Agita- kolejne sezony storczykowe

[Storczykowa]

Są piękne, mam nadzieję, że im w końcu przejdzie, albo chociaż żeby jakoś sobie dawały radę i żyły z tą chorobą.

[Haim]

Aguś witaj w drugiej części wątku
Nareszcie jestem, aczkolwiek rzadko bywam na forum, pomagam M. w pracy(papierkowa robota), do tego mam ciężko chorą Babcię w szpitalu i biegam tam raz lub dwa dziennie z jedzonkiem.

Ale wracam do tematu, Twoje storczyki są oszałamiające
MM jaki ma długaśny pęd a mojemu non stop żółknie pączek i nie zakwitł ani jeden
Nie wiem co robię nie tak, ale jestem tym podłamana.
Korzonki, listek rosną a kwiaty na pędziku żółkną, wilgotność ma sporą wokół siebie.
Może coś mi poradzisz ?

Miszcz bossski, ile kwiatów ma, normalnie szok

Dziwaczek jest przepiękny, takiego jeszcze nie widziałam.

Ciapek równie pięknie kwitnie, kolorki ma wspaniałe

Pozdrawiam cieplutko i czekam na porady

[Agita]

Wszystkim miłym gościom dziękuję za wizytę i miłe komentarze

Wczoraj nie mogłam za dużo pisać, bo sypnęła mi się klawiatura i niektóre litery musiałam przekopiowywać z netu- na dłuższą metę udręka! - dziś już mam pożyczoną klawiaturę, więc dorzucę nieco komentarza ;)

Wszystkie pokazane kwitnienia są moje, jedynie MM kupiłam już z rosnącym pędzikiem; miał ok 5-6 cm, ale zdecydowana jego większość (w tym pąki) ukształtowała się u mnie- dziś pędzik ma 37cm długości!

Przypomnę Wam, bo pewnie nikt nie pamięta, że "dziwaczka" znalazłam rok temu w markecie wśród przecenionych resztek białych i różowych phalaenopsis- nie mam pojęcia co on tam robił, bardzo się odznaczał na ich tle, dlaczego go nikt przede mną nie wziął..?! Do tej pory się dziwię. Nie jest może szczytem urody (najbardziej podoba mi się na ujęciach "z profilu" ;) ), ale na pewno jest b. ciekawy, no i ten jego kolor..! A do tego chętnie kwitnie. Lubię go

Basal keiki wyrosło mi na storczyku, który kupiłam 1,5 roku temu za 3zł z przegniłymi korzeniami, do reanimacji. Ładnie się już zregenerował, ma sporo korzeni, liczyłam, ze w końcu zakwitnie, bo jest niespodzianką, a on mi taki numer!

Empe, Basiu, Dusiu, na razie nie kupuję nic nowego, czekam aż minie fala chorób- niestety zmiany pogłębiają się i mnożą (w wolnej chwili zrobię może jakieś zdjęcia obrzydlistwa), więc chyba fakt, że wciąż kwitną, jest albo przypadkowy, albo jest to wysiłek rośliny, żeby się jeszcze rozmnożyć przed śmiercią... Niedawno mój biały, dość mocno zaatakowany, wypuścił 2 pędy- zobaczymy czy dadzą radę się rozwinąć. Czy zdążą...

Asiu, nie mam pojęcia co Ci poradzić w sprawie MM, nie mam z nim długiego doświadczenia. Mogę Ci jedynie napisać, że mój stoi na stole przy oknie wśród innych storczyków, warunki typowo pokojowe, dość chłodne, bo często wietrzę, nie ma nawet tacki z keramzytem, moczę go jak przeschnie, zupełnie tak jak pozostałe storczyki. Jak dotąd jest bezproblemowy, wypuścił te swoje 10 pąków, przedłuża korzonki, nowych listków niet...
Może spróbuj zmienić swojemu stanowisko, może ma za mało światła..?
A może ktoś inny coś mądrego doradzi..?

Trzymam kciuki, żeby Twoja babcia szybko doszła do zdrowia!

[Storczykowa]

Mam nadzieję, ze jednak im to przejdzie, szkoda by było, jakby takie cuda uschły.

