Dominiko - widać, że Aloszkien był dany z najszczerszego serca

Tak samo hosty, które dostałam od Asi z Ząbek też rosną najładniej
Marszałek to zupełny ewenement wśród winorośli, wczoraj podjęłam męską decyzję, żeby go przyciąć aby nie zarósł całego tarasu - na zeszłorocznych łozach powyrastało po 5-8 latorośli z pąkami kwiatowymi, część z nich usunęłam aby prześwietlić krzew i aby odciążyć krzew. Mam nadzieję, że nie spartoliłam zupełnie roboty, bo na wyprowadzanie formy T, którą miałam w planach już było za późno... No i wypieliłam cały ogródek

(skurczów nie mam, więc nie jest źle

)
Udało mi się wygospodarować 2 miejsca na róże - Olimpic Palace i Pink Grootendorst (początkowo miała być na balkonie, ale po złych doświadczeniach tej zimy wolę ją posadzić do gruntu).
Dziś planuję posadzić hosty z kapersów kupionych w kwietniu - może coś z tego będzie.... No i zagospodarować balkon, mam wysianą minę i kobeę.