Witajcie Mili Goście
Geniu dziękuję, właściwie tą część ogrodu traktujemy jako nasze zaplecze, nie zawsze goście tu docierają, ale rośliny upychamy gdzie się da
Mateusz cierpliwość to bym miał, ale brak mi artystycznego ducha który jest potrzebny przy formowaniu roślin, ciachnąć łatwo i szybko można, tylko skutki nie zawsze są pożądane i trzeba długo czekać na możliwość korekty. Tych tujek kulistych jeszcze nie ciąłem, mają taki naturalny pokrój
Gosiu miło że lubisz to miejsce, ja też je lubię, mimo że jest od południowej strony to zacieniowane jest połowę dnia przez ogromną Sosnę Czarną, można tam fajnie odpocząć
Izo będę próbował swych sił z liliami, wszyscy je tu na forum macie i ja ich zapragnąłem, to przepiękne kwiaty. Chętnie je pokażę jak tylko zakwitną. Tak się dowiedziałem że azjatyckie są 'bezpieczniejsze' dla mniej wprawionego 'liliowicza', czyli dla mnie a przecież ich uroda nie pozwala od siebie oderwać wzroku.
Elu trudno jest mi radzić. Co tu dużo mówić najbardziej szykowny byłby bukszpan, na obwódki doskonały i trwały, boję się tylko w Twoich warunkach klimatycznych o jego mrozotrwałość, u nas nigdy żaden nie zmarzł, ale słyszałem o jego mniejszej odporności na niskie temperatury.
Piękne obwódki i szybciej rosnące można stworzyć z berberysów, można je strzyc bez opamiętania, cieszy je to.
Z tuj kulistych też widziałem obwódki w różnych kształtach, tylko pewnie trzeba by je posadzić w odległościach w jakich dorosłe okazy zetkną się ze sobą, ja sadzę gęściej bo nie lubię pustych miejsc.
Można użyć tawuł które też można ciąć bez skrępowania, widziałem nawet obwódki z modrzewia, wybór jest duży zależy od pomysłowości i co obwódka będzie okalać, jakie rośliny.
U Ciebie jest wspaniała obwódka warzywnika z tawuł, tylko są to wyższe gatunki i rosną naturalnie bez formowania, chyba się nie mylę?
Ja mam kilka może nie obwódek ale mini płotków
Pozdrawiam Tomek
