Karczochy - uprawa, problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8874
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Staram się uprawiać karczochy od 3 lat. Jeszcze nie doczekałam się kwiatów. :evil: W gruncie zmarniały, więc posadziłam do donic (zimują pod dachem) :twisted: Jak myślicie czy mam szansę w tych warunkach na kwiatostan? Jak na razie zaparzyłam mężowi ( R.) liście,kiedy się przeżarł i pochorował.Był zniesmaczony, bo zioła są gorzkie ;:55 Bardzo zazdroszczę, kiedy oglądam wasze kwitnące okazy. ;:65 Pozdr. Pelagia.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Moi drodzy pierwszego karczocha zjadłam upieczonego na grillu w Hiszpanii w marcu tamtego roku .Hiszpan ,który go przygotowywał mówił ,że jest to najlepszy sezon na jedzenie tego owocu .Przygotowywał ,go tak -grill był rozpalony ,gorący ,górą karczocha uderzał mocno w stół ,aż lekko otworzyły się rozetki ,polał to oliwą z oliwek ,jeszcze raz uderzał i posypał solą .Wrzucił na grilla i piekł.Wierzchnia część była spalona ,ale środek to po prostu rarytas ,poezja smaku :shock: :shock: :shock: Coś niepowtarzalnego ,ciężko to opisać.W tym roku skusiłam się i posiałam nasionka .Ładnie skiełkowały i dam jeszcze z tydzień ,a potem popikuję do donic :!: Może wyjdzie ,zobaczymy :!: Porobię foty z opisem ,może w grupie nauczymy się jak uprawiać go w Polsce :lol:
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Początek moich karczochów :!: Obrazek
Awatar użytkownika
puchiko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 18 sty 2009, o 13:41

Post »

u mnie niestety na 25 nasion tylko jedno wykiełkowało :(
Awatar użytkownika
zelwi
500p
500p
Posty: 704
Od: 27 cze 2007, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Luboń k. Poznania

Post »

Posadzone w zeszłym roku karczochy wymarzły. Zaszkodziły im spadki temperatury w styczniu do -16 st. C, a nie zdążyłem przykryć roslin.
magdala

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

:wit Cieszę się ,że znalazłam ten wątek ,bo temat Karczocha bardzo mnie interesuje.
Z moich doświadczeń wynika,że jest rośliną bardzo zaskakującą....
Jednym zupełnie się nie udaje ,innym -rośnie niczym w południowym słońcu!

Mój karczoch był wielką niespodzianką - bardzo podobały mi się jego kwiaty , kupiłam nasiona,
a ponieważ zapomniałam o nich - mój mąż wysiał je dopiero na początku maja-prosto do gruntu !!
W warzywniku -w dobrej ziemi.
Wyrosły cztery , zakwitł (w pierwszym roku)tylko jeden . Przezimował -bez okrywania-właściwie to o nim zapomnieliśmy :oops:
Na drugi rok urósł dość wysoko i ponownie zakwitł dwoma kwiatami :
Obrazek

Obrazek

Przezimował kolejną zimę ,wiosną pojawiły się nowe liście ,ale niestety zaczęły marnieć i Karczoch nie wyrósł ponownie...

Teraz w lutym wysiałam nasiona w domu i będę próbować od nowa.
Zła jestem na siebie ,że wtedy nie poszukałam jakichś wiadomości na temat tej rośliny -
być może gdybym okryła ja na zimę -rosłaby nadal.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Piękne karczochy miałaś Magdo :!: :D Ja miałam posadzone trzy w 2009, zakwitł tylko jeden, ale był bardzo mały. Po takiej ciężkiej zimie chyba nie zastanę już żadnego w warzywniaku. :(
magdala

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Aniu :wit Tak ,bardzo mnie cieszyły ,a wyrosły nam tak jakoś mimochodem :wink:
nic o nich nie wiedziałam ,podobały mi się te kwiaty...
Teraz wysiałam w domu nasiona ,na dziś nowy Karczoch wygląda tak :

Obrazek
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Bardzo ładna sadzonka! Niech Ci zdrowo rośnie! Ja nie posiałam karczocha, bo a nuż mi któryś przezimował (może to naiwne z mojej strony :wink: ) i co ja bym robiła z kolejnymi sadzonkami. W zeszłym roku skiełkowały mi nasiona z całej paczki nasion - trzeba było sadzonki na siłę upychać po ludziach :D. Za to w tym sezonie spróbuję znowu coś nowego i posieję kard. :D
magdala

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

To prawda -wykiełkowały wszystkie nasiona i mam teraz 9 roślinek :roll:
A z jakiej firmy nasiennej kupiłaś Karda ? Nie widziałam nigdzie. Będziesz go siać do gruntu czy
wcześniej w domu ?
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Karda mam z Plantico - mają w serii "Ogród nie z tej ziemi". Przymierzam się do wysiewu w najbliższych dniach, na parapecie. W sumie nie nastawiam się na uprawę "pod kuchnię" - bardziej ciekawią mnie (jak i w karczochu) walory dekoracyjne :lol:
Awatar użytkownika
Marek-BB
500p
500p
Posty: 783
Od: 23 mar 2010, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Czy teraz, końcem marca jest sens siać nasiona karczocha w domu, tak by powiedzmy w maju przesadzić sadzonke do gruntu? Chciałbym spróbować zaeksperymentować z tą rośliną, ale głównie dla celów kulinarnych i tu kolejne pytanie czy w tym roku będzie już możliwa konsumpcja :D jeśli tak to czy częste obrywanie kwiatów nie będzie miało negatywnego wpływu na rośline i czy nie zmniejszy prawdopodobieństwa że nie przezimuje i w przyszłym roku koniec jej żywota ;)
Awatar użytkownika
tomoe
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 maja 2009, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sokołów Młp. (woj. podkarpackie)

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Marek-BB - powiem Ci tak. Ja półtora tygodnia temu wysiałem karczochy i dopiero teraz zaczynają kiełkować. Moim zdaniem trochę późno, ale próba nie strzelba :) Polecam Ci tylko jedno: namocz nasiona w wodzie o temperaturze pokojowej tak przez 24h. Wtedy szybciej wzejdą. Karczochy będę uprawiał pierwszy raz, więc też mało wiem. Nie liczę na owoce tego roku, ale zobaczymy co będzie. Wszystko zależy od pogody.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Marku BB - U mnie karczoch wysadzony do gruntu w maju, kwitł pod koniec sierpnia i we wrześniu. Jednak kwiat był mały (za słaba, sucha gleba). W dobrych warunkach może się udać zebrać do zjedzenia, jak będzie ciepła jesień może zdążysz się nacieszyć.
magdala

Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?

Post »

Marek - karczoch bywa bardzo zaskakujący . Mój zdążył zakwitnąć gdy był wysiany w kwietniu do gruntu!
Więc taki podhodowany w domu -tym bardziej.

Moje Karczochy zasiane w lutym wyglądają dzisiaj tak :

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”