Danusiu,
GRATULACJE!!!
Z powodu książka, a nie z powodu woda, oczywiście.
Dzieło już mam, a że pokorespondowałam sobie (z Sz. Dzieckiem), to w książce jest piękna dedykacja od autorki, dziękuję
Szczerze współczuję nieplanowanego i niechcianego basenu w piwnicy, ale z drugiej strony boję się zaglądać do wątków naszych forumkek i forumków z Opolszczyzny, Podkarpacia, Śląska i Małopolski... Tam to dopiero jest woda... Ta na Mazowszu to pikuś... Mam nadzieję, że ta nieszczęsna woda w końcu przestanie płynąć z nieba i od sąsiadów, a potem szybko zejdzie i nie zostawi po sobie ruiny... Eh, jak nie przemarsz wojsk napoleońskich, to s... (cenzura wewnętrzna działa

).