Sadzenie host pod drzewami.

Hosty
AgaW
50p
50p
Posty: 54
Od: 20 kwie 2010, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wola Sernicka koło Lubartowa

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Witam
mam pytanie czy hosty będą rosły w cieniu orzecha włoskiego i leszczyny?
Agnieszka
Awatar użytkownika
Iw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 942
Od: 4 sie 2008, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Pod leszczynami rosną świetnie ;:138. Leszczyna ma bardzo kruche gałązki i przy większym wietrze ciągle coś mi z tych leszczyn spada :( , a to gałązka, a to patyczek, przy okazji dziurawiąc rośliny.
Ale poza tym nie narzekam. Jak przeniosłam hosty pod leszczyny zaraz zaczęły rosnąć i widać, że im tam dobrze.
Ale orzech włoski to chyba nie najlepsze rozwiązanie. Pod orzechem niewiele urośnie. Tu chyba już ktoś się wypowiadał na ten temat.
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

I ja się podepnę pod pytanie odnośnie sadzenia host pod orzechem włoskim. Tylko, że mój został ścięty i został fajny konar, który mogłabym wykorzystać. Znalazłoby się na dole w korzeniu miejsce dla małej hosty (już zamówiona :tan ), nawet mam już wizję jak to zrobić, a na górze wydrążyłabym też dziurę, ale tam mogłabym wsadzić coś na pełne słońce, hosta miałaby cień od konara, bo rosłaby tak jakby częściowo w nim z boku :roll:. No i tu pytanko, czy sobie hosta poradzi "w tym orzechu" (stoi sam pień, czasem tylko jakąś gałązkę wypuści, a drzewa z niego już na 100% nie będzie).

U mnie też niektórym hostom daje cień cały szpaler leszczyny sąsiada i żyją w zgodzie, tylko leszczyny mają właśnie to do siebie, że okropnie brudzą.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

AgaW pisze:Witam
mam pytanie czy hosty będą rosły w cieniu orzecha włoskiego i leszczyny?
Orzech włoski może niekorzystnie działać na inne rośliny w otoczeniu, przez wydzielanie do gruntu szkodliwych substancji. Zarówno w świeżych liściach, łupinach owoców jak i w korzeniach znajduje się toksyna "Juglon", która w glebie ulega rozkładowi nawet dopiero po dwóch miesiącach. Lisie można jednak kompostować gdyż w kontakcie z powietrzem rozkład następuje dużo szybciej.
Nie polecam zatem sadzenia host pod orzechem włoskim.
mommy_b pisze:.... Znalazłoby się na dole w korzeniu miejsce dla małej hosty (już zamówiona :tan ), nawet mam już wizję jak to zrobić, a na górze wydrążyłabym też dziurę, ale tam mogłabym wsadzić coś na pełne słońce, hosta miałaby cień od konara, bo rosłaby tak jakby częściowo w nim z boku :roll:. No i tu pytanko, czy sobie hosta poradzi "w tym orzechu"
Przeczytaj to co napisałem powyżej. Z tego co piszesz pień jeszcze całkowicie nie obumarł, jeśli wypuszcza nadal jakieś gałązki - czy zatem toksyny w nim zawarte już uległy rozkładowi???
Może na razie należałoby wsadzić tam hostę w odpowiedni dużej donicy.
Nie mam doświadczenia z sadzeniem host w takich warunkach, ale jeśli się zdecydujesz, to napisz jakie będą wyniki tego eksperymentu. :idea:
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
AgaW
50p
50p
Posty: 54
Od: 20 kwie 2010, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wola Sernicka koło Lubartowa

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Dzięki Paco za odpowiedź. W takim razie zrezygnuję z sadzenia pod orzechem włoskim i poszukam dla host lepszego stanowiska
Agnieszka
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

A tak właśnie wygląda pieniek. Na górze chciałabym wydrążyć dziurę i ewentualnie na możliwe szkodliwe działanie orzecha wsadzić tam donicę a do niej coś rozłożystego aby zwieszało się na boki. Pieniek jest spory więc i przy odrobinie szczęścia wejdzie tam i spora doniczka. A w tej dziurze chciałam bezpośrednio do wsypanej ziemi wsadzić małą hostę. Teraz nie widać tego bo jest wsypany kompost do środka (wiadro), ale jest tam duża dziura w dół, którą wydrążyłam zwykłą łopatką i w głąb da się jeszcze go wydrążyć. Dookoła pieńka chcę zmienić ziemię i wysiać trawę.

