Grusza azjatycka, wschodnia, chińska, Nashi
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Kiedy mogę zdjąć chochoł słomiany z mojej chojuro? Czy ok 15 marca będzie OK?
Pozdrawiam, Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza azjatycka
Tak - a jeśli na początku marca zrobi się ciepło i zacznie intensywnie operować słońce - nie czekaj
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzisiaj odwinęłam moją chojuro. Tak jak już pisałam - cały czubek (ok 20-30 cm), który sterczał ponad włókninę zdechł: oczka poodpadały a pędł zrobił się miękki. Ale tu gdzie była słoma, wygląda obiecująco - oczka są (takie małe kotki) i pęd twardy. Zawinęłam jeszcze i poczekam do wiosny z sekatorkiem, a żeby nie zapeszyć to cieszę się na razie tylko troszeczkę 

Pozdrawiam, Monika
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
A ja zainspirowany tym wątkiem kupiłem na Allegro (u Tercia_tj z Lusowa) sobie dwie odmiany tj, Kosui, oraz NIJISSEIKI 

Re: Grusza azjatycka
Witam!
Mam u siebie obydwie odmiany plus Shinseiki, owocowały bardzo dobrze w ub. roku (drugi rok po posadzeniu!), są zupełnie inne od naszych gruszek. Bardzo soczyste i smaczne, numer 1 to Nijsseiki.
Moje dzieci je uwielbiają, dorośli też, robiły też duże wrażenie na gościach. Nie stosowałem żadnej ochrony chemicznej, oprócz miedzianu wczesną wiosną. Pozdrawiam
Mam u siebie obydwie odmiany plus Shinseiki, owocowały bardzo dobrze w ub. roku (drugi rok po posadzeniu!), są zupełnie inne od naszych gruszek. Bardzo soczyste i smaczne, numer 1 to Nijsseiki.
Moje dzieci je uwielbiają, dorośli też, robiły też duże wrażenie na gościach. Nie stosowałem żadnej ochrony chemicznej, oprócz miedzianu wczesną wiosną. Pozdrawiam
Re: Grusza azjatycka
Zastanawiam się nad odmianą chojuro, ale w końcu nie potrafię się zdecydować, każdy chwali inne i nie wiem co wybrać 

Re: Grusza azjatycka
Bierz,jaka jest.W smaku wszystkie podobne,bardzo smaczne.
Re: Grusza azjatycka
Niechcący kupiłem nie tę co chciałem a mianowicie HOSUI
ciekawe co to będzie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Grusza azjatycka
Będą największe owoce, smaczne jak na grusze azjatyckie, tylko drzewo dość na mróz wrażliwe.
Pozdrawiam,
J
J
Re: Grusza azjatycka
ja mam 3(a raczej już dwie bo właśnie mi psy jedna złamały....) grusze azjatyckie-jakieś 5 lat i malutkie sa... do kija podwiązywać muszę bo je ciężar owoców wygina do ziemi...
karteczki z nazwami dawno gdzieś sfruneły zimą,niemniej jedna jest wczesna,owoce zielone,duze baaardzo soczyste i pyszne. Druga ma owoce niezwykle póżne,praktycznie nawet na przymrozki sie potrafia załapać i wtedy są najsmaczniejsze.Ciemno pomarańczowe,budza sensację na wsi bo wszyscy mówia że mam pomarańcze w gruncie
ziemia u nas ciezka, i na pewno nie kwaśna:) a zimy tez raczej prawdziwe
karteczki z nazwami dawno gdzieś sfruneły zimą,niemniej jedna jest wczesna,owoce zielone,duze baaardzo soczyste i pyszne. Druga ma owoce niezwykle póżne,praktycznie nawet na przymrozki sie potrafia załapać i wtedy są najsmaczniejsze.Ciemno pomarańczowe,budza sensację na wsi bo wszyscy mówia że mam pomarańcze w gruncie

ziemia u nas ciezka, i na pewno nie kwaśna:) a zimy tez raczej prawdziwe

- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Pomóżcie, proszę. Moja chojuro sadzona jesienią chyba nie przeżyła zimy
. Większość zawiązków poodpadało i zostały tylko brązowe "kratery". Zostało kilka takich "kotków", które jednak nie wypuszczają. Napiszcie, czy Wasze grusze już wypuszczają po zimie? Ile mam jeszcze czekać, żeby ostatecznie upewnić się, czy drzewko zdechło




Pozdrawiam, Monika
Re: Grusza azjatycka
Smoniko- mieszkam na W. Śląskiej; dzisiaj sprawdziłam moje grusze i śliwy japońskie, które były posadzone jesienią i wszystkie ruszyły, a Kometa zaczyna przygotowywać się do kwitnięcia; Chojuro ma pąki jeszcze w skórce, ale widać już, że są zielone
poczekaj jeszcze, u Ciebie jest chłodniej
pzd
poczekaj jeszcze, u Ciebie jest chłodniej
pzd
Re: Grusza azjatycka
moje jeszcze nawet nie ruszaja
jako ciekawostka zdjecie znalazłam z ubiegłego roku jednej z gruszek...nazwy dawno zmyły sie... niemniej ta akurat jest na wsi nazywana pomarańczami z racji jaskrawego koloru jak dojżewaja. Druga o zielonej skórce-wczesna bardziej soczysta jest lepsza,ta jest pózna praktycznie czasami łapie juz przymrozki i wtedy dopiero ma najlepszy aromat-bardzo intensywny(ale dalej mało soku
)




Re: Grusza azjatycka
Ta późniejsza, przedstawiona na zdjęciu to odmiana Chojuro. Ta wcześniejsza z racji dostępności na rynku to prawdopodobnie Shinseiki lub Nijisseiki. Pozdrawiam.
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Grusza azjatycka
Dzięki za odpowiedzi - posłucham i poczekam jeszcze trochę
Jak przestanie padać, postaram się pstryknąć fotki, zobaczycie sami jak wygląda ten mój suchy badyl 


Pozdrawiam, Monika