
Jutro kupię inne podłoże i zmienie, bo to faktycznie ma za dużo malutkich kawałków.
Mam nadzieję, że będzie z nim wszystko ok, bo szkoda by było jakby usechł.paula_ pisze:Dusiu nie wiem czy mi szkoda, bo nie wiem jak zareaguje
Jak tylko zobaczę, że coś się zaczyna dziać to zaraz go wetknę z powrotem do donicy