Podczas przekopywania zorientowaliśmy się na tyle późno, że została jedna sadzonka. Bez osłon, nie krajowa odmiana, bez opieki dochowaliśmy się trzech owoców, z czego tylko jeden był lekko niedojrzały (patrz mniej słodki). Sama zajęłam się ogródkiem dwa lata temu, ale na razie arbuzów nie tykam - nie mam miejsca - tamten był ogromny, a ja mam do dyspozycji warzywnej 11 m2.
Uprawa arbuzów
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Uprawa arbuzów
Baca, tak trochę na przekór Twoim doświadczeniom: kilkanaście lat temu, region śląski, zjedzony arbuz pestki i skórki wylądowały w kompostowniku, a następnego roku z kompostownikiem na ogródek.
Podczas przekopywania zorientowaliśmy się na tyle późno, że została jedna sadzonka. Bez osłon, nie krajowa odmiana, bez opieki dochowaliśmy się trzech owoców, z czego tylko jeden był lekko niedojrzały (patrz mniej słodki). Sama zajęłam się ogródkiem dwa lata temu, ale na razie arbuzów nie tykam - nie mam miejsca - tamten był ogromny, a ja mam do dyspozycji warzywnej 11 m2.
Podczas przekopywania zorientowaliśmy się na tyle późno, że została jedna sadzonka. Bez osłon, nie krajowa odmiana, bez opieki dochowaliśmy się trzech owoców, z czego tylko jeden był lekko niedojrzały (patrz mniej słodki). Sama zajęłam się ogródkiem dwa lata temu, ale na razie arbuzów nie tykam - nie mam miejsca - tamten był ogromny, a ja mam do dyspozycji warzywnej 11 m2.
- Kubuś
- 200p

- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Re: Uprawa arbuzów
Ankha, współczuję Ci... 11m... jak to malutko jest. Moja szklarnia ma więcej i jest malutka. A gdzie reszta..., ale nie martw się. Będzie lepiej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Uprawa arbuzów
Sama sobie czasem współczuję, jak mi dziecko jednorazowo wyżarło pół zagonka rzodkiewki (ok 1/6 całych rzodkiewkowych zasiewów)
, szczególnie, że dzieci mi się trafiły z króliczymi zapędami do zielonego i różnokolorowego, po rodzicach
. Ale za to na małym areale straty są mniejsze, co przy moich umiejętnościach jest wiadome
.
Będzie wiedza na przyszłą sporą jak znalazł
Będzie wiedza na przyszłą sporą jak znalazł
-
ppepina
- 100p

- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Uprawa arbuzów
To i ja się pochwalę swoim polem
25 metrów kwadratowych z czego połowa to truskawki,pod warzywa zostaje 12 m a w planach mam arbuz,pomidory,ogórki,,kapusta,papryka,sałata,cebulka,pietruszka,seler,kalarepa,koper,marchewka,buraczki,fasolka karłowa,kalafior.....
gdzie to upchnę???
noc i dzień myślę
o dobrym rozplanowaniu
gdzie to upchnę???
noc i dzień myślę
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Uprawa arbuzów
Nooo
, ja się nawet nie porywam na kapustę, kalafiora, paprykę... o arbuzie zapomnij.
Ja i tak nie mam groszku sześciotygodniowego gdzie wcisnąć, bo się okazało, że on sześciotygodniowy tylko z nazwy
- w mej naiwności myślałam, że posieje groszek w połowie kwietnia, a w maju będzie już wolne pod ogórki 
Ja i tak nie mam groszku sześciotygodniowego gdzie wcisnąć, bo się okazało, że on sześciotygodniowy tylko z nazwy
- Kubuś
- 200p

- Posty: 326
- Od: 2 paź 2008, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze
Re: Uprawa arbuzów
Grażynko to może głupi pomysł, ale mogłabyś zrobic dla niego rusztowanie i go po nim poprowadzic.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
-
ppepina
- 100p

- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Uprawa arbuzów
Kubusiu-ale mi wbiłeś "klina" tym rusztowaniem
-tylko zastanawiam się jakby to miało wyglądać bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić wiszącego arbuza
póki co zakupiłam mu już taki mini tunelik-by było mu cieplutko
póki co zakupiłam mu już taki mini tunelik-by było mu cieplutko
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Uprawa arbuzów
Prowadząc arbuza w górę, potrafię sobie wyobrazić. Ale już nawet półkilogramowy owoc trzeba chyba podeprzeć...w jaki sposób? Czy palik z deseczką? Może ktoś ma zdjęcie takiej konstrukcji?
- aniusia24
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 35
- Od: 17 gru 2009, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia i Mazury
Re: Uprawa arbuzów
ja kidys gdy chodowałam arbuza w tunelu foliowym to aby zaoszczędzić miejsca pusczałam go zeby się pioł po sznurku a gdy pojawiał się owoc wkładałam go do pończochy i podwiązywałam do rusztowania tunelu i owoc mógł sobie rosnąć duży a pończocha się rozszerzała 
Ogród to moje drugie życie...
-
ppepina
- 100p

- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Uprawa arbuzów
a gdy pojawiał się owoc wkładałam go do pończochy i podwiązywałam do rusztowania tunelu i owoc mógł sobie rosnąć duży a pończocha się rozszerzała
[/quote]
genialne
muszę tylko przekonać
M by sprawił mi takie rusztowanie 
genialne
muszę tylko przekonać
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Uprawa arbuzów
Bardziej by się do tego rajstopy nadawały, w raj-u by sobie arbuz siedział a stopki w górze na podpórce zawiązane (no, no tylko bez skojarzeń- ja piszę serio) 
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Uprawa arbuzów
W tym roku znów posadzę arbuza. W zeszłym miałam ładne sadzonki, bażanty jednak się z nimi rozprawiły. O dziwo arbuz odbił po kilku tygodniach i roślina urosła. Miała jednak ogromne opóźnienie, pojawiły się dwa owoce, małe. w tym roku dobrze zabiezpieczę przed bażantami, bo widze, że warto próbować z arbuzem.
Re: Uprawa arbuzów
Ja przygodę zacząłem 4 dni temu , mam w terrarium gdzie temperatura jest stała do 30 stopni
fotka pokazuje co mam 4 dniach od porysowania pestki ( delikatnie uszkodzenie warstwy z wierzchu przy czubku ) pestka wyszła mi chyba odwrotnie ciekawe, poza tym jak wspominałem mam w terrarium.
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 163632.jpg
fotka pokazuje co mam 4 dniach od porysowania pestki ( delikatnie uszkodzenie warstwy z wierzchu przy czubku ) pestka wyszła mi chyba odwrotnie ciekawe, poza tym jak wspominałem mam w terrarium.
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 163632.jpg




