Witaj Aniu, dziękuję Ci za wizytę
Bardzo się cieszę, że do mnie zaglądnęłaś.
Wystarczy wejść na Interię i można zobaczyć jak ta powódź na południu Polski wygląda:
http://polskalokalna.pl/raport/poludnie ... czy-z-woda
Woda w końcu opadnie, ale jak mieszkać w takim zalanym domu

Jak go osuszyć, tak by nadawał się dalej do użytku

Z pewnością trzeba będzie walczyć z grzybem, i czy da się taka walkę wygrać gdy fundamenty tak dokładnie przesiąkły skażoną wodą.
Gdyby tylko to, przecież taka woda wymywa szamba i niesie z sobą mnóstwo szkodliwych bakterii i innych zarazków, a przecież w niejednym podtopionym domu są małe dzieci.
Naprawdę żal mi jest patrzeć na ładne, nowe domki i ogródki, w które włożono sporo pracy i pieniędzy. Ja bym chyba sprzedała posesję położoną na zagrożonym powodzią terenie, bo sytuacja może się powtórzyć i to całkiem szybko, przy tych anomaliach pogodowych.
Co do zdjęć, to oczywiście bardzo mi miło, że się podobają, ale prawdę mówiąc, to muszę sobie przypomnieć, co i jak się ustawia, i w jakich okolicznościach, bo moje aparaty przeleżały w szafie całą zimę, prawie bezużytecznie i pozapominało mi się co nieco
Zimą pochłaniają mnie inne zajęcia. Fotografia 'kuleje'
Nie robię sobie żadnych notatek, tylko tak z pamięci zmieniam ustawienia.....no i trochę wyszłam z wprawy, ale już nad tym pracuję biegając po ogrodzie i pstrykają fotki roślinkom
Fajnie, że fiołek Ci się przyjął. Teraz powinien się rozsiać, więc za rok będziesz miała go dużo więcej.
A co z pnączem

Wysłałam Ci groszek szerokolistny, czy się przyjął
To łatwa roślina. Wytwarza korzeń palowy, więc nie cierpi od suszy.
Tak sobie pomyślałam, że na Twoich piaskach będzie mu dobrze.
Dużo słoneczka Ci życzę
