Ogródek Doroty-dodad cz.2

[dodad]

Dzisiejszy poranek. Wiosenny.... jesienny......?

[Monia68]

Dorotko, piękne zdjęcia Szkoda tylko, że przywołują babie lato...
Oczko masz wspaniałe, należy do moich ulubionych na forum

[Reni4]

Witam Dorotko:)))
Widzę że i u Ciebie powstał nowy wątek;))Cudowne masz te Azalie...kochana jak w bajce:)
Zresztą wszystkie Twoje kwiaty i kompozycje bardzo mi się podobają;)
Co do wiosenno-jesiennych poranków to powiem Ci że szczerze mam już tej pogody dość..dzisiaj już było tak pięknie do południa...a teraz co ?Znowu powtórka z rozrywki....):Pozdrawiam

[goryczka143]

WITAJ DOROTKO!
Piękne fragmenty Twojego ogrodu. Oczko cudowne - ale to wiesz bo już pisałam.

[Zielona_Ania]

Takich gości w ogrodzie to oby jak najwięcej Ładne zdjęcia o poranku, takie nostalgiczne

[dodad]

Żeby nie było tak nostalgicznie jesiennie to płomiennie
Nabucco, która według kalendarza powinna kwitnąć dopiero po 10 czerwca (dowiedziałam sie u Moniki68). U mnie jedna zakwitła 25 maja a druga dziś





Ciężko uchwycić jej piękny kolor, zwłaszcza w słońcu.

[grabek]

Dorotko, już się w niej zakochałam , jak się domyślam jest dość ciemna?

[dodad]

Jolu, to chyba najciemniejsza czerwień wśród azalii. Przynajmniej tak mi sie wydaje
Jeszcze troszkę zdjęć na dobranoc.

[artam]

Oj, żywe, żywe kolorki mają niektóre azalki
Oczko Twoje jest klasą samą w sobie! A to, co wokół daje tak piękną oprawę, że nie wiadomo, na co patrzeć najpierw! Jeszcze mi się oczko zacznie marzyc przez Ciebie, jakbym innych wydatków nie miała!

[aleb-azi]

Jak patrzę na Twoje oczko, to myślę o zasypaniu swojego lazurowego
Ależ te rododendrowate u Ciebie szaleją i powojniki Ani się obejrzysz, a będziesz miała koncertowe róże

[Zielona_Ania]

Nabucco to niezła dawka energii

[100krotka]

Dorotko! Co u Ciebie? Jak po tym dzisiejszym dniu??

U mojej rodzinki w zasadzie w porządku, chociaż strachu sie najedli, ale pomyślałam o Tobie...

[goryczka143]

Witaj DOROTKO!
Znowu piękna azalia. Nabucco to też moja ulubiona azalia.
Ślicznie u Ciebie, czy nie padało? Mnie znowu zalało.

[dodad]

Witam was serdecznie. U mnie niestety mało optrymistycznie. Pisałam kiedyś, że miasto chroni tama i sztuczny zalew w Klimkówce. Nistety tym razem stał się przyczyną zalania miasta. Zrzucano wodę ze zbiornika i niestety część miasta znalazła sie pod wodą. Oprócz tego wylały takie małe rzeczki i poczyniły chyba jeszcze większe szkody. Jedyne pocieszenie, że woda w naszym terenie bardzo szybko opadła i nie stoi tak jak np w Sandomierzu. Niestetu uaktywnialą się również osuwiska. Teściowi zjechało całe zalesione zbocze góry. Nawet nie chcę myśleć co się podziału u nas w lesie. Lało od czwartku po południu bez przerwy, ulewnie do piątku do rana. szok.
Mój ogród niestety równiez ucierpiał. Nie od rzeki, ale od takiego maleńkiego strumyczka, który płynie z góry nad moim domem. Normalnie wpada do kanalizacji burzowej, ale w piątek rzeka płynęła przez mój ogród. Niestety strumyk płynie przez taki jar gdzie niektórzy robią sobie dzikie wysypisko śmieci i teraz te śmieci mam w ogrodzie.
Nawet nie chce mi się pisać. Smieci już posprzatane, ale czeka mnie czyszczenie oczka, które jest kompletnie zamulone. Nie mam na rabatach już prawie kory a niektóre roslinki popłynęły do sąsiadów.
Z reszta zobaczcie same

[artam]

Ojej, strasznie przykro to czytać i oglądać... A jeszcze parę dni temu zachwycaliśmy się Twoim oczkiem, ogrodem w ogóle... Tylko nie poddawaj się zniechęceniu... Wiem, że żal, złość teraz przeważa, ale niech będzie źródłem mobilizacji... Wszystko da się naprawić... Za 2-3 tygodnie ogród wróci do poprzedniego stanu! Trzymam kciuki!