Metasekwoja chińska -uprawa

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Ja swoją okrywałam przez pierwsze trzy zimy .Teraz już sama sobie radzi .
Posadziłam ją sześć lat temu :D

Obrazek Obrazek

Jesienią też ciekawie wygląda

Obrazek
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Wsadziłem swoją 80cm metasekwoję tej wiosny. Opadły jej wszystkie igiełki. Wyczytałem, że to roślina mrozoodporna więc pozostawiłem bez opieki sterczący łysy kikutek. Dzięki temu wątkowi wyczytałem by okrywać młode drzewka przed mrozami. Wczoraj tak zrobiłem, bo nadchodzących mrozów chyba moja metasekwoja by rzeczywiście nie przetrwała.
Babopielka - śliczne drzewo, jak szybko rośnie; cieszę się że zdecydowałem się na nie.
Pozdrowienia.
ferny
Awatar użytkownika
Dadam
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 28 lis 2009, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

A jak jest z przycinaniem? Dobrze je znosi? Zależy mi żeby w początkowym okresie nie rozrastała się za bardzo na boki tylko szła w górę.
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Sławek (fotoartysci )młode egzemplarze lepiej okryć na zimę ,żeby póżniej nie żałować .
W pierwszym roku bytności drzewa w ogrodzie nie masz co liczyć na duże przyrosty.
Musi się zaaklimatyzować na nowym miejscu i dopiero póżniej zacznie szaleć :D
Drzewo bezobsługowe ,nie choruje i nie ma żadnych szkodników .
Dadam - ja swojej nie tnę wcale więc nie pomogę w tym temacie .
Pozwalam jej rosnąc jak chce :D
Awatar użytkownika
alanim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 9 lip 2008, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa Płd

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Mam metasekwoję trzecią zimę, rośnie na podmokłym terenie, więc podlewać nie muszę. Okrywam starannie na zimę, bo młode stworzenie. Rośnie jednak w średnim tempie, słabiej niż drzewko posadzone przez sąsiadów na bardziej suchym terenie, podlewane od czasu do czasu, nieokrywane na zimę (rośnie w zacisznym miejscu) Nijak to się nie ma do teorii, ale jak to często bywa, teoria swoje a natura swoje. Dodam, że drzewko bardzo smakuje sarenkom. Podskubały je ostro, kiedy ubiegłej jesieni spóźniliśmy się z okryciem. I jest PIĘKNE.
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 527
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

ja mam dwie metasekwoje na ogrodzie i nawet mi nie przyszło do głowy ich okrywać na zimę. spędzają u mnie już trzecią zimę i też się na początku bałem bo ich pąki wiosnę wyglądają tak jakby miały się zacząć rozwijać już na maxa i myślałem co będzie jak przyjdzie przymrozek. ale nic im nie było, ani razu nie odniosły najmniejszego uszczerbku na zdrowiu a jak mówię nigdy ich nie okryłem, tam gdzie rosną wiatr hula a temperatury w każdą zimę spadały poniżej -20 na parę lub paręnaście dni. jedyny mankament to u mnie przynajmniej długa aklimatyzacja, małe przyrosty w tych 2-3 latach od posadzenia, mam nadzieję że teraz będzie już lepiej
Erik
100p
100p
Posty: 118
Od: 30 sty 2010, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Metasekwoje uprawiam od 1997.,kupiona jako 1m sadzonka.
Obecnie ma ok 12m,i ponad 35cm śr pnia przy nasadzie.Gdyby nie to ze dwa razy traciła pęd wierzchołkowy(musiała sobie poradzić z przejściem pomiędzy gałęzią paskudnej robini rosnącej u sąsiada)byłaby wyższa.
Nie rośnie na otwartej przestrzeni przez co korona jest smukła i stąd chyba też ten wzrost(ok1m na rok),metasekwoje rosnące na otwartej przestrzni są bardziej przysadziste(nizsze i z dużo szerszą korona,ale tyczy sie to wiekszości drzew).
Nigdy nie była okrywana,rośnie na umiarkowanie wilgotnym podłożu,a w czasie przedłużających się suszy obficie podlewam.

