Tuje (żywotniki) bledną,brązowieją,żółkną,usychają cz.1
Witam. Faktycznie ten rok, był paskudny nie tylko dla tuji,ale dla innych roślin. Na koniec września pokazały się mszyce na różach. Co tyczy się tuji to wiosną podlewam wcześniej przygotowanym "krowińcem" i w ciągu sezonu tz. maj, lipiec, wrzesień przycinam. Po ostatnim obcięciu, czyszczę z uschniętych gałązek. Uważam, iż usychanie gałązek jest nornalnym procesem.
Spacer+uśmiech=zdrowie.
Tego wszystkim wam życzę
Maria
Tego wszystkim wam życzę
Maria
Dzięki za rady, ale Wy jesteście uparci...
Czy nie czytacie tego co piszę???
Dla Was oberwanie pełniutkiej reklamówki uschniętych gałązek z jednego drzewka jest normalnym usychaniem??? Przecierz piszę, że ilość, nie sam fakt sa dla mnie niepokojące...
Teraz po oczyszczeniu i opryskach, prawie się uspokoiło, tzn pojawiaja sie nowe uschnięte gałązki w ilościach niewielkich, ale tuje są przezroczyste... tak mało zostało im gałązek.
Dzięki, pozdrawiam
Czy nie czytacie tego co piszę???
Dla Was oberwanie pełniutkiej reklamówki uschniętych gałązek z jednego drzewka jest normalnym usychaniem??? Przecierz piszę, że ilość, nie sam fakt sa dla mnie niepokojące...
Teraz po oczyszczeniu i opryskach, prawie się uspokoiło, tzn pojawiaja sie nowe uschnięte gałązki w ilościach niewielkich, ale tuje są przezroczyste... tak mało zostało im gałązek.
Dzięki, pozdrawiam
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Problem z usychaniem i opadaniem części pędów ma ścisły związek z błędami popełnionymi w roku ubiegłym.hajdar pisze:Dzięki za rady, ale Wy jesteście uparci...
Czy nie czytacie tego co piszę???
Dla Was oberwanie pełniutkiej reklamówki uschniętych gałązek z jednego drzewka jest normalnym usychaniem??? Przecież piszę, że ilość, nie sam fakt sa dla mnie niepokojące...
Teraz po oczyszczeniu i opryskach, prawie się uspokoiło, tzn pojawiają się nowe uschnięte gałązki w ilościach niewielkich, ale tuje są przezroczyste... tak mało zostało im gałązek.
Dzięki, pozdrawiam
Przyszły sezon może się okazać (tu moje obserwacje)jeszcze bardziej intensywnym zrzucaniem łusek żywotników,cyprysików.
Ten problem nie miał w tym sezonie podstaw chorobowych a jedynie fizjologicznych.
Ta ilość chemii wypryskanej nie przełożyła się na stan fizjologiczny roślin.
Uważam że była w większości przypadków zupełnie nie uzasadniona.
natomiast obecne niezauważone zagrożenia pogłębią i tak nie najlepszą kondycję roślin
(proszę mi wybaczyć ale nie mogę wychodzić poza ramy informacji udostępnionych w książkach i publikacjach)
no nie jest to dobra dla mnie wiadomość...
szkoda, że udziela się Pan tutaj tylko samymi ogólnikami, bo to niewiele pomaga
zobaczymy co będzie, teraz chyba już nie mam i tak wielkiego pola do popisu by pomóc roślinom.
Jeśli w przyszłym zrzucą tyle gałazek co w tym, to nie zostanie im już nic -niestety
szkoda, że udziela się Pan tutaj tylko samymi ogólnikami, bo to niewiele pomaga
zobaczymy co będzie, teraz chyba już nie mam i tak wielkiego pola do popisu by pomóc roślinom.
Jeśli w przyszłym zrzucą tyle gałazek co w tym, to nie zostanie im już nic -niestety
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Tuje
Skoro Sam twierdzisz że zrobiłeś wszystko tz podlewałeś,pryskałeś to uważam że nic Ci już nie pozostało jak pozostawić te biedne tuje w spokoju tak może będzie im lepiej i prędzej dojdą do siebie.
Zenia
Zenia
czytamy co piszesz, ale ...jeszcze raz opadanie i żółknięcie od środka to proces naturalny, takie linienie roślin na jesień, też czasami ( raz na rok) musza zmienić trochę "futerka", to że u ciebie ma to charakter już patologiczny, to chyba niestety twoja wina, bardzo możliwe, że przenawoziłeś, w taki przypadku podlewać ale.... pamiętaj OldMike czasami podobne objawy obserwujemy gdy rośliny stoją w wodzie, np nieprzepuszczalne podłoże, więc też jestem przekonany, że o ile zjawisko jest totalne są to zaburzenia w gospodarce H2o, pytanie tylko w którą stronę, a co do rad praktycznych to teraz bym wymienił ściółkę, na korę jak najdronjejszą, wiesz są takie frakcjonowane, kora ma olbrzymi kompleks sorpcyjny, dorbna lepszy i podlał duża ilością wody, o ile nie masz problemu z zaleganiem wody w glebie, a w przyszłym roku zacznij je przycinać, to ogranicza żółknięcie, a jak rozsądnie to zrobisz to smaragd nie straci swojego ładnego pokroju, na twoim miejscu ciął boki a czubek wzrostu zostawił w spokoju, pozdro
Słowik,
Wielkie Dzięki, za rady, możliwe że masz racje, ale jak mam poznać że wody jest za mało czy za dużo???? tam głęboko? Niestety podłoże mam nieciekawe dość cienka warstwa przepuszczalna i potem glina. Podlewam raczej obficie ale tylko jak jest sucho, jak nie pada. Teraz było kilka dni suchych to podlałem obficie na zimę.
Wydaje mi się, że nie przenawoziłem, ale...
Zobaczymy na wiosne...
Pozdrawiam
Wielkie Dzięki, za rady, możliwe że masz racje, ale jak mam poznać że wody jest za mało czy za dużo???? tam głęboko? Niestety podłoże mam nieciekawe dość cienka warstwa przepuszczalna i potem glina. Podlewam raczej obficie ale tylko jak jest sucho, jak nie pada. Teraz było kilka dni suchych to podlałem obficie na zimę.
Wydaje mi się, że nie przenawoziłem, ale...
Zobaczymy na wiosne...
Pozdrawiam
Hej Slowik. Pochodzisz z tych samych rejonów co Hajdar, więc wiesz lepiej czy ten rok bym lepszy w Waszych rejonach pod względem opadów niż rok ubiegły. Mnie się wydaję, że w Centralnej Polsce czyli u mnie, w tym roku było bardziej sucho (po rachunku za wodę:) ).Slowik pisze:.... pamiętaj OldMike czasami podobne objawy obserwujemy gdy rośliny stoją w wodzie, np nieprzepuszczalne podłoże, więc też jestem przekonany, że o ile zjawisko jest totalne są to zaburzenia w gospodarce H2o, pytanie tylko w którą stronę, ....pozdro
Pozdrawiam
Michał
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witam.
Na początek to spokój, nie można wpadać w panikę i nawozić czym się da i ile się da.
Ja uważam że to brak magnezu i rośliny się duszą{topią zbyt dużymi opadami}.
Wiosną trochę poczekaj i daj nawozu magnezowego a rośliny do siebie dojdą. Praktyka niejednokrotnie obalała naukowe teorie.
Ale jest tylko moje zdanie wynikające z wieloletniej praktyki.
Uszy do góry.
Pozdrawiam Leszek.
Na początek to spokój, nie można wpadać w panikę i nawozić czym się da i ile się da.
Ja uważam że to brak magnezu i rośliny się duszą{topią zbyt dużymi opadami}.
Wiosną trochę poczekaj i daj nawozu magnezowego a rośliny do siebie dojdą. Praktyka niejednokrotnie obalała naukowe teorie.
Ale jest tylko moje zdanie wynikające z wieloletniej praktyki.
Uszy do góry.
Pozdrawiam Leszek.
- leosta
- 500p
- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witam
Najpierw wzrusz ziemię wokół aby nadmiar wilgoci odparował, niech ziemia obsycha i trzeba jej dać czas na przetrawienie tylu nawozów, myślę że spokojnie daj im czas do połowy kwietnia. Jeżeli teren jest nisko położony, a wiosną będą częste opady to i dłużej. Pisałeś że ziemie masz gliniastą to jest to podtopienie roślin. Zachowaj spokój a rośliny same dadzą sobie radę. Ja miałem tak samo na poprzedniej działce i wszystko było ok.
Pozdrawiam Leszek.
Najpierw wzrusz ziemię wokół aby nadmiar wilgoci odparował, niech ziemia obsycha i trzeba jej dać czas na przetrawienie tylu nawozów, myślę że spokojnie daj im czas do połowy kwietnia. Jeżeli teren jest nisko położony, a wiosną będą częste opady to i dłużej. Pisałeś że ziemie masz gliniastą to jest to podtopienie roślin. Zachowaj spokój a rośliny same dadzą sobie radę. Ja miałem tak samo na poprzedniej działce i wszystko było ok.
Pozdrawiam Leszek.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Witaj, dobrze by było widzieć te roślinki,jakieś zdjęcia?
granulowane do iglaków uważam za bardzo dobre
na opakowaniu będzie przepis jak konkretny nawoż stosować 
granulowane do iglaków uważam za bardzo dobre


Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Tuja żółknięcie
Niektóre tuje, tzw. złotokończyste mają górne części pędów koloru żółtego. Więc to nie koniecznie musi być jakaś choroba, być może to cecha naturalna. Jednak, aby to rozstrzygnąć potrzebne zdjęcie.ELA 1 pisze:Witam,
Wszystkie mają pożółkłe liście na czubkach i z boku.
Roman
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Plicata ?

http://www.laspilitas.com/plants/676.htm
Dobrze się ma bo nie szyszkuje
Po zimie i wiatrach brązowienie końcówek lub wymiana igieł jest cechą fizjologiczną, tak jak u ludzi wypadanie włosów
Daj po łopacie kompostu, garści suszonego nawozu lekko przemieszanego z ziemią wokół pni i podlewaj mocno po nawożeniu.
Będzie dobrze :P

http://www.laspilitas.com/plants/676.htm
Dobrze się ma bo nie szyszkuje

Po zimie i wiatrach brązowienie końcówek lub wymiana igieł jest cechą fizjologiczną, tak jak u ludzi wypadanie włosów

Daj po łopacie kompostu, garści suszonego nawozu lekko przemieszanego z ziemią wokół pni i podlewaj mocno po nawożeniu.
Będzie dobrze :P
Tuja usycha
Witam...Jestem tutaj nowy a wiec odrazu mam 1 pytanie ...Chodzi o Tuje zaczynaja brazowiec i maja gdzie niegdzie czarne gałazki a na nich taka czarna masć.Wczoraj pryskałem tuje pozostawiajac wszystkie gałazki i te brazowe i te czarne preparatem (SUBSTRAL ALIETTE 80WP)zwalcza choroby grzybowe..nie wiem czy dobrze zrobiłem.Tuje sadziłem rok temu maja jakies 40 cm i jeszcze jedno nieraz obsikiwał je pies...Co mam dalej robić???