No u mnie kociaki też były 'bezpieczne'. Problem jest od kiedy mamy Puffy'ego. Najczęściej on sam zwala wszystko z parapetów i tarasu. A nieraz pogoni kota i razem wywalają

A dzisiaj musze jeszcze kupić siatkę, żeby odgrodzić ogródek od reszty podwórka, bo ogrodnik pomaga sadzić... a raczej wysadzać
O i wyczytałam, że tolmiea powinna stać w miejscu chłodnym i cienistym... A u mnie stoi w ciepłym i raczej jasnym he he I jak miała rosnąć

Ale zaciekawiło mnie, że rośnie w ogrodzie i idę ją wsadzić na rabatkę

Jak zacznie marnieć to ukradnę jej malucha i wsadzę w domu he he