac nawoz do kwitnacych czy lepiej do cebulowych... hmm a moze jakas uniwersalna gnojóweczke sporzadzic z pokrzyw? Doradzcie ;)

[aneczka200]

Obłożyłam kompostem ;) Myśle ze im wystarczy

[kasia82]

Pozwolisz, że podczepię się pod twój wątek - ja swoje mieczyki, kanny i liliowce wysadziłam na oborniku kurzym - porobiłam dołki, dałam "łyżeczkę obornika" przysypałam ziemią i na to wysadziłam cebulkę, trochę experymentów nie zaszkodzi - czy ktoś wysadzał w ten sposób?

Inne mieczyki wysadziłam do ziemi wymieszanej z nawozem do kwiatów cebulowych (został mi z jesieni), troszkę podlałam przysypałam niewielką warstwą ziemi i na to wysadziłam cebulkę.

Jeśli chodzi o gnojówkę z pokrzyw nie każdy ma takie szczęście mieć pokrzywy na działce więc wykorzystuję kurzaka - 1/4 wiadra 20l rozcieńczam wodą po 2 tygodniach odstania po szklance tego magicznego roztworu wlewam do konewki, jeszcze raz rozcieńczam wodą i tym podlewam raz w tygodniu praktycznie wszystko róże, byliny, iglaki, powojniki i kwiaty jednoroczne.

Na całym ROD unosi się zapach obornika - ba prawie jak na wsi, co najlepsze ja dopiero się rozkręcam a sąsiedzi nie żałują - ładują obornik łopatkami ehh jak im nie popali

[anka22639]

Hem mam pytanie trochę z innej beczki. Mój znajomy na działce zastosował obornik granulowany jako nawóz i mówił że zmienił smak warzyw i owoców? Czy to prawda? Macie jakieś doświadczenia w tej materii?

Chcę zasilić ogródek kwasami humusowymi ale nie wiem czy to nie jest przereklamowane. Zastanawiam się też nad obornikiem granulowanym na trawnik może na warzywnik.

W co warto zainwestować w kwasy humusowe czy obornik granulowany?

[rozmalinka]

Nic podobnego. Nie zmienia smaku warzyw, a wręcz poprawia . A jakie piękne, duże dynie mi na tym oborniku wyrosły

[Pawel42]

Ja poszedłem w kierunku kwasów humusowych i nie żałuję.To był krok w dobrym kierunku,nie rozczarowałem się.Widzę pozytywne rezultaty.

[Sukulentowy]

Ostatnimi czasy kiedy uzbroilem swój balkon w skrzynki petuni i surfini, które wymagają intensywnego nawożenia, nastręczyl mi się pewien problem. Charakterystyka współczesnego rynku jest ogromny wybór sprawiający kłopoty. Trzeba nawozu, lecz mam dylemat który wybrać spośród około 20(tylu się doliczyłem) marek i rodzajów. Główne kryteria, które się rozpatruje to cena (nikt nie chce chyba przepłacać) i jakość (raczej każdy ma ochotę mieć piękne a nie brzydkie rośliny). początkowo ze względu na cenę odpadają wszystkie płynne w butelkach. Butelka za 10zł starczy naokoło 100l. Zostają w takim razie wodorozpuszczalne(proszek do rozpuszczenia w wodzie) gdzie za 10 zł kupi się 250g proszku który starczy na 250l.
Ale nie koniec problemów ponieważ mamy różne marki. Agrecol, floreo, planton i inne. I moim pytaniem jest, czy ma ktoś radę, który lepszy, który lepiej zastosować? I jak wybierać najlepszy nawóz spośród tak ogromnej gamy dostępnych produktów niby do tej samej grupy roślin, ale nieznacznie każdy inny.

[dziadek22]

Sukulentowy,
Ja dla moich pokojowych roślin produkuję kompost we własnym zakresie. Zbadany w Stacji Chemiczno-Rolniczej maił bardzo dużo fosforu, potasu, magnezu. Dodaję tylko do niego saletrę amonową. Jak cię to zainteresowało to służę szczegółami.