Moje pomidorki trochę się wyciągnęły, bo stały w ścisku na parapecie, a liście są dość jasne (nie nawoziłam ich niczym). Do tego wyskoczyły jakies plamki. Pomidory są zmarznięte (stoją cały czas na zadaszonym tarasie), czy głodne? Ciągle pada i nie wiem czy je posadzić. Temp. w ciągu dnia ok 12 st, w nocy 9-10. Wnosić je na noc do domu? Black Japanese Tifele już ma kwiatki. Mam w domu siarczan potasu i siarczan magnezu-zrobić mieszankę i podlać? Jakie proporcje na 10l wody? Mam jeszcze nawóz do dolistnego stosowania (w sumie to do kwiatów) o składzie NPK 10(AZOT)-30(FOSFOR)-20(POTAS).
Ania mówiła, że 2 tyg przed sadzeniem do gruntu mozna ziemię wymieszać z siarczanem potasu. Tak się złożyło, że niestety tego nie zrobiłam, czy mogę to zrobić w tej chwili, choć pomidory pewnie już nie długo pójdą do gruntu. Jeśli nie to kiedy mogę je nawieźć po posadzeniu? Po posadzeniu planuję zrobić oprysk miedzianem.
Dużo pytań i pewnie błędów uprawowych, ale laik ze mnie totalny.
