Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

[drozd]

Geniu. Tak to najmilsze zajecie. Niestety mnie przeważnie omijało. Chyba,że w czasie urlopu przyjechały dzieci albo ja wpadłem do nich na pare dni.
Jolu. Dziękuję za odwiedziny jak i miłe słowa. Ten cudny to trochę przesada ale przyjemnie mi,że jeszcze komuś się podoba. Trochę przerzedziło sie po zimie ale jeszcze jest przy czym chodzić.
Nie wiem czy będę dzielił hosty. Te najładniejsze to za małe do dzielenia. Jak wypuszczą liście to niby duży krzak, bo duże liście ale to co w ziemi to małe.

[pamelka]

Kupiłam sporo odmian w tym roku, ale już się okazuje, że niezgodne z opisem (całkiem jak canny ), więc szukam dalej.
Ale pomyśl obiektywnie o swoim zielonym zakątku, jakbyś miał teraz zaczynać od pustego pola to jakbyś ocenił swoje śliczności Marzenie

[MLODA1]

Witaj Januszu przeczytałam cały wątek o twoim ogrodzie, jest super, to chyba lata praktyki że tak wygląda. Funkie jakie duże, niezła kolekcja róż. Przepiękny ten ogród, sama chciała bym mieć taki ale mam za mało miejsca. Ja dopiero raczkuję, ale czytając forum dużo się już dowiedziałam.

[drozd]

Jolu Te hosty co mam to też były kupowane wielkości 1 kiełka i też nie zawsze wyrosło to co było na zdjęciu. Podejrzewam,że sprzedawcy kupują opakowania ze zdjęciem jednej odmiany i to bardziej chodliwej a pakują co mają po ręką. Mam teraz z 50 siewek w doniczkach ciekawy jestem jak będą wyglądały i czy powtórzą choć w części cechy mateczne.
Jolu. Pytasz co bym zrobił zaczynając od pustego pola. Teraz to też obsadziłbym tujami żeby nie było mnie widać i zasiał łączkę. W ciepłe dni leżałbym i wąchał polne kwiatki. W ogrodzie nigdy nie spełnią sie marzenia, bo albo nie stać by je zrealizować albo nie ten klimat albo brak wyobrażni i tak można mnożyć jeszcze długo a przede wszystkim i tak roślin które zobaczymy nie da się pomieścić a chciałoby się je mieć. Mam taką znajomą co mówi.. chciałabym po śmierci być u Pana Boga ogrodnikiem to dopiero byłabym w ogrodzie doskonałym.
Aniu Zadałaś sobie nie lada trudu przeczytać cały wątek. Dziękuję Ci bardzo. Nie narzekaj, że masz mały ogród przyjdzie czas,że i on będzie za duży. Zawsze chciałem mieć duży wygodny dom i mam. Ale już teraz marzy mi się niedyży domek. Jak był pełen dom ludzi to każdy u siebie sprzątał a teraz jak nas dwoje to kilkanaście pomieszczeń tylko odkurzyć to wielki problem. Tak i z ogrodem. Piszą na Forum : ...ja już mam sprzątniete....ja już posadziłam a ja tydzień grabiłem mało mi ręce nie poodpadały i to ma być relaks. Teraz zacznie się kopanie sadzenie podlewanie łapanie kretów itp.

[gosia07]

Janusz sporo racji jest w tym co piszesz duży dom i ogród to duży kłopot ale jest druga strona medalu ,Masz miejsce na co tylko chcesz .Ja już się zastanawiam gdzie posadzić dwie borówki których jeszcze nie kupiłam nie wspominając o innych roślinkach.

[drozd]

Gosiu Szykuj jeszcze miejsce na drugą jagodę kamczacką. Zauważyłem,że pod krzakiem jest przyrośnięta gałązka więc zadoniczkowałem i kedyś przy okazji podrzucę Ci. Będziesz miała dwie różne odmiany dla lepszego zapylania.

[gosia07]

Janusz dzięki jesteś wielki

[drozd]

Wiem. 185 cm

[gosia07]

Mam problem dolne liście moich pelargonii zaczynają żółknąć a właściwie zaczynają robić się prawie czerwone co im jest?

[drozd]

Gosiu. Może przesuszyłaś albo za gęsto rosną

[gosia07]

Janusz to są z nasion pierwszy raz je siałam rosną pojedynczo.

[gosia07]

Wyglądały tak parę dni temu

[ZENOBIUSZ]

Witaj Gosiu czy aby te pelargonie za długo nie przebywały w chłodnym miejscu/ uchylone okno , lub wystawione na balkon/ ?

[gosia07]

Stały na balkonie To już po nich?

[ZENOBIUSZ]

Janusz przepraszam znów napisałem w Twoim poście.

Gosiu odpowiem w Twoim wątku.