Wisienka - mój kawałek ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Witajcie!

Mietku - ja też lubię to przysłowie :D . No dobra - umówmy się, że zrobiłam ... 2 kroki :wink: Dziękuję Ci bardzo za cebulki! ;:167

Andre! no zarumieniłam się ... :oops: Podziękowania należą się Chatte - ja tylko pośredniczyłam.
Ale muszę Ci szepnąć, że na tym forum tak to działa ;:33
Ja również spotkałam się tutaj z ogromną życzliwością! ;:4
I dostałam całą masę roślin, nie mówiąc o tych, które na mnie jeszcze czekają ;:138

Kasieńko! Cieszę się, że Ci się podobało! Dziękuję za słowa uznania. Oczywiście - jak już niejednokrotnie pisałam - zdaję sobie sprawę z ogromu prac, które są przede mną. :D
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko, a co teraz dzieje się w ogródku? Jak tam słoneczniki - czy już dojrzały? Czy możesz pokazać działkę z dalszej perspektywy ? Jestem ciekawa jak sobie radzisz w te jesienne dni w ogródku i jakie zmiany zaszły. A co w warzywniaczku ? Dawno już nic nie wkleiłaś. :lol: :lol: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Oj, nie wiem Grażynko, co się dzieje :oops: :cry: .
Przez moje urlopy dawno w nim nie byłam! Ech... czemuż nie można być w kilku miejscach jednocześnie?!
W ten weekend zobaczę czy coś w ogóle zostało ... Już się nie mogę doczekać! Ale zdjęć niestety na razie nie będę mogła robić, bo aparat wyjechał z moją córcią. Nie miałam sumienia jej odmówić :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
andre1960
50p
50p
Posty: 65
Od: 13 sty 2007, o 23:53
Lokalizacja: ruda slaska

Post »

Cześć Wisienko! CHciałbym Ci podziękować za pomoc w zdobyciu nachyłka, CHatte już podziekowałem,dobrze że jest tu tyle osób życzliwych.Nachyłek już posadzony.Z tego co się dowiedziałem to mieszkasz w sąsiednim mieście i na granicy naszych miast spokojnie rośnie sobie dereń biały którym byłaś zainteresowana.Wiosną możesz sobie z ukorzenionych odłogów zrobić sobie sadzonki,zresztą technika zdobycia sadzonek może być dowolna.Jezeli jesteś zainteresowana dereniem,to moge CI na PW wskazać to miejsce lub ewentualnie osobiście pokazać to miejsce
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Cieszę się Andrzeju, że nachyłek już u Ciebie ;:2 . Zobaczysz w przyszłym roku, jaka to wdzięczna roślinka! U mnie do tej pory kwitnie!
Przez Chatte (a może raczej dzięki niej :lol: ) zmieniłam plany obsadzenia mojego płotu. Już tam jest sumak i pęcherznica. A w ten weekend zostaną posadzone następne pęcherznice (one też są świetne! prawie jak nachyłek :wink: ), róże pomarszczone (i nie tylko), bzy i - jak znam życie - pewnie jeszcze coś :D . Mam tylko nadzieję, że damy radę to wszystko posadzić, bo czasu będzie niewiele.
Ale nie wiem jeszcze, co będziemy robić z naszą północną granicą. Nad tym będziemy się zastanawiać może w przyszłym roku. Jeżeli zdecydujemy się na derenie - oczywiście zgłoszę się do Ciebie :lol: - nie dość, że znasz to fajne miejsce, to jeszcze jesteś już specem od sadzonek dereni! Sporo ich posadziłeś! A tak z ciekawości - liczyłeś ile?

