U Babuchny w ogródeczku .

[babuchna]

Dawid , na migdałka nawet nie zaglądnę , bo mnie zazdrość zje z kretesem
Pozostałe obejrzałam właśnie , i są śliczne , szczególnie ten czerwony tulipanek strzępiasty

[mirdem]

Dorotko mam fiołeczka jeszcze nie kwitnie ( jest inny biały w fioletowe kropki nazywa sie F..... costam nazwy na razie nie sprawdzę , bo kwitnę w pracy).Ale potwierdzam rozrasta się b. dobrze.

[babuchna]

Jak się rozrasta, to już go masz Mireczko, a jakby co to mu jeszcze rosołku nagotuję , dla zdrówka i wzmocnienia

[marzanka]

Kochana tranu mu ,tranu bo ja też chcę

[babuchna]

Tranem mówisz, a jak się skrzywi i tak mu zostanie?
OK więc jednak na rosołku zostaniemy, tylko podwójną porcję dostanie
A że sąsiadka ma kury [ hehehehe] a ja dosyć szybka w pędzie jestem,
rosołek będzie swojski

[gosia07]

Dorotko a kluseczki swojskie czy kupcze

[goryczka143]

DOROTKO!
Nie obraź się ale proponuję pozbyć się fiłka motylkowego. Ja kiedyś za nim szalałam,
teraz nie mogę sie go pozbyć. Muszę kupić jakiś środek na chwasty i pryskać.

[babuchna]

Gosiu , ale ja lubię patrzeć na tą Twoją ślicznotkę w awatarze , ta buzina taka niewinna i słodka .
Małe jest piękne A co do kluseczków , jak już zdybię te kurzysko , to tylko kupne zostaną , odpocząć będzie trza chyba
Śliczne kwiatuszki , dla Twej małej dziewuszki





Krysiu , ale on z nowych , dopiero zakupionych chciejstw doszedł
A może idzie jakoś go ograniczyć?
Nie mówię o rozsyłaniu dziewczynom
Bo oberwie mi się
Hej , kobietki , czytać powyżej słowa Krysi i zastanowić się czy mam ten rosół gotować

No to Wy myślcie a ja parę tulipanków jeszcze pokażę

[marzanka]

Gotować ! Rodzina będzie szczęśliwa my tez ,nie z rosołu tylko z fiołeczków .A zawsze można posadzić tak co by nie przeszkadzały ja tak zrobiłam z tymi fiołkami "normalnymi " bo one też wszędobylskie ale służa jako uzupełnienie np lawendy i w symbiozie jest im super

[gosia07]

Oj Dorotko dziękuje w imieniu mojego dziecięcia .Ale te małe łapki razem z pieskiem szkód w ogródku narobią

[babuchna]

Tak więc jedna chętna jest , ok , zobaczymy co Mirka zdecyduje
Ale jak co, to Krysię będziemy potem miały przed oczami , jak nam paluszkiem grozi
[ a nie mówiłam ], podczas gdy my będziemy walczyć z nim w ogrodach

Krysiu , i ja coś mam



Gosiu , co tam te łapki , na pieska zwalić a potem kostkę mu dać w przeprosinach

No to jeszcze parę zdjęć

sprawca mego zmieszania







A teraz powiedzcie , co to za licho mi zaczęło wyrastać , czy to aby nie podagrycznik

[goryczka143]

DOROTKO!
On się sieje a nasiona rozsiane są po całej działce. Ja te fiołki mam wszędzie.

[mirdem]

Dorota powróciłam do dom utrudzona wielce i nie bardzo trybię o czym tu mowa. Dla rzeczonego fiołeczka to z owej kury najbardziej się przyda guano ( czyli nawóz), na kurzaku wszystkie kwiatencje dostaja kopa , że hej( tylko trzeba bardzo uważać bo pali jak cholera jak się przedobrzy)


A fiołka hołub i rozhodowuj z ekspansja damy radę, ślicznyć on ci oj śliczny.

[babuchna]

I co teraz , przecież nie pozbędę się takiej ślicznotki
Teraz , bo mi żal , a potem bo będzie wszędzie
Ja to sobie wybieram roślinki , no nie ma co , mistrz jestem

Mireczko , jak ja już wreszcie tę kurę w me łapki chwycę, to i guano samo z niej wyleci , więc pożytek będzie podwójny
No to widzę, że i druga chętna na siejkę w ogrodzie.
Raz kozie śmierć , nie pozbędę się go , nie mogę
Krysiu , ja go wytrzepywać chyba z tych nasionek będę , albo odkurzać raz dziennie

Ps. Migdałek nadal nie daje oznak życia
Jeszcze 10 dni jak powiedziała Ewa , zaczekam , może jednak

[mirdem]

Nie wiem jak Ty ,ale ja to trochę wiem w co sie pakuję . Pare lat temu zamarzyły mi się margerytki, że takie romantyczne, nostalgiczne i ........ etcetera etcetera .Wszyscy bardziej biegli w temacie grzmiali jak jeden mąż, że cholerstwo , zielsko.....itd, ale ja wiedziałam lepiej. Powiem jedno są skuteczniejsze niż randap, w tym roku ujawniły się w kilku miejscach.