Sosna - choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Sosna himalajska - pomocy!!!

Post »

Potrzebuję porady odnośnie sosny z tematu.
Kupiłam (w podobno dość dobrej szkółce) drzewko ok 175cm wysokości 2 tygodnie temu, wsadziłam do ziemi, podlewałam (według wskazań sprzedajacego) i teraz zauważyłam, ze traci kolor, pojawia się coraz więcej igieł w kolorze żółtym :( czy to normalna reakcja na jesień czy coś złego mi się z nią dzieje????
Milena
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Była w pojemniku? Pewnie tak; sosna jednak nie lubi jak ziemia spadnie z korzeni...
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Post »

Nie była w donicy. Była kopana z gruntu - przy mnie, bryła ziemi wokół korzeni taką włókniną, z którą mi polecono ją pasadzić. Zrobiłam to w ten sam dzień - dosłownie po 2-3 godzinach
Milena
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6995
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

I to jest przyczyna. Został naruszony system korzeniowy. Powinna wrocić do normy w przyszłym roku. Krzewy i drzewka iglaste należy kupować w donicach.
Pozdrawiam Andrzej.
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Post »

Jestem początkującą ogrodniczką, ale rok temu mnóstwo drzewek miałam kopanych i nie było problemu żadnego. Wydawało mi się, że z gruntu są lepiej i zdrowiej dokarmione :) Czy mam coś z nią robić?? Podlewać nadal codziennie? Nie padnie mi do przyszłego roku ??/
Milena
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Świerki np. nie protestują, thuje też nie robią problemów. Sosny są trudniejsze. Szkółkarz powinien Ci powiedzieć!
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Post »

Powiedział, że jest zdrowa, i że po wsadzeniu mam ją podlewać codziennie przez ok miesiąc - w zależnosci od opadów. Boję sie troszkę o nią, bo bardzo mi się podoba, ładnie wygląda w obecnym miejcu i nie kosztowała 20 zł :)
Milena
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Post »

Czy jest wielce prawdopodobne, że to tylko przesadzenie, czy może to jakś choroba??
Milena
Awatar użytkownika
wmka
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 maja 2007, o 11:19
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

Droga Mileno ! Jeżeli te igły robią się żółte od dołu gałązki, to jest to normalne. Ja mam działkę w lesie i obserwuję właśnie o tej porze , że wszystkie sosny i"sosnopodobne" mają ten sam objaw. Po prostu w miarę wypuszczania nowych pędów i grubienia gałęzi igły z dolnych partii gałęzi stopniowo żółcieją i odpadają.
Natomiast jeżeli te igły żółcieją Ci na całych gałązkach, to prawdopodobnie przyczyną może być naruszenie systemu korzeniowego.

Pozdrawiam
Działka -- moje refugium...
Milena
50p
50p
Posty: 80
Od: 21 sie 2007, o 11:47
Lokalizacja: Gryszczyn k/Poznania

Post »

Jutro zamieszczę zdjęcie tej sosny,będzie to skuteczniejsze niż moje opisy. W kazdym razie te igły robią się żółte nie tylko na dolnych gałęziach, na górnych też a "żółcenie" idzie od wewnątrz, od pnia.
Czy jeśli to naruszony system korzeniowy, to jest szansa, że himalajka przeżyje???
Milena
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Milena pisze: W kazdym razie te igły robią się żółte nie tylko na dolnych gałęziach, na górnych też a "żółcenie" idzie od wewnątrz, od pnia.
To co tu opisałaś, jest według mnie normalne u sosen i właśnie to zostało opisane przez wmka powyżej. Szkoda, że jak wracam z pracy to już jest ciemno - zrobiłbym kilka zdjęć różnych sosen (rosnących u mnie), które mają o tej porze roku takie objawy - może to uspokoiło by Twoje zszargane obawą o sosenkę nerwy.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
wmka
50p
50p
Posty: 64
Od: 13 maja 2007, o 11:19
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post »

Każde drzewo wykopane w trakcie wzrostu musi trochę odchorować, bo na pewno część korzeni została uszkodzona. Ale nie ma co przejmować się na zapas, jeżeli będziesz ją podlewąć i pielęgnować zgodnie z instrukcjami sprzedającego, to powinna się przyjąć i od wiosny pięknie rosnąć. Głowa do góry ! :)
Jak wstawisz zdjęcia, to będe Ci mogła więcej powiedzieć.

Pozdrawiam
Działka -- moje refugium...
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Zdjęcia sosen i pożółkłe igły, ale dla mnie jest to normalne zjawisko o tej porze roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mike1
100p
100p
Posty: 120
Od: 21 sie 2007, o 21:12

Post »

czemu te robale paskudne tak ładnie sie nazywają ???

Aniu - bardzo prawdopodobne, że to właśnie (niestety) ten owad! ;:214

Ja mam podobny problem od 2 lat i tez zdiagnozowałem Zwójke. Pisze podobny, bo u mnie na wiosne pąki w ogóle niektóre usychają, a najbardziej upodobały sobie pąki szczytowe, tak że drzewka są juz na zawsze zdeformowane. ;:145

Ostatnio zabrałem sie za literaturę fachową, zdiagnozowałem przeciwnika i wytoczyłem najcięższe działa ;:163. Bitwa zajęła kilka godzin ;:44 a polegała na precyzyjnym zlokalizowaniu robala i misternym wydłubywaniu. Niestety przeciwnik był juz mocno okopany i poczynił znaczne straty - wydrążył dosyc długie korytarze w pąkach także nie wiem czy na wiosne znowu nie uschną ;:161
Jeśli w swoim ogrodzie (w ogóle, gdziekolwiek) zobaczycie tego niewinnie wyglądającego szkodnika------- http://www.lepidoptera.pl/show.php?ID=3185&country=XX ---------------to nie wahajcie sie ani chwili :) gazetą, kapciem, czymkolwiek!!! A jak to nie pomoże to ;:181 (chemia, feromony)

dosyć ciekawy link:
http://www.robale.pl/index/2/253
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 505
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

U sosen żółknięcie częsci igieł jesienią i ich późniejsze opadanie jest zjawiskiem całkowicie naturalnym. Sosny zależnie od gatunku corocznie zrzucaja najstarsze igły: sosna pospolita i czarna zrzucają igły trzyletnie, inne sosny 3 -7letnie. Jak już wspomniałem jest to zjawisko całkowicie naturalne, i nie da się na to nic poradzić. Wymiana drzewka nie ma żadnego sensu, bo na nowym w jesieni takie zjawisko także wystapi.

Co do plamek na igłach, zawsze jakieś minimalne przebarwienia, plamki na części igieł występują, są one powodowane przez różnego typu grzyby. Takie przebarwienia są niebezpieczne tylko dla bardzo malęńkich sosenek, wyższym drzewkom w ogóle nie szkodzą. W dodatku nie ma na nie siły, gdyż sosny to bardzo pospolite drzewa i jeśli nawet na swoim drzewku zwalczymy takie grzyby, to szybko wiatr przywieje je z powrotem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”