Na działaczce w końcu się zjawiliśmy. Aaale było extra! Pogoda niesamowicie piękna się zrobiła!
Słoneczników na szczęście dosyć sporo posadziłam, więc ptaki nie zdążyły wszystkiego zjeść - część nam zostawiły. Ale zdziwiliśmy się, jakie one sprytne! Nie zawsze wyciągały całe nasionka. Niekiedy zjadały środek a łupinki zostawiały.
Pomidory koktajlowe mają jeszcze sporo gron. Część - przez deszcze - popękała i niestety zmarnowała się. Odmiana dużych pomidorów jest jeszcze zielona. Mam nadzieję, że zdąży do przymrozków dojrzeć! Jest jeszcze trochę kwiatów - nie wiedziałam, czy je obrywać czy nie?
Ogórków zebrałam chyba z 3-5 kg. Niestety jakaś choroba dopadła liście. No i też nie wiedziałam, czy wyrwać już wszystkie krzaki, czy zostawić, bo sporo małych ogórków na nich jeszcze jest? Póki co to zostawiłam, ale czekam na Waszą poradę.
Za to rzodkieweczki (późna odmiana), które posadziłam 3 tygodnie temu, mają się całkiem dobrze! Myślę, że w przyszłym tygodniu będzie już niezły zbiór!

A tak poza tym - chwasty pięęknie rosną! Nornice i krety buszują :evil: .
Winobluszcz mi cały poczerwieniał, a właściwie zrobił się pięknie ciemnobordowy. Mam nadzieje, że te pięknie wybarwione liście tak prędko nie opadną :?

Wsadziłam jeszcze do ziemi 3 gałązki bluszczu - jeden z Niemiec, drugi z Francji. Ciekawe, czy przyjmą się na tej polskiej ziemi? :wink:

aha! a gmina wykarczowała drzewa, które porastały brzegi rzeczki i od razu zrobiło się przestrzenniej na niej :lol:

To chyba tyle - na razie :wink:
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko polecam Ci derenie nie tylko te zwyczajne /na dereniówkę/ ale i te ozdobne z kwiatów i liści. Ja mam 2 ale jeszcze nie kwitły bo mają dopiero 3 lata.Przepięknie przebarwiają się jesienią / nie wszystkie/ ale te ozdobne z liści są piękne cały rok . Polecam też dereń Cousa. Jeżeli ma to być ściana zieleni chroniąca od wiatru i mrozu, to polecam thuje, a przed nimi np. derenie,kaliny, jarzębiny jadalne, akację na pniu szczepioną, karaganę, a może brzozy szczepione / będą rosły pod nimi kozaki/ .Polecam też śliwę ałyczę / można ją dowolnie ciąć / a oprócz tego daje co roku wspaniałe śliweczki, które wprawdzie żle odchodzą od pestki, ale jest z nich doskonały kompot i dżem. Poza tym owoce te mają niezastąpione walory zdrowotne. :lol: :lol: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
SoniaJ
200p
200p
Posty: 219
Od: 15 wrz 2007, o 22:19
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post »

Wisienko,zajrzałam do Ciebie na chwilkę,a tu wciągnęło mnie na dobre...Cudną masz działkę,cuuuuudną!Widoki dech zapierają.
Czytałam z przerażeniem informacje,których udzielali Ci forumowicze na temat walki z perzem:12 lat!Jak to,mnie to również czeka? Ja nie chcę 12 lat,ja nie chcę i już!
Sonia
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Dzięki Grażynko za podpowiedzi! Zmartwiłaś mnie tylko, że Twoje - 3 letnie już - derenie, jeszcze nie kwitną! O rany! to tak długo trzeba czekać !? :shock: :( .
A może podasz przepis na dereniówkę? Na sok z brzozy już mam (choć brzózki malusieńkie) to jeszcze na dereniówkę się przyda (choć jeszcze derenie nie posadzone :wink: ) A może Andre też z niego kiedyś skorzysta lub inni?
Muszę poczytać też o tej śliwie - ałyczy, bo chyba oprócz tego wszystkiego, o czym pisałaś, ma kolce chroniące przed intruzami?
Tuje nie będą pasowały - północna strona jest od rzeki (dlatego zastanawiam się nad dereniami). Poza tym będzie to - na razie jeszcze dłuuuugo - najbardziej dziki i nie uporządkowany teren mojej działki.

