W ubiegłym roku M wypędzelkował tak cały pas tego paskudztwa
Ogródek Magdy:-) cz.2
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Na podagrycznika to działa i wkrótce trzeba będzie się za to wziąć...
W ubiegłym roku M wypędzelkował tak cały pas tego paskudztwa
W ubiegłym roku M wypędzelkował tak cały pas tego paskudztwa
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
I to trzeba pędzelkiem każdy liść ?
----------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj byliśmy z mężem na działce, posadziłam obydwie Piwonie i nowy rododendron.
Był to czas taki wyrwany - musieliśmy zmieścić się w godzinach,bo trzeba było wrócić
po dziecko do szkoły. A to kilkanaście km - nie można sobie potem wpaść na chwilkę ,żeby dokończyć
prace ogródkowe. I jest to wkurzające. Fajnie było jak dzieci były mniejsze, nieszkolne-
można było całą rodzinką spędzić dzień w ogródku,a teraz jest inaczej- to cała wyprawa,
zawsze patrzę nerwowo na zegarek -to nie jest relaksujące...
I dlatego też zabrałam do domu jedną roślinę ,która jest obiektem moich bacznych obserwacji..
Mianowicie- kępkę Cebulicy. Oj, nie mają te rośliny ze mną łatwo.
Ale przynajmniej będę mogła patrzeć na nią codziennie jak się zmienia

----------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj byliśmy z mężem na działce, posadziłam obydwie Piwonie i nowy rododendron.
Był to czas taki wyrwany - musieliśmy zmieścić się w godzinach,bo trzeba było wrócić
po dziecko do szkoły. A to kilkanaście km - nie można sobie potem wpaść na chwilkę ,żeby dokończyć
prace ogródkowe. I jest to wkurzające. Fajnie było jak dzieci były mniejsze, nieszkolne-
można było całą rodzinką spędzić dzień w ogródku,a teraz jest inaczej- to cała wyprawa,
zawsze patrzę nerwowo na zegarek -to nie jest relaksujące...
I dlatego też zabrałam do domu jedną roślinę ,która jest obiektem moich bacznych obserwacji..
Mianowicie- kępkę Cebulicy. Oj, nie mają te rośliny ze mną łatwo.
Ale przynajmniej będę mogła patrzeć na nią codziennie jak się zmienia

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madziu, wirus hostowy niestraszny jak się o nim wie i zna się zasady postępowania. No i kupuje się hosty raczej ze sprawdzonego źródła...
Co do sąsiadów - to na razie problemów nie ma - ona się drze przez chwile, ale jak orientuje sie, ze z darcia nic nie wyniknie (okło minuty) to przestaje... szkoda pyska drzeć bezefektywnie... Dłużej drze się na działce, ale tam nikomu nie przeszkadza
Co do podpory - to
najwazniejsze, ze spełnia swoją rolę, a patyczków nie widać jak piwonie porosną
u mnie postawiłam z tyłu orydynarny kij i do niego sznurek... to jest dopiero wstyd, nawet nie pokażę.
Ale mój Połówek chyba da sie namówić na takie kółeczka na nóżkach... szwagier dysponuje spawarką... ja tego robić nie będę (chociaz bym nawet z chęcią spróbowała) bo Połówek mówi, że mu zabieram argument w dyskusji "do czego potrzebny jest M. ?" skoro wszystko chcę robić sama... no to niech się wykazuje... ja mu nie daję za to szarogęsić się w kuchni... niech chociaż tego nie umie (hmm, choć to mu przychodzi z dziwną łatwością)... a co, ja też jestem do czegoś niezbędna...

