
Zwartnica,Hippeastrum cz.2
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Ziemia jest ta sama od zeszłego roku, tem. domowa 19 stopni, stały jakieś 3 m. od okna zachodniego. Obydwa po przekwitnięciu - wyschnięciu liści przestały być nawożone ( czyli od połowy września ), z czego ten w niebieskiej doniczce po mimo braku wody zaczął puszczać nowe liście, nie podlewałam go więc ponownie zasechł. Za jakiś czas znów zaczął pusczać pędy więc zaczełam go nawozić. Ten drugi stał bez wody do 14 lutego ( w zeszłym roku właśnie kupiłam je 14.02 i zaczełam nawozić ), myślałam że jak zacznę od tego samego okresu to pięknie oba zakwitnął 

- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
LeNka czytałaś moje odpowiedzi co do pielęgnacji, zimowania i wybudzania tych roślin w pierwszej części tematów o hipeastrum? sądzę że warto. Same błędy popełniłaś bo cebule nie miały okresu spoczynku, wielce prawdopodobne że w tym roku nie zakwitną tylko pójdą w liście same. Ech kobiety nie czytacie ze zrozumieniem co odpisuję. Hipeastrum do zimowania musi mieć odpowiednio niską temp. a nie 19 stopni i z dala od okna. Teraz to co możesz zrobić to przesadzić w nową ziemię i doniczkę i zacząć podlewanie w miarę regularne ale małymi dawkami wody bez nawozu. Nawóz podaje się dopiero jak pokazuje się pąk kwiatowy ale nie wiem czy u Ciebie w obecnej sytuacji cebule zakwitną, właśnie z braku spoczynku zimowego i całkowitego pomieszania cyklu kwitnienia. Poza tym przed zimowaniem a po zasuszeniu cebul na zimę należy je przyciąć czego też nie zrobiłaś. Poczytaj sobie pierwszy temat o hipeastrum pisałem niejednokrotnie co i jak należy z tymi roślinami robić. 

Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Przemku masz rajcję
, nie obciełam kwiatostanów. No cóż nie zakwitął w tym roku to w następnym
. Na szczęście mam jeszcze jednego, którego kwiatami będę się cieszyć ;:165 .


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Przepraszam, ale nie czytałam całego wątku, lecz mam pytanko. Jak często nawozić w okresie kwitnienia?
- nusia
- 1000p
- Posty: 1042
- Od: 3 mar 2007, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Pamelko nawoz raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie
Dorotko Exotic Star :P wzdycham sobie do tego zdjęcia...

Dorotko Exotic Star :P wzdycham sobie do tego zdjęcia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
To zależy od nawozu. Jeśli masz o spowolnionym działaniu- wsypujesz raz i wystarczy. Jeśli inny-to zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Ja swoje hipcie nawożę raz w tygodniu- nawozem wieloskładnikowym. Jeśli stosuję nawóz o przedłużonym działaniu, przed włożeniem cebuli do doniczki aplikuję stosowną dawkę. I w zupełności wystarcza. Jednym z objawów niedożywienia cebuli jest łamanie się liści hippeastrów. Odpowiednie nawożenie powoduje, iż liście są jędrne i ciemnozielone.pamelka pisze:Przepraszam, ale nie czytałam całego wątku, lecz mam pytanko. Jak często nawozić w okresie kwitnienia?

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Dziękuje za wyczerpujace odpowiedzi, nawoziłam właśnie raz w tygodniu, a teraz mam zamiar włożyć pałeczki nawozowe do kwitów kwitnących. Mam nadzieję, że bedzie ok
Póki co listki zdrowe

Póki co listki zdrowe

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Z nawozów o spowolnionym działaniu polecam substral-osmocote. Sprzedają luzem, lub w tzw. szyszeczkch. Ryzyko przenawożenia nie występuje.
Jeśli masz zbędny nawóz np polifoskę, to też jest bardzo dobra: łyżeczka od herbaty na doniczkę, przysypujemy ziemią. Działa na liście i na kwiaty. Ponieważ zawiera fosfor to potęguje kwitnienie. Poza tym przepięknie wybarwiają się kwiaty po zastosowaniu polifoski, nie tylko u hippeastrów.
Powodzenia.

Jeśli masz zbędny nawóz np polifoskę, to też jest bardzo dobra: łyżeczka od herbaty na doniczkę, przysypujemy ziemią. Działa na liście i na kwiaty. Ponieważ zawiera fosfor to potęguje kwitnienie. Poza tym przepięknie wybarwiają się kwiaty po zastosowaniu polifoski, nie tylko u hippeastrów.

Powodzenia.

- stynka0207
- 500p
- Posty: 572
- Od: 21 lut 2010, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ryk
Re: Amarylis
Witam:)
W ubiegłym roku,zakupiłam cebulkę amarylisa,posiadał tylko jeden pęk kwiatowy,a w tym roku po odpowiednim przesuszeniu wypuścił 2 pędy ,na których jest 7 i 8 pąków kwiatowych.Zachęcam do wprowadzenia tej roślinki w okres spoczynku,ponieważ efekt tego jest powalający.



W ubiegłym roku,zakupiłam cebulkę amarylisa,posiadał tylko jeden pęk kwiatowy,a w tym roku po odpowiednim przesuszeniu wypuścił 2 pędy ,na których jest 7 i 8 pąków kwiatowych.Zachęcam do wprowadzenia tej roślinki w okres spoczynku,ponieważ efekt tego jest powalający.


