Moniu, Gosiu, Tomku, Dalu, widzę,że utworzymy podsekcję "miłośnicy rh"
Oczywiście mam na myśli jeszcze innych.
Po raz któryś wydaje mi sie, ze zakończyłam to , co się nie kończy, i od jutra wzrok zamiast w ziemię będzie wbity w rh
W przeciwnym razie będę musiała zadowolić się fotkami.
Wiesiu, to zdanie o cierpliwości, też powtarzam. U mnie dotyczy czekania na wymarzone rośliny, natomiast
przesadzam z pieleniem i za dużo pracuję. To jest jednak duży ogród, a ścieżki nie muszą być gracowane.(a są te ziemne).
Coś muszę zmienić, ale jeszcze brak koncepcji.
Małgosiu,goryczkę mam 3 rok. Pierwsza kępka jest jeszcze większa i ma zawsze tylko 1 kwiatek,chyba złe miejsce.
Ta druga już lepiej ., Widziałam niedawno w ogrodzie botanicznym - słabo kwitną, kiedyś lepiej .

