
Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Bardzo ładny ten murek, świetnie będą wyglądały przewieszające się kępy roślin. 

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Iwonko po długiej nieobecności zaglądam na forum i tyle zmian.
Twojego synusia ostatnio widziałam w brzuszku a teraz taki kawaler z niego rośnie. Jejku jak te dzieci szybko rosną.
Ruszasz już z ogródkiem
Ja przez tą pogodę i inne niesprzyjające okoliczności straciłam do niego serce.
Ale pewno gdy w sklepach zaczną pojawiać się roślinki to mi przejdzie.
Pozdrawiam
Twojego synusia ostatnio widziałam w brzuszku a teraz taki kawaler z niego rośnie. Jejku jak te dzieci szybko rosną.
Ruszasz już z ogródkiem

Ale pewno gdy w sklepach zaczną pojawiać się roślinki to mi przejdzie.
Pozdrawiam
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Mała Rybko, nie śmiej się z córci - ja mam co roku sezonową depresję wywołana z niedoborem światła ! Gdy tylko dzień robi się znacząco dłuższy wszystko przechodzi jak ręką odjąć
A może małej śniły się jakieś ciepłe, słoneczne kraje?
A więc jak zawołał J.W. Goethe :" Mehr Lich! ( Więcej światła!) "- choć kontekst był nieco inny




A więc jak zawołał J.W. Goethe :" Mehr Lich! ( Więcej światła!) "- choć kontekst był nieco inny

- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Maju, co byś zaproponowała z takich przewieszających roślinek? Na chwilę obecną mam tam tylko posadzony ubiorek wiecznie zielony. Mam też floksy, ale one mi się nie podobają, bo potem takie sfilcowane się robią.
Asiu, myślę o tobie chyba już od 3 tygodni. Zastanawiałam się co u ciebie i twoich roślinek. Zamilkłaś na czas zimy. Niedawno widziałam twojego męża u moich sąsiadów
Masz rację, synuś rośnie jak na drożdżach. Dziś byliśmy na szczepieniu i waży 9 kg, mierzy 79 cm!! (waga wyjściowa 3,5 kg, 55cm wzrostu) i 6 zębów, a urodził się dopiero 6,5 m-ca temu. Mały zaczyna raczkować. Dziś doczłapał do kominka i zaczął go obgryzać
. Skończyły się moje wakacje, teraz oczy wkoło głowy muszę mieć.
Wczoraj udało mi się na godzinkę wyrwać do ogrodu, trochę uprzątnęłam teren, poobcinałam pozasychane chryzantemy i astry i szukałam oznak wiosny
. Orliki, Sedum, chryzantemy, tulipany i lilie (te mają już ok 4 cm!) wygrzebują się z ziemi. Lilak i wiśnia piłkowana mają nabrzmiałe pąki. Moja cudna róża Eden (sadzona w zeszłym roku) ma złamane 2 gałężie grubości palca!. Niestety nie wytrzymały ciężaru śniegu. Jak cały śnieg się roztopi to będę wiedziała czy bardziej ucierpiała.
Ewelino, masz rację. Jak tylko dni zaczęły robić się dłuższe, słonko się trochę pokazało i ptaszki śpiewają od razu człowiek lepiej się czuje. Jakoś tak więcej energii wstępuje. Wczoraj było zaledwie 5 stopni, ale świeciło słonko i jakoś bardzo mocno nie odczuwałam chłodu. Jestem zmarzluchem i przy takiej temperaturze nikt by mnie nie zmusił do wyjścia, a wczoraj biegałam po ogrodzie jakby conajmniej porządna wiosna była. Szalik tylko trochę mi przeszkadzał, bo co chwilę wplątywał się w roślinki
. Dziś rano wstaję, a tu wszędzie biało, bo w nocy śnieg padał. Na szczęście w ciągu dnia się rozpłynął. Gorzej z tym starym śniegiem, bo jeszcze w niektórych miejscach zalega.
Asiu, myślę o tobie chyba już od 3 tygodni. Zastanawiałam się co u ciebie i twoich roślinek. Zamilkłaś na czas zimy. Niedawno widziałam twojego męża u moich sąsiadów

