
ale Ci się nazbierało. Aż się w głowie kręci. Widzę osłonka przeciwdeszczowa jest, tylko czy jej czasem nie zdmuchnie mocniejszy wiatr, jakby miała jeszcze jakaś burza nadejść.
W palmiarni z sukulentów to głównie ogromne cereusy, opuncje i aloesy, choć w piaskownicy jest też trochę innych. W sklepiku za to jest większy wybór(info:czynny do 15.00).
Jednak warto ją odwiedzić dla reszty fauny i flory, a jest naprawdę ciekawa.
Tutaj wkleiłem kilka fotek.
Więc jak już będziesz zaczynał jeżdzić do Czech po nasiona do hodowców(co domyślam się nastąpi niedługo), to można wdepnąć na kawkę, którą też tam można wypić w środku w kawiarni :P