I to Falstaff już kwitnie..?

Pięknie

Jeny!!!dominikams pisze: Nowości ciąg dalszy - dziś po raz pierwszy Rysiek skosił trawę
A potem ja poprawiałamNo cóż, nikt nie jest idealny - przynajmniej przyjął krytykę i obiecał poprawę
![]()
Aniu, moja Skierniewicka kupowana była jakoś późną jesienią, jako mała sadzoneczka. Póki co niewiele urosła, ale wypuściła pąkiZielona_Ania pisze:Ach, jagódki, pozostało już tylko wspomnienie
Cytryna skierniewicka podobno może mieć olbrzymie owoce. Ja mam mały egzemplarz, kupiony w kwietniu, więc na razie popatrzę na Twoje pąki i kwiatytylko zapachu nie da się przesłać.
dominikams pisze: czy coś w tym rodzaju
Szkoda, że moja żona nie ma zamiłowania do ogrodnictwa, a może po prostu wygodniej jest udawać, że koszenie trawy to coś bardzo skomplikowanego? ;)dominikams pisze:Pokazałam mu jak ma jechać, żeby nie zostawały paski nieskoszonej trawy, no ale cóż - chłopy chyba nie zwracają uwagi na takie drobiazgi