pozdrawiam








 Do ogródka z donicy wysadziłam w połowie maja. Takie są moje dotychczasowe doświadczenia z tą roślinką ... Największy problem miałam z głębokością sadzenia, bo moja cebula była jakaś taka długa... jak por
 Do ogródka z donicy wysadziłam w połowie maja. Takie są moje dotychczasowe doświadczenia z tą roślinką ... Największy problem miałam z głębokością sadzenia, bo moja cebula była jakaś taka długa... jak por  Nadal nie wiem czy zasadziłam ją dobrze
 Nadal nie wiem czy zasadziłam ją dobrze   
 

 
 

 Wydaje mi sie ,że raczej lubi słoneczne stanowisko.pozdrawiam
  Wydaje mi sie ,że raczej lubi słoneczne stanowisko.pozdrawiam Ja też mam działkę i uprawiam kwiaty. Amarylisa ogrodowego mam już drugi rok.Kupiłam go w sklepie ogrodowym, w marcu, ale wsadziłam go dopiero w maju gdy znikły przymrozki. Na razie rośnie i spodziewam się że zakwitnie. Nie tylko mi zakwitnie ale i urośnie nowy, gdyż urosła nowa cebulka.Nawożę je nawozem granulkowatym na wiosnę. Zakwita w sierpiniu i może kwitnąć i we wrześniu. W październiku wykopuję go i przechowuję w piwnicy do wiosny.
 Ja też mam działkę i uprawiam kwiaty. Amarylisa ogrodowego mam już drugi rok.Kupiłam go w sklepie ogrodowym, w marcu, ale wsadziłam go dopiero w maju gdy znikły przymrozki. Na razie rośnie i spodziewam się że zakwitnie. Nie tylko mi zakwitnie ale i urośnie nowy, gdyż urosła nowa cebulka.Nawożę je nawozem granulkowatym na wiosnę. Zakwita w sierpiniu i może kwitnąć i we wrześniu. W październiku wykopuję go i przechowuję w piwnicy do wiosny. U mnie w tym roku kwitnie amarylis. Posadziłam go w miejscu słonecznym.
 U mnie w tym roku kwitnie amarylis. Posadziłam go w miejscu słonecznym.  Liście  już mu brązowieją, ale kwitnie drugi raz. Na łodydze będzie miał osiem kwiatów.
 Liście  już mu brązowieją, ale kwitnie drugi raz. Na łodydze będzie miał osiem kwiatów.  Amarylisy kwitną jeszcze we wrześniu. Spróbuj posadzić go na następny rok na słońcu i podlewaj go co dwa tygodnie kurzym nawozem.Na zimę zawsze trzeba go wykopywać.
 Amarylisy kwitną jeszcze we wrześniu. Spróbuj posadzić go na następny rok na słońcu i podlewaj go co dwa tygodnie kurzym nawozem.Na zimę zawsze trzeba go wykopywać.


 Trace już do nich cierpliwość...
  Trace już do nich cierpliwość...