Nornice czy jaszczurki?

[emmi53]

Witam. Mam pytanie - może mi ktoś podpowie. Kupiłam sobie działkę ,na której zauważyłam bardzo dużo norek. Byłam pewna, że to nornice. Teraz spotkałam ogromną ilość jaszczurek, które chowają się w te norki. Jest ich wszędzie pełno. Pytanie jak w temacie i co dalej mam robić. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam

[gemciu83]

Myślę, ze trzeba pogadać z Strażą Leśną, Leśnictwem, Kołem Łowieckim lub z Opieką dla zwierząt. Ktoś doradzi co i jak. Może jakieś chronione są te jaszczurki. Szczerze to nawet nie wiem co Ci radzić poza tym, że ja bym w takim przypadku zadzwonił do tych służb.

[Meva]

Jaszczurki korzystają z cudzych opuszczonych norek ;)
Nornicowatych albo innych myszowatych. ;)

[emmi53]

czyli mogę mieć i nornice i jaszczurki ciekawe towarzystwo

[sylwekw]

Witam. Mam pytanie - może mi ktoś podpowie. Kupiłam sobie działkę ,na której zauważyłam bardzo dużo norek. Byłam pewna, że to nornice. Teraz spotkałam ogromną ilość jaszczurek, które chowają się w te norki. Jest ich wszędzie pełno. Pytanie jak w temacie i co dalej mam robić. Dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam

No ale nornice chyba nie robia aż tak dużo norek. Ponadto czy rozmiar tych norek jest wystarczająco duży dla nornic? Jeśli masz jaszczurki to ja osobiście bym się bardzo cieszył, nic im nie robił i niech sobie żyją w moim ogródku. A po co dzwonić do jakichś strażników?

[Meva]

Jak zamieszkasz i zaadoptujesz kota to i nornice i jaszczurki znikną ;)

[emmi53]

Sylwek zgadzam się z Tobą i jaszczurki zostawiam w spokoju. Norki są dość duże, tak że nornice spokojnie się zmieszczą. Mam nadzieję, że jak będę tam częściej przebywać i im przeszkadzać to może się wyprowadzą same. Do tej pory działka była opuszczona przez ok. 5 lat więc miały raj na ziemi przez nikogo niepokojone. Pozdrawiam

[Piotrek T]

Veni , vidi .......i nie zwyciężyłem. U mnie sytuacja podobna, nornice , jaszczurki i co tam kto sobie wymarzy.Mieszkam od ponad roku , użytkuję powiedzmy intensywnie , nornice są , jaszczurki są , żab kilka gatunków jest .Koty dwa , jeden leń patentowany , stoi na progu od świtu i żebra o jedzenie , drugi łowny co i rusz z nornicą w pysku go widzę. Wypasiony , ale roboty jest u mnie na stado kotów. Nadzieję ,że nornice wystraszą się po wprowadzeniu się człowieka można ,według mnie w literaturze science fiiction umieścić. Bardziej fiction niż science .No chyba ,że działeczka taka ,którą można chusteczką od nosa zacienić. Pozdrawiam ,Piotr

[emmi53]

Piotrek zgadzam się z Tobą, że to walka z wiatrakami. Działeczka 24 ary i oprócz w.w. spotkałam jeszcze zaskrońce. Nie wspomnę o pladze mrówek różnego kalibru. Myslę jednak, że wszyscy się tam zmieścimy. Pozdrawiam

[Meva]

Miałam plagę nie nornic, a myszy polnych - bo tez myślałam, ze to nornice, ale takie rudawe w prążkiem na grzbiecie- okazały się myszkami z pola.
Po jednej zimie wyżarły mi wszystkie (SIC) goździki!!! Te wieloletnie co okalały mi rabatę tak z 1o m długości??? Tylko liście i łodygi zostały i dziurki w ziemi!!!
W każdą dziurkę wsadziłam kilka pałeczek norniksa... no i jakby spokój ... tyle ze na drugi rok (zima) zeżarły mi sasanki- WSZYSTKIE!!!

Od dwóch lat spokój - już się zastanawiałam i nagle olśnienie- dokładnie tyle czasu mam kota! A on wydziela swoje zapachy i stworki czuja drapieznika ;)

[GrzegorzR]

Mam podobny problem. Działka 25 arów przydomowa od wielu lat nieużywana. Ziemia aż drga od życia podziemnego. Kot odpada, mam psa kotożercę. W zimie podkarmiałem te bydlaki różową karmą, teraz nie jedzą. Próbuję wkładać do jam nornicy sierść wyczesaną z psa. Czekam na efekty.

[anka_]

U mnie też nornic pod dostatkiem , ale niestety jaszczurek nie ma od czasu zaadoptowania kotów

[emmi53]

Aniu to pogadaj z kotami - niech się wezmą za nornice a nie jaszczurki

[anka_]

Emmi gadałam z kotami i nic A tak na poważnie, to nie widziałam żeby któryś delektował się jaszczurką, ale odkąd są koty jaszczurek prawie nie ma . A było ich mnóstwo, trzeba było uważać bo biegały pod nogami I ten widok wylegujących się jaszczur na kamieniach
Może to sam zapach kota na nie działa

[emmi53]

Aniu ciekawe czy kot podziała na zaskrońce bo pętają mi się wszędzie - mam mieszane uczucia na ich temat