Ach... tyle miłych odwiedzin

Dziękuję !
Basiu, zwróciłaś uwagę na szczegół, który dla mnie też jest istotny. Bardzo lubię gdy pędy rosną sobie
w taki naturalny sposób. Często wyrastają spomiędzy liści tak płasko i są tak sztywne, że gdybym nawet chciała
je podpiąć, to byłoby to niemożliwe. Takiego storczyka z dwoma pędami pokażę już wkrótce. Dla mnie wygląda pięknie
Niektóre wymagają podpory patyczka, gdyż są zbyt długie i pod ciężarem kwiatów mogą się złamać.
Co do dokupienia 'towarzystwa' dla Twojego MM, to z równoczesnym kwitnieniem może być różnie.
Ja mojego kupiłam już jako 'bliźniaczki' i myślę, że to rośliny hodowane w tym samym czasie, dlatego
cykl rozwoju ( w tym również kwitnienia) mają podobny.
Lucynko, Madziu, ja z moim MM przechodziłam już drogę przez mękę, bo coś niewidocznego dla moich oczu
podgryzało mu liście w ubiegłym roku. Udało mi się zwalczyć szkodniki. Zaliczyłam u niego przesadzanie.
Zauważyłam, że storczyk lubi jasne stanowisko. Nawoziłam bardzo umiarkowanie.
Życzę Wam, żeby Wasze MM wzięły się wiosną do solidnej pracy...
Justynko, Twój pokaże kwiaty wtedy, gdy mój pewnie będzie już przekwitał. Będę do Ciebie chętnie zaglądać
