Podyskutujmy o liliach
Re: Podyskutujmy o liliach
Zainspirowany pomysłami dekorowania lilii,przemyślałem sprawę i zgadzam się
z koleżankami dekoratorkami.Bo cóż to za kwiat,taka tąbkowa na przykład.Wylazło
to z ziemi i pędzi w górę jak szalone.Dwa metry badyla i tylko jakieś liście,a kwiaty
dopiero w pąkach.
Wobec tego,należy ten badyl jakoś udekorować,aby było narodowo, jak palma
wielkanocna.Trzeba by owinąć,może lampkami? Może obwiesić bombkami,albo
łańcuchem? Chociaż włosy anielskie i jakiś zimny ogień? Może są lepsze pomysły?
z koleżankami dekoratorkami.Bo cóż to za kwiat,taka tąbkowa na przykład.Wylazło
to z ziemi i pędzi w górę jak szalone.Dwa metry badyla i tylko jakieś liście,a kwiaty
dopiero w pąkach.
Wobec tego,należy ten badyl jakoś udekorować,aby było narodowo, jak palma
wielkanocna.Trzeba by owinąć,może lampkami? Może obwiesić bombkami,albo
łańcuchem? Chociaż włosy anielskie i jakiś zimny ogień? Może są lepsze pomysły?
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Podyskutujmy o liliach
Niezły żart
A trochę bardziej serio, to niezłym tłem są iglaki
przy niewielkich nasadzeniach szczególnie w donicach nie ma problemu zmiany dekoracji (oprócz tego biegania z doniczkami
) i lilie mają większe szanse na przetrwanie (przed gryzoniami). Zaprawiam cebule tylko te kupione w danym roku, moich już nie, bo na lekkiej piaszczystej ziemi mi nie chorują
Berberys ma jeden zasadniczy minus -kolce
Powodzenia w uprawie

A trochę bardziej serio, to niezłym tłem są iglaki



Berberys ma jeden zasadniczy minus -kolce
Powodzenia w uprawie
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 19 mar 2010, o 20:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: drawsko pom
Re: Podyskutujmy o liliach
Moje nowe lilie już w ziemi ale w donicach niestety amatorów na cebulki nie brakuje.Teraz czekam na dostawę orientalnych,też pójdą do pojemników a na zimę te orientalne wykopać czy tylko dobrze okryć-jeszcze takich nie miałam.
Re: Podyskutujmy o liliach
Muszę Was zmartwić, ale jeśli chodzi o amatorów lilii to nawet koszyczki i donice nie pomogą...wejdą górą.
Ja wszystkie lilie, hiacynty i tulipany sadzę w koszyszkach lub donicach...w tym roku gryzonie zeżarły mi prawie wszystkie lilie i jedną odmianę tulipanów posadzoną w różnych częściach ogrodu... inne cebule zostały nie tknięte...widocznie im nie smakowały.
Ktoś tu wcześniej żartował sobie odnośnie kreta, przygotowując się do wojny...z dwojga złego to już wolę kreta...on przynajmniej nie żarł moich lilii
Pozdrawiam Ewa
Ja wszystkie lilie, hiacynty i tulipany sadzę w koszyszkach lub donicach...w tym roku gryzonie zeżarły mi prawie wszystkie lilie i jedną odmianę tulipanów posadzoną w różnych częściach ogrodu... inne cebule zostały nie tknięte...widocznie im nie smakowały.
Ktoś tu wcześniej żartował sobie odnośnie kreta, przygotowując się do wojny...z dwojga złego to już wolę kreta...on przynajmniej nie żarł moich lilii

Pozdrawiam Ewa
Re: Podyskutujmy o liliach
Nornikowate nie lubią wchodzić do pojemników górą.w ogóle nie lubią wychodzić
na powierzchnię,bo to ryzykowna wicieczka.
na powierzchnię,bo to ryzykowna wicieczka.
Re: Podyskutujmy o liliach
Widocznie moje lubią ryzykowne wycieczki
Nie dość, że prawie wszystkie koszyczki, gdzie były lilie są puste albo tylko z resztkami to jeszcze pod ogromną funkią zrobiły sobie spiżarnię. Zdziwiłam się, że jest dziwnie wypiętrzona...okazało się, że cała była podryta a pod nią resztki cebulek
Pozdrawiam Ewa


Pozdrawiam Ewa
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
mrzan, narodowo to by było lilia w łańcuchu, ale złotym, owinięta dresem i szalikiem klubu piłkarskiego
A co w tym złego, że chcę dobrze wykorzystać miejsce w ogrodzie, każdy słoneczny skrawek i stworzyć ładną kompozycję? Wolałabym osobne pole lilii, ale się nie da, więc kombinuję 


Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Re: Podyskutujmy o liliach
Narodowo,bo w kształcie palmy,a to przecież produkt narodowy.Bo w innym rejonie
świata nie da się coś takiego wymyślić.
świata nie da się coś takiego wymyślić.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
O kurczę, ja się wpakowałam w wątek hodowcy lilii, a ja dopiero pierwszy raz je posadzę, pisałam o towarzystwie dla liliii, o pierdołach, a nie mam pojęcia o rozmnażaniu z nasion, sorry mirzan, już mnie nie ma 