Masz rację, synuś rośnie jak na drożdżach. Dziś byliśmy na szczepieniu i waży 9 kg, mierzy 79 cm!! (waga wyjściowa 3,5 kg, 55cm wzrostu) i 6 zębów, a urodził się dopiero 6,5 m-ca temu. Mały zaczyna raczkować. Dziś doczłapał do kominka i zaczął go obgryzać


Wczoraj udało mi się na godzinkę wyrwać do ogrodu, trochę uprzątnęłam teren, poobcinałam pozasychane chryzantemy i astry i szukałam oznak wiosny

Ewelino, masz rację. Jak tylko dni zaczęły robić się dłuższe, słonko się trochę pokazało i ptaszki śpiewają od razu człowiek lepiej się czuje. Jakoś tak więcej energii wstępuje. Wczoraj było zaledwie 5 stopni, ale świeciło słonko i jakoś bardzo mocno nie odczuwałam chłodu. Jestem zmarzluchem i przy takiej temperaturze nikt by mnie nie zmusił do wyjścia, a wczoraj biegałam po ogrodzie jakby conajmniej porządna wiosna była. Szalik tylko trochę mi przeszkadzał, bo co chwilę wplątywał się w roślinki

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Iwonko nie było mnie długo na forum bo plaga różnych chorób na nas spadła, najpierw miałam okropną grypę z powikłaniami, potem chorował mąż, a jak już się wydawało, że wychodzimy na prostą tata dostał ciężkiego udaru.
Okropna choroba, jeszcze jesienią zrobił mi kratki do róży od Ciebie(do dzisiaj mąż nie miał czasu zawiesić
) a teraz leży już drugi miesiąc sparaliżowany
.
Całkowicie straciłam serce do ogrodu, forum.... Ale powoli tacie się polepsza(b.powoli) i mi mija pesymizm.
Złapałam się na tym, że myślę już kiedy ruszą na dobre ogrodnicze sklepy np. Vitroflora w Łochowie. Parę dni temu wysadziłam pomidorki, już wschodzą. W zeszłym roku dostałam sadzonki od taty, w tym ja chciałabym mu dać. Zobaczymy co z nich wyrośnie.
Do ogródka mało zaglądam jeszcze, codziennie jeżdżę do mamy pomagać jej w opiece nad tatą.
Pozdrawiam
Okropna choroba, jeszcze jesienią zrobił mi kratki do róży od Ciebie(do dzisiaj mąż nie miał czasu zawiesić


Całkowicie straciłam serce do ogrodu, forum.... Ale powoli tacie się polepsza(b.powoli) i mi mija pesymizm.
Złapałam się na tym, że myślę już kiedy ruszą na dobre ogrodnicze sklepy np. Vitroflora w Łochowie. Parę dni temu wysadziłam pomidorki, już wschodzą. W zeszłym roku dostałam sadzonki od taty, w tym ja chciałabym mu dać. Zobaczymy co z nich wyrośnie.
Do ogródka mało zaglądam jeszcze, codziennie jeżdżę do mamy pomagać jej w opiece nad tatą.
Pozdrawiam

Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Powiem ci, że nawet przez głowę przeszła mi myśl czy czasem nie chorujesz. Nie myślałam za to, że i twoi najbliżsi mają tyle kłopotów ze zdrowiem
. Przykro, że twój tato tak żle się czuje, czy rehabilitacja jest mu w stanie pomóc, czy są widoki na powrót do zdrowia?
Wstąp do Lidla-są cebule i kłącza po 5 zł. Vitroflora pewnie, jak co roku, ruszy w maju. Na początku maja będzie kiermasz (ceny zawsze niższe niż u konkurencji) i pełno pięknych pelargonii, surfinii i innych. Jestem ciekawa czy coś się poprawi w szkółce (organizacyjnie) do roku poprzedniego.
Już wysiałaś pomidory? Ja planuję za ok 2 tyg się do tego zabrać. Ciekawe czy w tym roku uda mi się rozsada. Mam kilka fajnych odmian od Kozuli i chciałabym móc poznac ich smak latem
. Twoje zeszłoroczne krzaki pomidorowe były kapitalne!

