
Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Witaj Przemku ! Wprosiłam się do twojego wątku tak trochę za pośrednictwem Madzi. Przyznam się bez bicia, że przez okres zimy jakowyś marazm mnie dopadł i nie śledziłam wszystkich wątków jak należy
. Miałam przez długi czas u siebie "zieloną masę", która skutecznie zniechęcała mnie nawet do czytania.
Kolekcja jak marzenie
, wspaniałe i niespotykane rośliny. Podziwiam odwagę w ich doborze, ale ty masz to we krwi, na dodatek wyssaną z mlekiem matki
. Szczerze gratuluję !
Sama dosyć asekurancko dobieram rośliny, najczęściej widząć, że u kogoś uprawa się powodzi. Tak właśnie stało się po przeglądnięciu twojego wątku. Do kajecika z listą ewentualnych zakupów powędrowała Masdevallia princeps :P . Mam u siebie warunki tylko dla strefy ciepłolubnej, a skoro u ciebie potrafiła się mimo to przystosować, to może i u mnie jakoś sobie poradzi. Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe
.
Będę czekać na kolejne opisy i zdjęcia !

Kolekcja jak marzenie


Sama dosyć asekurancko dobieram rośliny, najczęściej widząć, że u kogoś uprawa się powodzi. Tak właśnie stało się po przeglądnięciu twojego wątku. Do kajecika z listą ewentualnych zakupów powędrowała Masdevallia princeps :P . Mam u siebie warunki tylko dla strefy ciepłolubnej, a skoro u ciebie potrafiła się mimo to przystosować, to może i u mnie jakoś sobie poradzi. Mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe

Będę czekać na kolejne opisy i zdjęcia !
- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Zakwitła Laeliocattleya `Rojo`
Zdjęcie specjalnie robione na dworze w cieniu, aby jak najbardziej oddać prawdziwy kolor kwiatów, z lampą i w słońcu kolor wychodzi intensywnie czerwony.

Zdjęcie specjalnie robione na dworze w cieniu, aby jak najbardziej oddać prawdziwy kolor kwiatów, z lampą i w słońcu kolor wychodzi intensywnie czerwony.

- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
A oto ciekawy sposób zwalczania różnych paskudztw w terrarium. Powinno działać na wełnowce, mszyce - w końcu też oddychają. Jak się coś przyplącze to wypróbuje.
http://www.orchidboard.com/eliminate-te ... s-with-co2
http://www.orchidboard.com/eliminate-te ... s-with-co2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Przemku piękne kwitnienie
i do tego jeszcze w moim ulubionym kolorze
. Szczerze gratuluję. Sama niestety nie mam ręki do cattleyastych, ani tym podobnych
. Nie potrafię chyba stworzyć im odpowiednich warunków. Produkują tylko nowe przyrosty, a kwitnąć nie mają zamiaru.
Twoja Laeliocattleyja przepiekna i wiem, że to nie takie proste doczekać się jej kwiatuszków.
Ps. i po co Przemku podawałeś linka do strony z zakupami, tylko sobie smaka narobiłam
(fajna stronka
)
Ach... przeczytałam artykuł o zwalczaniu szkodników (może nie dokładnie, bo nie znam agielskiego, ale od czego są tłumacze
). Świetna sprawa i proste wykonanie, tylko gdzie u nas znaleźdź suchy lód ? Może masz Przemku jakiś sposób na jego zastąpienie ? Mi przychodzi do głowy tylko pomysł z domową bimbrownią, ale stosowałam to do wody. Nie wiem, jak przełożyć to na powietrze.



Twoja Laeliocattleyja przepiekna i wiem, że to nie takie proste doczekać się jej kwiatuszków.
Ps. i po co Przemku podawałeś linka do strony z zakupami, tylko sobie smaka narobiłam


Ach... przeczytałam artykuł o zwalczaniu szkodników (może nie dokładnie, bo nie znam agielskiego, ale od czego są tłumacze

Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Witaj Przemku !
Dziękuję za odwiedziny i miłą niespodziankę fotograficzną w moim wątku
Twoja Laeliocattleya jest niezwykle podobna do mojej. Kształt kwiatów i kolorystyka również. Jedynie ułożenie kwiatów
(u mnie gęsto osadzone).
Ja dziś też specjalnie zrobiłam zdjęcie w cieniu, koło okna zasłoniętego gęstą firanką (niestety nie mam ogrodu
)
I kolor wyszedł mi dokładnie taki, jaki jest w rzeczywistości - a więc nieco inny odcień czerwieni.

Jestem ciekawa co do nazwy mojego storczyka. Na wystawie napisano mi na opakowaniu - Epicattleya. Co Ty na to ?
Pewne jest jedynie to, że to hybryda
Gratuluję kwitnienia Twojej piękności
A jak tam przesyłka z Drezna - dotarła już ? W jakim stanie są roślinki, bo nasze z tej firmy wyglądały różnie... (?)
Dziękuję za odwiedziny i miłą niespodziankę fotograficzną w moim wątku

Twoja Laeliocattleya jest niezwykle podobna do mojej. Kształt kwiatów i kolorystyka również. Jedynie ułożenie kwiatów
(u mnie gęsto osadzone).
Ja dziś też specjalnie zrobiłam zdjęcie w cieniu, koło okna zasłoniętego gęstą firanką (niestety nie mam ogrodu

I kolor wyszedł mi dokładnie taki, jaki jest w rzeczywistości - a więc nieco inny odcień czerwieni.

Jestem ciekawa co do nazwy mojego storczyka. Na wystawie napisano mi na opakowaniu - Epicattleya. Co Ty na to ?
Pewne jest jedynie to, że to hybryda

Gratuluję kwitnienia Twojej piękności

A jak tam przesyłka z Drezna - dotarła już ? W jakim stanie są roślinki, bo nasze z tej firmy wyglądały różnie... (?)
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Widzę ,że kolorowa eksplozja u Ciebie Joasiu, Przemku jest i będzie
- Tak , jak przystało na wiosnę.
Zresztą wszędzie są już symptomy ożywienia.
Wspaniałe ,to koloroterapia w najlepszym wydaniu.
A ,ze kolory w tonach odmienne, to tylko wzmaga nas apetyt.
Lano
uśmiałam sie z tej bimbrowni. Ale tylko trochę, bo sama kiedyś opisywałam na ŚO jak sobie radzą
storczykarze przy problemach po 3 latach orchidarium.
Niestety ,kryzys przychodzi - jest nieunikniony i jedynym srodkiem zaradczym, aby wszystkiego nie demolować jest wspomaganie się CO2.
Najprościej :P wstawić gąsiorek z winem /fermentującym/.
Oczywiście orchidarium musi wymiarami być stosowne, aby takie
coś ulokować.
Ja się śmiałam ; z tym pierwszy raz spotkałam się kilka lat temu na forum UK ,póżniej gdzieś tam w naturze ..
Zawodowo = chemicznie :P alkoholowy temat rozpracowałam i potwierdziłam sobie dzialanie biobójcze
Musi działać tez na rośliny i szkodniki
.
Niestety to nie tylko ślimaki, krocionogi /tutaj ten przypadek w linkowanym temacie/.Najwiekszy wróg to rozwój flory bakteryjnej ,co w pewnym momencie doprowadza do stanu przesilenia infekcji .Masowy jest upadek roślin ;właściwie wszystkiego co żyje.I to zaskakuje lawinowym przebiegiem.Nie do zatrzymania.
Nasze koleżanki już przeżyły takie straty.
Tak więc....orchidarium tak ale słusznych rozmiarów ,bo 1/2 l gąsiorek będzie mało skuteczny -nie da tej ilości CO2.
A czy rzeczywiście zadziała sposób ... przekonuje ... własna próba.
pozdrawiam JOVANKA

Zresztą wszędzie są już symptomy ożywienia.
Wspaniałe ,to koloroterapia w najlepszym wydaniu.
A ,ze kolory w tonach odmienne, to tylko wzmaga nas apetyt.
Lano

storczykarze przy problemach po 3 latach orchidarium.
Niestety ,kryzys przychodzi - jest nieunikniony i jedynym srodkiem zaradczym, aby wszystkiego nie demolować jest wspomaganie się CO2.
Najprościej :P wstawić gąsiorek z winem /fermentującym/.
Oczywiście orchidarium musi wymiarami być stosowne, aby takie

Ja się śmiałam ; z tym pierwszy raz spotkałam się kilka lat temu na forum UK ,póżniej gdzieś tam w naturze ..
Zawodowo = chemicznie :P alkoholowy temat rozpracowałam i potwierdziłam sobie dzialanie biobójcze