Co do sąsiadów - to na razie problemów nie ma - ona się drze przez chwile, ale jak orientuje sie, ze z darcia nic nie wyniknie (okło minuty) to przestaje... szkoda pyska drzeć bezefektywnie... Dłużej drze się na działce, ale tam nikomu nie przeszkadza
Co do podpory - to
Ale mój Połówek chyba da sie namówić na takie kółeczka na nóżkach... szwagier dysponuje spawarką... ja tego robić nie będę (chociaz bym nawet z chęcią spróbowała) bo Połówek mówi, że mu zabieram argument w dyskusji "do czego potrzebny jest M. ?" skoro wszystko chcę robić sama... no to niech się wykazuje... ja mu nie daję za to szarogęsić się w kuchni... niech chociaż tego nie umie (hmm, choć to mu przychodzi z dziwną łatwością)... a co, ja też jestem do czegoś niezbędna...
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Skąd ja to znam !!Ave pisze: ja tego robić nie będę (chociaz bym nawet z chęcią spróbowała) bo Połówek mówi, że mu zabieram argument w dyskusji "do czego potrzebny jest M. ?" skoro wszystko chcę robić sama... no to niech się wykazuje... ja mu nie daję za to szarogęsić się w kuchni... niech chociaż tego nie umie (hmm, choć to mu przychodzi z dziwną łatwością)... a co, ja też jestem do czegoś niezbędna...![]()
Mój mąż to jest w ogóle taki "straszny" ,że umie prawie wszystko -od spraw remontowych ,przez ogródkowe ,aż
po kuchenne... Nawet ciasto zrobi ,jak mu dać przepis
Ja już nieraz tak sobie myślałam, że jakbym ja gdzieś zniknęła -to nasza rodzina funkcjonowałaby
normalnie -on wszystko zrobi.
Nie czuję się niezastąpiona
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madzia, schowaj wszystkie przepisy
...
Jakby mnie zabrakło jedliby przez całe tygodnie ziemniaki z jajkiem sadzonym... albo szybko wzięli "zastępstwo"
Jakby mnie zabrakło jedliby przez całe tygodnie ziemniaki z jajkiem sadzonym... albo szybko wzięli "zastępstwo"
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madziu niestety nie ma ludzi niezastąpionych.
Ja mam takiego M że nawet nie zauważam, kiedy żarówka się przepali bo odrazu ją wymienia. Wszystko musi być sprawne i na swoim miejscu. Bardzo to doceniam bo jedna roztrzepana osoba w rodzinie wystarczy.
Jak mi się coś zepsuję nie musze dwa razy powtarzać i prosić o naprawę.
Ja mam takiego M że nawet nie zauważam, kiedy żarówka się przepali bo odrazu ją wymienia. Wszystko musi być sprawne i na swoim miejscu. Bardzo to doceniam bo jedna roztrzepana osoba w rodzinie wystarczy.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
E...Magda...to znaczy się, że ja mam podagrycznik...a nie wiedziałam co to jest...
No dzięki, Dzięki
No dzięki, Dzięki
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Czyli element edukacyjny się zakradł 
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Dzięki śliczne Magdo odczytałam PW.
To dlatego nie mogłam znaleźć na Al. Obręcze do piwonii super.
Już dzisiaj znalazłam 2 na działce i kombinuję
A płotki są mi potrzebne, bo robię na nowej działce rabatki.
Przymierzałam kamienie, ale chyba nie będzie wygodnie kosić trawnik.

To dlatego nie mogłam znaleźć na Al. Obręcze do piwonii super.
Już dzisiaj znalazłam 2 na działce i kombinuję
A płotki są mi potrzebne, bo robię na nowej działce rabatki.
Przymierzałam kamienie, ale chyba nie będzie wygodnie kosić trawnik.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Magduś - od paru dni nie zdążałam dotrzeć do Ciebie, bo noc się jakby szybciej robiła. Ale teraz nadrobiłam zaległości. Cebulica śliczniejsza niż internetowe opisy
. Rh wspaniały. A piwonia - dech zapiera. Bukszpan jak z żurnala. Obręcze bardzo pomysłowe, ja z frakcji sznurkowej... Ależ nam wiosna chłodna się przyplątała 
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Od czego tu zacząć, po dłuższej nieobecności....? Mąż idealny (?) pies ułożony (!) cebulica w domu? Czy dlatego, by codziennie obserwować? Masz niezłe zacięcie badacza. Estetki też, biorąc pod uwagę urodę osłonki dla cebulicy.
Czytałaś u mnie, że z moją peruwiańską coś nie tak? Prawdopodobnie ją zalałam
Albo coś, już się nie dziwię.
Podpory dla piwonii bardzo pomysłowe! Zastanawiałam się nad spawarką, a jakże! Ale to spory wydatek, muszę to jeszcze przemyśleć. Już niedługo Madzik i nie będziesz musiała nerwowo i w stresie spoglądać na zegarek
Czytałaś u mnie, że z moją peruwiańską coś nie tak? Prawdopodobnie ją zalałam
Podpory dla piwonii bardzo pomysłowe! Zastanawiałam się nad spawarką, a jakże! Ale to spory wydatek, muszę to jeszcze przemyśleć. Już niedługo Madzik i nie będziesz musiała nerwowo i w stresie spoglądać na zegarek
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Witajcie Koleżanki Ogrodniczki 
Ewo ,Marylo, Izo ,Gosiu ,Moniko
100krotko - tak ,to jest ten okropny podagrycznik ,mnie o tym uświadomiła ,swojego czasu-Gorzata...
Pogoda u nas śliczna , udało mi się wpaść na działkę i w sobotę i w niedzielę
Tak chociaż na troszkę..
Wczoraj byliśmy koło 18 i to jest bardzo przyjemny czas w ogródku,prawda? To specyficzne
późno-popołudniowe słońce i śpiew ptaków.
Vita- Cebulica w domu (tzn. tylko mała kępka-reszta na działce) oczywiście dla celów poznawczych.
Chcę ją mieć na oku. A rośnie w górę jak szalona w takich warunkach.
Jak to -zalałaś Peruwiańską ? Ale co ,zaczęła więdnąć, gnić?
-----------------------------------------------------------
Mój ciemiernik w końcu "zebrał się do kupy" i jakoś zaczął wyglądać...

Zieleni wciąż jeszcze mało , kolorów -tym bardziej. Nie mam jeszcze żadnych tulipanów.

Opryskałam wczoraj nawozem interwencyjnym mojego zeszłorocznego Rododendrona:

A to najnowszy nabytek różanecznikowy
Ma on kwitnąć tak:

Różaneczniki kupiłam w Leroy merlin, a pochodzą ze szkółki p. Ciepłucha z Konstantynowa Lódzkiego-
wczoraj doczytałam ,że to stara i dobra szkółka -a więc się ucieszyłam
Zbadałam w końcu pH ziemi na działce -okazało się, że jest pomiędzy 6 i 7 -czyli nie taka znowu kwaśna..
Dobra wiadomość również od Hortensji pnącej - w tamtym roku obdarowała nas tylko jednym kwiatem,
w tym sezonie będą ...DWA!
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam pytanie - co robicie z floksami niskimi (te kwitnące poduszki)-czy przycinacie je na jesień ,
tak jak większość bylin? Bo ja tego nie robię i teraz mam takie kupy siana ,a tylko na końcach pokazały
się nowe ,zielone przyrosty.
Ewo ,Marylo, Izo ,Gosiu ,Moniko
100krotko - tak ,to jest ten okropny podagrycznik ,mnie o tym uświadomiła ,swojego czasu-Gorzata...
Pogoda u nas śliczna , udało mi się wpaść na działkę i w sobotę i w niedzielę
Wczoraj byliśmy koło 18 i to jest bardzo przyjemny czas w ogródku,prawda? To specyficzne
późno-popołudniowe słońce i śpiew ptaków.
Vita- Cebulica w domu (tzn. tylko mała kępka-reszta na działce) oczywiście dla celów poznawczych.
Chcę ją mieć na oku. A rośnie w górę jak szalona w takich warunkach.
Jak to -zalałaś Peruwiańską ? Ale co ,zaczęła więdnąć, gnić?
-----------------------------------------------------------
Mój ciemiernik w końcu "zebrał się do kupy" i jakoś zaczął wyglądać...

Zieleni wciąż jeszcze mało , kolorów -tym bardziej. Nie mam jeszcze żadnych tulipanów.

Opryskałam wczoraj nawozem interwencyjnym mojego zeszłorocznego Rododendrona:

A to najnowszy nabytek różanecznikowy
Ma on kwitnąć tak:

Różaneczniki kupiłam w Leroy merlin, a pochodzą ze szkółki p. Ciepłucha z Konstantynowa Lódzkiego-
wczoraj doczytałam ,że to stara i dobra szkółka -a więc się ucieszyłam
Zbadałam w końcu pH ziemi na działce -okazało się, że jest pomiędzy 6 i 7 -czyli nie taka znowu kwaśna..
Dobra wiadomość również od Hortensji pnącej - w tamtym roku obdarowała nas tylko jednym kwiatem,
w tym sezonie będą ...DWA!
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam pytanie - co robicie z floksami niskimi (te kwitnące poduszki)-czy przycinacie je na jesień ,
tak jak większość bylin? Bo ja tego nie robię i teraz mam takie kupy siana ,a tylko na końcach pokazały
się nowe ,zielone przyrosty.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
no właśnie chyba trzeba je ciachnąć jesienią ale wtedy są jeszcze ładne i szkoda. A teraz są byle jakie.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
Madziu, piękny ten nowy różanecznik- zapakowany i jakie ładne liście.
Co do cięcia wiosennych bylin- to ja bym to robiła raczej po kwitnieniu niż jesienią. Robię tak z ubiorkiem, na pewno tak się traktuje żagwin, gęsiówkę.
Co do cięcia wiosennych bylin- to ja bym to robiła raczej po kwitnieniu niż jesienią. Robię tak z ubiorkiem, na pewno tak się traktuje żagwin, gęsiówkę.
-
magdala
Re: Ogródek Magdy:-) cz.2
A widzisz Aniu
- Ubiorek wiecznie zielony ? O ten chodzi?
Mam takie dwa i faktycznie bardzo wyciągnęły się do góry , teraz będę już wiedziała.
A floksy jak ścinasz-mocno ?
Mam takie dwa i faktycznie bardzo wyciągnęły się do góry , teraz będę już wiedziała.
A floksy jak ścinasz-mocno ?