Dadam -mieszkasz na Podlasiu,a to jeden z zimniejszych regionów kraju więc przez kilka zim,dopóki nie podrośnie zalecam okrywanie,a z wiekiem nabierze odpowiedniej mrozoodpornosci( w Krakowie w Og.botanicznym rosna najstarsze metasekwoje w Polsce,wysiane w 1947 czyli kilka lat po odkryciu,i zapewne zetknęły się z niejedną zimą z tem. >-30*C)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Moja metasekwoja rośnie w ogrodzie dopiero od 3 lat. Posadziłam ją na przekór sztuce (uparłam się że muszę mieć ten relikt i już :oops: ), tzn na piaszczystej i co za tym idzie suchej glebie. Z trudem wynalazłam jakiś zakątek który rokował jako takie nadzieje na utrzymanie się tego drzewa. Pierwszej zimy okryłam agrowłókniną. Przyjęła się ładnie. W chwili obecnej ma ok. 180cm. Oglądałam ją kilka dni temu - nie widać żadnych uszkodzeń. Jest to wyjątkowo cenne z botanicznego punktu widzenia drzewo. Polecane do warunków miejskich. Warto posadzić, jeśli tylko miejsca starczy :D
Awatar użytkownika
Norel
100p
100p
Posty: 134
Od: 8 mar 2010, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Mam 2 metasekwoje od10 lat-czyli od przeprowadzki na wieś.nigdy ich nie okrywałam-kupione były jako ok.metrowe cieniutkie drzewka. mieszkam pod Lublinem wiec zimy sa solidne,nigdy ich nie okrywałam. Mój znajomy pod Łodzią też ma dużą(ze 20lat) i oboje mamy pewne spostrzeżenie- metasekwoje u nas nigdy nie puszczają liści jeśli maja być jeszcze większe przymrozki! sprawdziliśmy to przez lata. Poza tym moje są zdecydowanie dwoma "klonami" jedna rośnie bardziej smukła,ma ciemne liście i węższe "łapki" druga jest dużo szersza, ma liście zdecydowanie złociste,jaśniejsze i szerokie łapki listków aż wygięte. Obie mają po 2 pnie. Od 3 lat delikatnie po kilka gałęzi rocznie podcinam je od dołu żeby uzyskać pnie i przestrzeń na rośliny pod spodem-dolne gałęzie zajmowały już strasznie dużo miejsca,wręcz miałam wrażenie, że rosną więcej wszerz niż w górę! może straciły teraz nieco urody ale za parę lat pokrój będzie ładniejszy.
O ile juz 3 razy usiłowałam utrzymać miłorząb i po paru zimach wypadały,o tyle metasekwoje wydaja się być mega odporne i...piękne.
A-..gleba u mnie ciężka,gliniasta, bardzo żyzna ale na podłożu wapiennym a wiec nie kwaśna.
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Czy odmiany ?Miss Grace? i ?Matthaei Broom? mają liście jak u gatunku? Śliczne to drzewo, a ja już nie mam miejsca ;:223
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Dadam pisze:A jak jest z przycinaniem? Dobrze je znosi? Zależy mi żeby w początkowym okresie nie rozrastała się za bardzo na boki tylko szła w górę.
Bardzo dobrze reaguje na przycinanie,nie trzeba jej okrywać.Mam ją już dobrych parę lat i nie zdarzyło się aby kiedykolwiek przemarzła choć zimy na podkarpaciu też są srogie.Nigdy także jej nie podlewałem a rośnie jak na drożdżach i tej jesieni musiałem trochę ją poskromić.Jedyną rzeczą która mnie w niej denerwuje to zrzucanie igieł i młodych gałązek na zimę.Robi się wtedy łysa podobnie jak modrzew ;:224
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

U mnie lepiej sobie radzą (mam dwie) na suchej piaszczystej glebie niz thuje, dobrze też zniosły przesadzanie po paru latach i przeniesienie z wcześniejszego ogrodu. Zalanie w latach powodziowych też (miesiąc stała woda w tym pierwszym ogrodzie) im szkody nie zrobiło żadnej.
Przycięcie nie zaszkodziło, nie chorują, szkodników jeszcze nie spotkałam, warte polecenia :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
aleksandra2323
500p
500p
Posty: 529
Od: 28 cze 2008, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Ostatnio na Allegro widziałam metasekwoje pod hasem "idealna na żywopłoty". Czy aż tak dobrze znosi przycinanie ?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

Żywopłot byłby "łysy" w zimie :oops: Mocno też rośnie, jak modrzew
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Zotters
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 cze 2010, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Metasekwoja chińska - uprawa

Post »

aleksandra2323 pisze:Czy odmiany ?Miss Grace? i ?Matthaei Broom? mają liście jak u gatunku? Śliczne to drzewo, a ja już nie mam miejsca ;:223
Otóż odmiana "Miss Grace" (forma szczepiona), jest bardziej formą płaczącą. Listka są mniejsze i drobniejsze.
Natomiast "Matthaei Broom" jest w formie kulistej. Efektownie wygląda szczepiona na pniu POWYŻEJ 150 cm.
Co do sadzenia metasekwoi na żywopłot - świetnie się na to nadaję. Byłem w kilku miejscach gdzie to zastosowano. Sam u siebie posiadam żywopłot z metasekwoi. Najlepiej raz w roku mocno podciąć. Najlepiej zasadzić w odległości ok 30 cm, wtedy też żywopłot jest mocno zwarty i daje bardzo ładny efekt
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”