Niestety to nie tylko ślimaki, krocionogi /tutaj ten przypadek w linkowanym temacie/.Najwiekszy wróg to rozwój flory bakteryjnej ,co w pewnym momencie doprowadza do stanu przesilenia infekcji .Masowy jest upadek roślin ;właściwie wszystkiego co żyje.I to zaskakuje lawinowym przebiegiem.Nie do zatrzymania.
Nasze koleżanki już przeżyły takie straty.
Tak więc....orchidarium tak ale słusznych rozmiarów ,bo 1/2 l gąsiorek będzie mało skuteczny -nie da tej ilości CO2.
A czy rzeczywiście zadziała sposób ... przekonuje ... własna próba.
pozdrawiam JOVANKA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Jovanko zgaza się i przyznaję Ci w tym temacie ogromna rację. Ten pomysł z domową bimbrownią przyszedł mi do głowy, ale stosowałam go w troszkę inny sposób i na co innego. Mianowicie fermentujące drożdże, zamknięte w butelce, do tego rurka i gaz wchodził do akwarium z rybkami, w którym były rośliny wodne. Zatem całkowicie inne środowisko, a gaz podawany był w bardzo małych dawkach (zaznaczam, że rybkom wtedy nic sie nie stało, z uwagi na minimalne dawki).
Obecnie nie mam potrzeby, aby cokolwiek truć w akwarium. Także jestem zwolenniczką tego, aby na siłę nie wybijać wszystkiego do przysłowiowej "nogi". Do tego jednak trzeba dojrzeć i nie wszystko, co żywe, musi być naszym wrogiem
.
Obecnie nie mam potrzeby, aby cokolwiek truć w akwarium. Także jestem zwolenniczką tego, aby na siłę nie wybijać wszystkiego do przysłowiowej "nogi". Do tego jednak trzeba dojrzeć i nie wszystko, co żywe, musi być naszym wrogiem

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Przepiękna Cattleya, kolor rzeczywiście ma cudny.
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Przepiękna ta Twoja Laeliocattleya, Przemku. Kolor po prostu zwala z nóg
A Asi Cattleya jest w tak odblaskowej czerwieni, ze mnie oczy bolą od dłuższego patrzenia na nią

A Asi Cattleya jest w tak odblaskowej czerwieni, ze mnie oczy bolą od dłuższego patrzenia na nią

- pani_storczyk
- 500p
- Posty: 778
- Od: 15 mar 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prudnik
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Super storczyk w super kolorze
Pozdrawiam Ania

Gdyby tak każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.
Pozdrawiam Ania
, to drogi ziemi byłyby pełne radości.

Pozdrawiam Ania
- Phragboy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 303
- Od: 22 cze 2009, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie - Łaziska Górne
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Przemku, ta wiadomość ,że masz już rośliny :P bardzo mnie ucieszyła.
Wygladali na dobrych ludzi
ale.... różne myśli miałam, nie powiem
.
- o zaskoczeniu i minie jaką zrobiłam ,nawet nie wspomnę gdy powiedzieli ,że nie ma towaru-wysłali.
To jest szczęśliwy finał
.
A cóż....straty bywają ,bo ryzyko i tak jest przy takich storczykach dość duże.
A może storczyki się ...pozbierają;oby !
pozdrawiam JOVANKA
Wygladali na dobrych ludzi


- o zaskoczeniu i minie jaką zrobiłam ,nawet nie wspomnę gdy powiedzieli ,że nie ma towaru-wysłali.
To jest szczęśliwy finał

A cóż....straty bywają ,bo ryzyko i tak jest przy takich storczykach dość duże.
A może storczyki się ...pozbierają;oby !
pozdrawiam JOVANKA
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Nie mogę się napatrzeć na tę katleję. Ma przepiękny kolor!
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Kolorowe parapety - to nie chwasty to storczyki ;)
Tak, to prawda
Chyba mamy tę samą. Przyznam, że jestem nią zauroczona.
Ta nasycona czerwień 'bije po oczach' - jak pisze Madzia - ale tylko z ekranu. Na żywo, jest to wspaniała czerwień.
Nawet dzisiaj, w pochmurny, szary dzień rozwesela.
Co do roślinek, to.... widziałam minę Jovanki gdy usłyszała tłumaczenie, że 2 dni wcześniej wysłali.
Wyrecytowali to bardzo uprzejmie, kaleczonym polskim. Pomyślałam - no to ładnie, bo przed nami
tydzień świąteczny i przesyłka pewnie dotrze po świętach. Możesz sobie wyobrazić w takim scenariuszu zawartość paczki ?
Stąd nasze obawy. Fajnie, że straty są niewielkie. My z Madzią też mamy takich trochę

Ta nasycona czerwień 'bije po oczach' - jak pisze Madzia - ale tylko z ekranu. Na żywo, jest to wspaniała czerwień.
Nawet dzisiaj, w pochmurny, szary dzień rozwesela.
Co do roślinek, to.... widziałam minę Jovanki gdy usłyszała tłumaczenie, że 2 dni wcześniej wysłali.
Wyrecytowali to bardzo uprzejmie, kaleczonym polskim. Pomyślałam - no to ładnie, bo przed nami
tydzień świąteczny i przesyłka pewnie dotrze po świętach. Możesz sobie wyobrazić w takim scenariuszu zawartość paczki ?
Stąd nasze obawy. Fajnie, że straty są niewielkie. My z Madzią też mamy takich trochę

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III