Ale czy ma jakikolwiek sens zamalowanie pieńka jakimś impregnatem do drewna czy to nic nie da, a może zaszkodzi roślinom,które mogą tam rosnąć?
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

mommy_b pisze: A czy ma jakikolwiek sens zamalowanie pieńka jakimś impregnatem do drewna czy to nic nie da, a może zaszkodzi roślinom,któe mogą tam rosnąć?
Z roślinami to nie wiem, ale swego czasu próbowałem impregnować pieńki - olszynowe i dębowe. Efekty raczej mizerne , olszyna szybko popękała i po 3 zimach zamieniła się w próchno - wystarczyło lekko stuknąć i pieniek rozsypywał się na małe kawałeczki. Dębowe wytrzymały dłużej, ale i tak próchnieją od środka i nie widać żeby impregnat jakoś szczególnie ten proces hamował - za dużo porów i pęknięć przez które wsącza się woda :( . Ja bym nie impregnował im mniej chemii tym lepiej. Pieniki zawsze można wymienić na nowe.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

mommy_b pisze: A czy ma jakikolwiek sens zamalowanie pieńka jakimś impregnatem do drewna czy to nic nie da, a może zaszkodzi roślinom,któe mogą tam rosnąć?
Impregnaty do drewna po wyschnięcie nie szkodzą roślinom, a poza tym bezsensowne byłoby impregnowanie pniaka od środka. Można w środku pieniek wyścielić folią i wszystko.
Jeśli chodzi o trwałość to impregnowane wytrzymuje dużo dłużej, ale musi być to zdrowy pieniek. Pieniek zagłębiony w ziemi z czasem zostanie opanowany przez grzyby i żadna impregnacja mu nie pomoże.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Proszę o pomoc. Muszę opryskać iglaki środkiem grzybobójczym. Jednakże pod iglakami rosną hosty i część płynu z oprysku na nie spadnie. Czy taki oprysk nie zaszkodzi hostom stosując dawkę preparatu dla iglaków? Oprysk chcę wykonać preparatem Mildex w stężeniu 0,2%.
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Andrzeju piszesz tu w nieodpowiednim temacie, ale .... trudno. Przeczytaj ulotkę i dowiesz się, że preparat ten stosuje się nie tylko do oprysków roślin ozdobnych , ale i warzyw - cóż więc może zaszkodzić hostom.??? :D
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Dzięki Andrzeju za odpowiedź. Ulotkę przeczytałem, ale wolę dmuchać na zimne i zasięgnąć opinii fachowców.
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

No myślę, że paco jest w tym przypadku fachowcem, wiec słuchaj.
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Witam

Po wstępnej preselekcji moje hosty w zasadzie gotowe są do wysadzenia, problem w tym ze miejsc cienistych w moim ogrodzie niewiele i nie ma mowy nie ma żeby się wszystkie pomieściły, no chyba że w części ogrodu gdzie "mieszkają" brzozy. Problem w tym, że na powierzchni ok 350m jest ich tam nieco ponad 40 sztuk, a i jeszcze kilka innych drzewek by się znalazło. Cienia tam pod dostatkiem ale ziemia....... . Jak 3 dni nie pada przypomina litą skałę. Jedyne co tam rośnie to dzika leśna trawa i bluszcz. Ostatnimi czasy podczas wizyty w którymś z marketów budowlanych zauważyłem .... kastry murarskie. Czarne pojemniki wykonane z polipropylenu o pojemnościach 40, 50, i 60 litrów w różnych kształtach z bardzo małe pieniądze. I tak sobie pomyślałem, że można by je rozszczelnić ( wywiercić kilka dziurek), zakopać pod brzozami równo z gruntem, wypełnić podłożem i..... sadzić hosty. Co myślicie o takim sposobie sadzenia host? Czy tak posadzona hosta wytrzyma w jednym miejscu kilka lat?

pozdrawiam

Jarek
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Jarku, oczywiście i jak najbardziej, myślę, że w takim pojemniku wytrzyma i cale życie, problem w tym, żebyś nie wiercił za dużo i zbyt dużych dziur, ponieważ korzenie drzew w poszukiwaniu wilgoci wlezą tam.
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sadzenie host pod drzewami.

Post »

Fakt, brzozy mają bardzo agresywny system korzeniowy :( . W zeszłym roku wsadziłem w tym "lasku" rdest. Słabo rósł chociaż bardzo o niego dbałem. W tym roku przy przesadzaniu z zdziwieniem stwierdziłem , że korzenie rdestu były poprzerastane korzeniami brzozy i te korzenie miały już prawie centymetr średnicy :shock: . Tyle urosły w 9 miesięcy, a miejsce sadzenia było dokładnie oczyszczone.
Myślę że zacznę od kilu ( w narożach - to najniższe punkty) otworów o średnicy 0.5 mm i spróbuje jeszcze je jakoś osłonic od zewnątrz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”