[Jeanne]

Agnieszko, gratuluję drugiej części wątku
MM jest wspaniały, taki dłuuugi pędzik zapowiada cudowne kwitnienie
A "miszcz" w pełni zasługuje na to miano nie dość że ma super kolor, to jeszcze tyle kwiatów
Co do dziwaczka, fajnie że kwiaty nie zmieniły kształtu w kolejnych kwitnieniach, przez to jest naprawdę wyjątkowy

[AnnaL]

Agnieszko melduję się w drugim wąteczku I co widzę - same piękności i cuda. Dziwaczek i MM pięknie kwitną no i oczywiście pozostałe też. Próbuj może któregoś razu uda Ci się zrobić zdjęcie mistrzowi takie o jakie Ci chodzi. Niech długo i tak cudownie Ci kwitną to może znowu za kilka chwil pocieszysz nasze oczy

[Migrenqa]

Witaj. Przykro mi z powodu choróbsk, które zaatakowały kwiatuchy... A Mini Mark jak widzę, wcale nie jest taki mini

[Edyta 74]

Piękne masz kwitnienia Najbardziej podoba mi się Mini Mark Cudny jest

[Agita]

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i odwiedziny

Z chorobami walczę, ale stan niektórych roślin jest już chyba przesądzony, plamy ciemnieją i zapadają się, choroba zaczyna zżerać trzony... 3 dni temu miały moczenie w Topsinie- poprawy nie widzę, poczekam jeszcze ze 3 dni i zrobię oprysk miedzianem- juz mam niewiele do stracenia, a choroba ostatnio b. przyspieszyła- stosuję środek za środkiem, a to wszystko wygląda jakbym kompletnie nic z nimi nie robiła, tylko biernie patrzyła z boku na postępy zmian... Nie mam pojęcia co to za paskuda, ale trzeba przyznać, że bardzo jest odporna na wszelkie zabiegi

Powiem szczerze, że nawet mnie ten mój wymarzony MM już tak nie cieszy jak powinien, w ogóle mam jakiś kryzys "storczykowy" i czuję, że jeśli to wszystko mi padnie, to raczej już kolekcji nie odbuduję... Zostanie to co przeżyje i tyle.

Żeby nie było przynudnawo, zdjęcie storczyka, który kwitnie mi non stop od momentu zakupu w październiku 2008r- w nieskończoność przedłuża pędy! Jest żółty, wierzcie mi na słowo ;), tylko z czasem kwiaty mu bledną:

[Mala_MI]

Agnieszko, nowy wątek I od razu zdjęcia ku radości Ten dziwolączek bardzo ciekawy. On ma taki ciemny - prawie czarny kolor?

Mój MM przekwitł, jeden pęd już usech, na drugim jeszcze trzyma się ostatni kwiatek. Ale ... puszcza nowy pęd

[pani_storczyk]

Agniesiu Twój "miszcz" pięknie kwitnie. MM super dlugaśny pędzik I brawa dla dlugodystansowca, fajnie masz dwa w jednym najpierw żółty póżniej białawy

[justus27]

Ale ma wielgachne kwiatuchy.... Cudna, ciemna warżka, piekność

[Storczykowa]

Piękny jest . To żółty z różową warżką? Ale ci długo kwitnie... Też mam podobnego, może nie kwitnie tak długo, ale kilka razy w roku puszcza pędy. I też blaknie po jakimś czasie. A jaką twój ma wielkość kwiatów?

[kasiunieczka_32]

Witaj Agnieszko, masz cudne kwiatuszki Widzę też, że jesteś z Trójmiasta. A zdradzisz dokładniejszą lokalizację

[-ewelina-]

Witaj Agnieszko w drugim odcinku

Phal. Mini Mark ma swój urok niezależnie od ilości pąków , a keiki ...
To zdjęcie kompletnie mnie zaskoczyło !
Oczywiście wierzyłam, że ślicznotka prędzej czy później pokaże na co ją stać, ale tak szybko
Przyznaj, co za tajemną miksturę sporządziłaś do podlewania . "Miszczuniowi" też coś zapodałaś ?

Poza tym "dziwaczek", "ciapek" i ostatni rekordzista - marzenie wielu z nas.

Na zakończenie życzę, by wszelkie choróbska odeszły w zapomnienie i nie powtórzyły się więcej


Pozdrawiam,
Ewelina