Jadziu nie mam pojęcia ja postępować z Gwiazdą Betlejemską nie zajmowałam się nigdy tą roślinką i w zasadzie jej nie kupuję.
Bogusiu moja glicynia żyje ale też zimą mocno podmarzła.Nie martwię się nią za bardzo jest dobrze ukorzeniona i zawsze odbija mocno.No niestety w tym roku kwiatów też nie będzie miała zbyt dużo.
Grażynko masz rację kwiatki domowe tracą głowę przy tej pogodzie na zewnątrz.
Ewuniu te clematisy tak właśnie wcześnie kwitną szkoda że nie powtarzają kwitnienia bo są bardzo ładne szczególnie ten biały.Floksy są ładne ale w tym deszczu wyglądają tragicznie.Co do klątwy ja myślę tak jak Grażynka że to wahania aury powoduje że nasze roślinki domowe zakwitają powtórnie.Wczoraj u nas po południu przeszła ulewa nici z pracy w ogrodzie.
Moniu clematisy zawsze mnie cieszą gdy zakwitają zresztą mają w sobie pewien urok nie tylko w kolorach ale i w rodzajach kwitków.Róża to Flamingo wielkokwiatowa ale ja osobiście nie mam do niej szczęścia.Pierwsza mi się nie przyjęła druga zmarzła zobaczymy jak się będzie zachowywała trzecia.Widziałam tę różę w Wiedniu w Parku Różanym i po prostu mnie urzekła.
Aniu i ty doczekasz się swoich clematisów.W tym roku zamówiłam 12 sztuk ale niestety na obecną chwilę większości nie ma.Jednak w hurtowni w której zawsze kupuję ma obiecane że będą kompletować i w 2 lub 3 przesyłkach ich otrzymam.
Anka wcale się nie dziwię że Grażynka cieszy się z kwiatów glicynii ale jak jej zacznie śmiecić przestanie się cieszyć.Chyba że roście w trawniku nie tak jak u mnie w miejscu gdzie się siedzi.Zygokaktusa masz już w doniczce jak przyjadę przywiozę, albo wy przyjedziecie to zabierzesz sobie.Anka załatw mi jeszcze tylko jedną sadzonkę maliny pokusy bo jedna mi się nie przyjęła.Dwie pozostałe są ładne jedna ma już nawet kwiatki.
Nelu tulipany już w większości pościnałam bo po tych deszczach były brzydkie.Floksy są po tych deszczach już nie są takie ładne.Wyglądają jak zmokła kura.Ten clematis niebieski jest popularny wiele osób tu na forum go ma.Mam nadzieję że dzisiejsze spotkanie będzie udane, chociaż pogoda nie zapowiada się ciekawie.
Parę ostatnich zdjęć z ujęciem tulipanów ale ich żywot to już historia.
No i ogólne wrażenie, wszystko wypielęgnowane, zgrane, przemyślane. Bardzo mi się podoba ta rabata okolona podkładami kolejowymi. No i ciekawe ukształtowanie terenu masz na swojej działce, to stwarza pewne możliwości, które świetnie wykorzystałaś. A te poduchy floksów takie wiosenne...
..mogłam choć trochę sobie obejrzeć u Ciebie piękności tam wystawione...