Wstąp do Lidla-są cebule i kłącza po 5 zł. Vitroflora pewnie, jak co roku, ruszy w maju. Na początku maja będzie kiermasz (ceny zawsze niższe niż u konkurencji) i pełno pięknych pelargonii, surfinii i innych. Jestem ciekawa czy coś się poprawi w szkółce (organizacyjnie) do roku poprzedniego.
Już wysiałaś pomidory? Ja planuję za ok 2 tyg się do tego zabrać. Ciekawe czy w tym roku uda mi się rozsada. Mam kilka fajnych odmian od Kozuli i chciałabym móc poznac ich smak latem

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Iwonko rehabilitacja po udarze cuda czyni, tylko ta z NFZ...
, tata ma na razie prywatną i oczywiści my(rodzinka) ćwiczymy z nim kilka razy dziennie. Ale, że to był bardzo głęboki udar to i postęp w zdrowieniu na razie niewielki.
U mnie jeszcze sporo śniegu w ogrodzie, a u Ciebie też jeszcze leży?. A jak tam Iwonko straty jakieś zanotowałaś w ogrodzie?.
Dzisiaj byłam w Castoramie tam też już masa cebul. Ja sporo kupiłam jesienią teraz poczekam co wyjdzie i wtedy dopiero dokupię. Mam jeszcze ochotę na jakieś lilie.

U mnie jeszcze sporo śniegu w ogrodzie, a u Ciebie też jeszcze leży?. A jak tam Iwonko straty jakieś zanotowałaś w ogrodzie?.
Dzisiaj byłam w Castoramie tam też już masa cebul. Ja sporo kupiłam jesienią teraz poczekam co wyjdzie i wtedy dopiero dokupię. Mam jeszcze ochotę na jakieś lilie.
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Rybko,
u mnie tak samo
a już chciałam sadzić
u mnie tak samo

a już chciałam sadzić

Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
hal1959 pisze:Oj jak chciałabym żeby u mnie tak było![]()
Biedna Halinka.. doktora trzeba.. majaczy..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Zima straaaasznie ociąga się z odejściem. Też bym chciała móc zacząć kopać, ale szpadelek i grabie cichutko w kąciku czekają na swój czas
. Begonie i dalia wypuściły kiełki i muszę je wsadzić do doniczek. Dziś zakwitł domowy hibiskus, pięknym czerwonym kwiatem i jakoś weselej w domu się zrobiło.
Halince chyba chodzi o to, że u niej jest jeszcze dużo śniegu i mimo wszystko wolałaby mieć to co jest u mnie za oknem

Halince chyba chodzi o to, że u niej jest jeszcze dużo śniegu i mimo wszystko wolałaby mieć to co jest u mnie za oknem

Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Dziękuję za info o fuksja ale ja już tam zamówiłem tydzień temu
Pozdrawiam zimowo ;:69

Pozdrawiam zimowo ;:69
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Dokładnie,jest u mnie tyle śniegu,że jak widzę u kogoś przebłyski gołej ziemi to zazdroszczę,
bo u siebie od grudnia takiego kawałka gołej ziemi w ogrodzie nie widziałam

bo u siebie od grudnia takiego kawałka gołej ziemi w ogrodzie nie widziałam


- MalaRybka
- 1000p
- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mała Rybka przedstawia swoje miejsce na ziemi (2008r.)
Andrzeju, a duże są sadzonki tych fuksji? Kupowałeś już tam wcześniej? Piękne kwiaty, ale jakoś nie mam do nich ręki
. Jesienią posadziłam w ogrodzie taką odmianę zimującą i ciągle się zastanawiam czy przezyła.
Halinko, u mnie śnieg w śladowych ilościach, ale za to mróz zaczął dokuczać. Wczoraj w nocy było -11 stopni. Martwię się o roślinki, bo teraz mróz może je wykończyć.
Niestety nie ma złotego środka na dobrą pogodę.

Halinko, u mnie śnieg w śladowych ilościach, ale za to mróz zaczął dokuczać. Wczoraj w nocy było -11 stopni. Martwię się o roślinki, bo teraz mróz może je wykończyć.
Niestety nie ma złotego środka na dobrą pogodę.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki