
wysadzam.,przykrywam, okopuję w kilku miejscach aby jej nie zwiało i ..zapominam aż do odkrycia. Jak jest bardzo zimno to jeszcze dłużej trzymam pod włókniną - zabezpiecza przed chłodem i co najważniejsze ogranicza parowanie i przesychanie gleby, więc sadzonki mają się bardzo dobrze. Oczywiście doskonale są podlewane w razie deszczu, a w razie gradobicia włóknina ochrania liście. Ważne - włókninę nakładamy luźno, bez naciągania - tak jak namiocik.Jak mi się uda załączę zdjęcia moich dyń.