Kocham Ogród - Gencjana

[x-d-a]

Adrianno, no i nareszcie doczekałyśmy się kwitnienia Rh
To chyba najpiękniejszy czas w ogrodzie - kwitną azalie, zaczynają różaneczniki, w powietrzu unosi się zapach lilaków, czarują żółtymi pomponikami złotliny, za chwile pękną pąki piwonii lekarskich...
...A ja na pewno będę do Ciebie zaglądać, bo jakże mogłabym nie podziwiać twoich -słynnych już na całe forum - rododendronów
Pozdrawiam majowo

[Gencjana]

Moniu, Gosiu, Tomku, Dalu, widzę,że utworzymy podsekcję "miłośnicy rh"
Oczywiście mam na myśli jeszcze innych.
Po raz któryś wydaje mi sie, ze zakończyłam to , co się nie kończy, i od jutra wzrok zamiast w ziemię będzie wbity w rh
W przeciwnym razie będę musiała zadowolić się fotkami.

Wiesiu, to zdanie o cierpliwości, też powtarzam. U mnie dotyczy czekania na wymarzone rośliny, natomiast
przesadzam z pieleniem i za dużo pracuję. To jest jednak duży ogród, a ścieżki nie muszą być gracowane.(a są te ziemne).
Coś muszę zmienić, ale jeszcze brak koncepcji.

Małgosiu,goryczkę mam 3 rok. Pierwsza kępka jest jeszcze większa i ma zawsze tylko 1 kwiatek,chyba złe miejsce.
Ta druga już lepiej ., Widziałam niedawno w ogrodzie botanicznym - słabo kwitną, kiedyś lepiej .

[Monia68]

Witaj, Adrianno
Z przyjemnością przyłączę się do klubu miłośników rh!! To moje ukochane rośliny i śmiem twierdzić, czym z pewnością narażę się fanom róż , że nawet najpiękniejsze nie dorównują kwitnącym rh
Twoje są cudne, zwłaszcza olbrzymy robią niesamowite wrażenie!!
Udanego tygodnia

[Isia]

no cóz nie będą przekonywać które dziecko kochać bardziej bo to bez sensu każde ma swój niesamowity urok, ja też bardzo lubię Rh mimo wielkiej miłości do róż

[Gencjana]

Moniu,ja już wspominałam o mojej skłonności do poligamii. Właśnie dowiedziałam się, że śnieg połamał
wielkie rododendrony w Wojsławicach. Już się martwię, ale w ciągu kilku dni tam będę. Zdam relację. Moje ucierpiały stosunkowo
niewiele. Serdeczności

Isiu, zgadzam się z Tobą.

[majka300]

Adrianno piękności u ciebie

[e-genia]

Witaj Adrianno mnie też przyjmij do grona miłośniczek Rh i azalii , w tym roku chyba troszkę moje zima ucierpiały , ale myślę że i tak będę się cieszyć z każdego na nich kwiatka u mnie tylko biały i jasno różowy zaczyna kwitnąc , kupiłam też azalie japońskie z kwiatkami w Wojsławicach .

Genia

[AniaDS]

Zaczyna się festiwal u Ciebie

[Gencjana]

Maju,dziękuję.
Geniu, oczywiście jesteś. Załuję, że jakoś nie miałyśmy kontaktu wcześniej. Mogłaś do mnie wstąpić, jadąc
do Sobótki.
Aniu

Dziś miałam miłą wizytę. Pell i Orinoko oglądali moje roślinki.
Na razie będę zajęta gośćmi z Krakowa, ale od piątku zapraszam. Jeżeli ktoś ma ochotę, proszę o kontakt na pw lub komórkę.

Ta azalia to początek mojej choroby, którą zaraziłam się kilka dni wcześniej w Wojsławicach.

[pelagia72]

Adrianno
Dziękuję serdecznie za możliwość obejrzenia Twojego pięknego i zadbanego ogrodu.
Było mi bardzo miło
Pozdrawiam serdecznie.

[orinoko01]

Miałem możliwość dziś podziwiania ogrodu Adrianny po raz drugi...i powiem szczerze, że jestem zachwycony...zdjęcia które są zamieszczone w wątku...choć piękne to jednak nie oddają uroku tego miejsca. Wszystkie kąciki są ładnie zagospodarowane i wypieszczone. O chwaściku nawet nie ma na jej terenie mowy....Dodatkowym efektem są kwitnące rododendrony i azalie zdobiące ogród. Całość...piękna!
Bardzo dziękuję Adrianno!!!!

[Ewelina]

Azalie i różaneczniki prześliczne I mówisz,że to "początek choroby"? A wiesz, ,że ta choroba jest nieuleczalna ( niestety/na szczęście) ?
Wiem coś o tym - u mnie zaczęło się od skromnej azalii japońskiej , którą od kogoś dostałam
Do Wojsławic wybieramy się w najbliższy weekend, oby tylko dopisała pogoda , ale rokowania są kiepskie
No nic , najwyżej zrobimy wycieczkę pod hasłem " Rododendrony w deszczu"

[EwaM]

Do Wojsławic wybieramy się w najbliższy weekend, oby tylko dopisała pogoda , ale rokowania są kiepskie
No nic , najwyżej zrobimy wycieczkę pod hasłem " Rododendrony w deszczu"

Dwa lata temu tak mi się trafiło i było fajnie, MAŁO LUDZI Nikt po piętach nie deptał, a kwiatom urody nie odjęło

[Margo2]

Adrianno, ja chyba mam takiego samego żółtego rododendrona
Zaczyna się festiwal.

Widzę, że masz coraz więcej gości. Jak to miło jak odwiedzają Twój ogród tacy sami pasjonaci jak Ty. Uwielbiam takie spotkania.
A masz co pokazywać. Wspaniałe widoki roztaczasz przed nami. Strasznie im zazdroszczę.

Czy widziałaś u mnie jaki dostałam prezent? Ciekawe czy przetrwa zimę.

[AAleksandra]

Adrianno, moje uczucie do rh rozkwita wraz z ich kwiatami. Już na 100 % jesienią przygotuję dla nich rabatę. Muszę się jeszcze trochę podszkolić i poobserwować gatunki. To będzie jak "planowane rodzicielstwo". Nie tak jak robiłam przeważnie - zakup rosliny a potem gdzieś ją wciskałam, gdzie miałam akurat miejsce.
Twój ogród jako pierwszy natchnął mnie wizją mojej rabatki.
A do kiedy można podziwiać kwitnące rh ? Myślę także o wycieczce do Wojsławic. Obym nie przegapiła ich kwitnienia.