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Re: Podyskutujmy o liliach
To ja się wpakowałem w nie mój wątek.Nie zwracaj na mnie uwagi,patrzę na rośliny z innego punktu widzenia,co wcale nie znaczy,że mój jest lepszy.
Mnie po prostu cieszy lilia od samego początku,już zagladam jak ziemia pęka,
cieszy mnie każdy centymetr wzrostu.Czekam aż wytworzy pąki,nie mogę sie doczekać kiedy sie pąk otworzy,czasem udaje się otworzyć paluchami i podglądać.
Zresztą to otwieranie paluchami to normalka,otwieram,aby zapylić,zanim się sam
otworzy.Jak się sam otworzy,to OBCY może przylecieć i zmajstrować nieplanowane
potomstwo.Ile uciechy przy oczekiwaniu,czy nasiennik zacznie rosnąć,czy będą nasiona.I tak dalej.Nie ma czasu nawet pomyśleć,czy ładniej będzie pod różą,czy czym innym,ważne,aby był dostęp,i zakwitło coś,czego jeszcze w swiecie nie ma.Również
ważne,aby nikt cebuli nie zjadł,a inne problemy,jak kompozycje,to poza zasięgiem
mojego zainteresowania rośliną.
Mnie po prostu cieszy lilia od samego początku,już zagladam jak ziemia pęka,
cieszy mnie każdy centymetr wzrostu.Czekam aż wytworzy pąki,nie mogę sie doczekać kiedy sie pąk otworzy,czasem udaje się otworzyć paluchami i podglądać.
Zresztą to otwieranie paluchami to normalka,otwieram,aby zapylić,zanim się sam
otworzy.Jak się sam otworzy,to OBCY może przylecieć i zmajstrować nieplanowane
potomstwo.Ile uciechy przy oczekiwaniu,czy nasiennik zacznie rosnąć,czy będą nasiona.I tak dalej.Nie ma czasu nawet pomyśleć,czy ładniej będzie pod różą,czy czym innym,ważne,aby był dostęp,i zakwitło coś,czego jeszcze w swiecie nie ma.Również
ważne,aby nikt cebuli nie zjadł,a inne problemy,jak kompozycje,to poza zasięgiem
mojego zainteresowania rośliną.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
a babi52 milczy ....
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Podyskutujmy o liliach
Mambo, nie znikaj! Właśnie wymieniliście z Mirzanem pojednawcze posty. Ot, różnica w podejściu do roślin.
Ja zawsze traktowałam je jako składową jakiejś kompozycji, aranżacji, bo akurat w tym widzę największy sens zabawy w ogród.
Bo ja się bawię, nie ukrywam. Respektuję jednak zdanie ludzi, u których uprawa roślin to profesja. Wiele się od nich uczę.
I nie chodzi tu tylko o konkretne porady... to bywa całkiem fascynujące

Ja zawsze traktowałam je jako składową jakiejś kompozycji, aranżacji, bo akurat w tym widzę największy sens zabawy w ogród.
Bo ja się bawię, nie ukrywam. Respektuję jednak zdanie ludzi, u których uprawa roślin to profesja. Wiele się od nich uczę.
I nie chodzi tu tylko o konkretne porady... to bywa całkiem fascynujące



-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
Pewnie, tylko ja się zastanawiam, czy nie zaśmiecam komuś wątku, czasem temat mi się spodoba i piszę, piszę, a potem się opamiętuję, że piszę jako kompletny "lajkonik", a pewnie ludziom chodzi o konkrety, o cenne porady. A mirzan fajnie pisze, ja tam wolę się pokłócić niż "sypać cukier", kłótnia to inspiracja. Dziś informacje w tv odsunęły na dalszy plan ogród, na forum też żałobna wstążka, straszny dzień. Cześć im pamięci.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- mamciax2
- 200p
- Posty: 321
- Od: 23 lut 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Podyskutujmy o liliach
Jedna z moich Lilii Azjatyckich pokazała kiełek, a wyglądała marnie, zdążyła mi uschnąć, wypłukałam ją w mydlinach, ryzyk fizyk, ciekawe jaka będzie. Pomieszałam swoje Lilie, i nie wiem jakiego ona bedzie koloru. Jest sposób metoda aby szybciej sprawdzic kolor ?
Pozdrawiam Dana 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Podyskutujmy o liliach
Nie ma .mamciax2 pisze:Jedna z moich Lilii Azjatyckich pokazała kiełek, a wyglądała marnie, zdążyła mi uschnąć, wypłukałam ją w mydlinach, ryzyk fizyk, ciekawe jaka będzie. Pomieszałam swoje Lilie, i nie wiem jakiego ona bedzie koloru. Jest sposób metoda aby szybciej sprawdzic kolor ?
Dziewczyny nie wierzcie Mirzanowi. On tylko kokietuje że nie ma duszy dekoratora . Ma i do tego ma szalone poczucie humoru.
Chyba się nie obrazi że zdradzę (

Jak mam chandrę zerkam na to zdjęcie i powraca dobry humor.
