Moje już kwitną ale to nie to samo co parę lat temu, wtedy była "burza" kwiatów....
Chciałam za dobrze i wsadziłam je do dużej donicy, pewnie dostały " szoku" od nadmiaru przestrzeni i skończyło sie kwitnienie
Teraz już wiem, ze agapanty wolą przyciasnawą donicę niż za dużą ...mądry Polak po szkodzie
Przeżył przesadzanie i podział, w doniczce było więcej korzeni niż ziemi. Ciekawe kiedy zakwitnie potomstwo, mam tylko nadzieję, że nie będę czekać kilku lat.
Mój biały agapant zakwitł w kwietniu i kwiat trzyma się cały czas (zakwitł gdy trzymałam go jeszcze w domu). Na tej samej wysokiej łodydze odpadają pojedyncze kwiatki i pojawiają się nowe. Teraz wygląda tak samo jak w kwietniu.
Niestety ma tylko jedną taką łodygę , która stale kwitnie.
A czy agapanty należy od czasu do czasu podlewać przy zimowaniu czy pozwolić im zaschnąć?? Mój teraz wygląda cały czas tak samo jak w lecie (4 liście i nic więcej bo ma za dużą donicę i nie chce rosnąć).
Swoje agapanty zimowałam w najzimniejszej części ciemnej piwnicy,potrzebuje niskich temperatur zimą ,aby móc latem zakwitnąć...Liście wcześniej im zżółkły ,więc je powycinałam i doniczki powędrowały do kartonu w chłodnym zakątku...ok.6*,zero podlewania.Na wiosnę przesadziłam do ciut większych donic,gdyż w poprzednich było niewiele ziemi i wypuściły liście,a po nawożeniu biohumusem pojawiły się pąki...co mnie niezmiernie ucieszyło...
Danusiu, są jeszcze młode, dopiero dwie zimy tak je przechowywałam. U niebieskiego wymacałam dość duże kłącze i ten nieśmiało zakwitł. Biały jakoś słabiej rozwija się. Nie pamiętam, chyba kupiłam je w Biedronce i były bardzo biedne. Nie przesadzam ich, bo podobno lubią mieć ciasno. Zimą w piwnicy nie podlewam.
Mojego dzisiaj wniosłam do domu , zżółkły mu liście więc je przycięłam i zimę spędzi w ciepłej kotłowni , przez co wcześniej rozpoczyna wegetację , bo już w lutym zaczyna wypuszczac liście . Wówczas zaczynam go podlewac , zmieniam mu ziemię , dostaje też większą donicę i ustawiam bliżej okna , aby miał więcej światła . A ja wyglądam wiosny , aby móc go wystawic do ogrodu
W kotłowni mam dwa niewielkie okna , ale donica z agapantem stoi na posadzce , więc tam ma mniej światła , dlatego też jak zaczyna rosnąc to przestawiam go na parapet .
Pytam się bo też mam kotłownię, ale kompletnie ciemną. I chyba właśnie tam postawie moje agapanty. Nie mam piwnicy, a garaz jest bardzo widny dlatego myślę że tam im będzie lepiej.