Miło Soniu, że wpadłaś, ale nie załamuj się! Na razie walczyłam z perzem (ręcznie) na moim warzywniaku i nie jest tak źle! Tyle - że jak zdążyłaś się zorientować - teren jest duży, więc jak tak po kawałku będę "uzdatniać" moją ziemię, to faktycznie może mi tyle lat to zabrać ... :wink:
Koło domku na kółkach trzeci raz polałam randoupem i mam nadzieję, że nareszcie będę mogła coś tam posadzić (m.in. piękne tulipany :D). A w innym miejscu leży czarna folia.
Tak że krok po kroku zwyciężam z perzem i innymi chwastami.
Niektórzy całościowo podchodzą do sprawy (np. Krzysiek ) i w ciągu jednego sezonu mają chwasty z głowy. U mnie się tak nie da z wielu względów.
A więc - głowa do góry Soniu! Nie będzie tak źle!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
zuzulec
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 865
Od: 23 kwie 2007, o 22:14
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

;)

Post »

Wisienko...

cieszę się, ze jest taki wątek jak Twój.. bo fajnie jest patrzeć na cudownie urządzone ogrody, które mają już po kilka dobrych lat i godziny pracy za sobą, ale są osoby takie jak Ty i ja i wiele innych, które mają tylko masę chwastów i trawy i wielką przestrzeń i "pole do popisu". Czytam Twój wątek od początku i zaczynam robić notatki, bo to jest chyba najważniejsze, i nie będę później musiała wracać do wątków i czytać ich na nowo i zastanawiać sie " gdzie ja to widziałam??"
Więc powtórzę się i powiem, że naprawdę fajnie, iż założyłaś ten wątek. Wierzę, ze w najbliższych dniach przeczytam wszystko ( czytam od samego początku - a dyskusje się tam toczyły) i wówczas na pewno będę zafascynowana i będę marzyła o swoim zagonku i rabatce...

Pozdrawiam słonecznie
Lucyna

p.s. moja działeczka (dokładnie jej część) przedstawia się tak:
Obrazek

Jak widzisz sama pracy jest sporo, ale gdy zobaczyłam Twoje zaangażowanie to powiedziałam sobie, że też dam radę. (jeżeli będzie Ci przeszkadzało to iż wkleiłam swoją fotkę, daj znać a już ją usunę) ;)
Pozdrawiam słonecznie ;:3
Lucyna
Moje storczyki ...
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Lucynko!
Absolutnie mi Twoje zdjęcie nie przeszkadza! Tak właśnie zaczyna się przygoda z ziemią, ogrodem ... :D . Zobaczysz, jak Cię to wciągnie! Niekiedy pada się na nos, klnie pod nim : czegóż mi się zachciało! Ale jak dłużej się nie jest na działce, to bardzo się za nią tęskni!
Bardzo dobrze jest sobie wszystko zapisywać . A pomysł z posadzeniem roślin u rodziców też jest b.dobry, bo dzięki temu będziesz mogła do siebie posadzić większe rośliny mniejszym kosztem.
Serdecznie pozdrawiam!

O rany! nie przypuszczałam, że moje zaangażowanie może być kiedyś dla kogoś przykładem!
Dzięki! :oops: ;:4
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko - nie znam przepisu na dereniówkę ale wiele czytałam o jej walorach zdrowotnych i smakowych. Robi się z nich też przeciery. A moje derenie mają dopiero około 1m wysokości, bo były kupione jako całkiem malutkie sadzonki.
Ałycza rzeczywiście ma kolce i robi małe żółte śliweczki - nie pomyl z tarniną, która też ma kolce ale robi malutkie granatowe śliweczki, które zbiera się dopiero po pierwszym przymrozku.Suszy się je, lub robi dżem. Też ma wiele walorów zdrowotnych /szczególnie przy wszelkich schorzeniach gardła i przewodu pokarmowego / .
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
zuzulec
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 865
Od: 23 kwie 2007, o 22:14
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

;)

Post »

Wisienko...

przejrzałam cały wątek - naprawdę bardzo interesujące - a zmiany tak widoczne, aż wydają się niemożliwe w tak krótkim okresie czasu. Ale widać przynajmniej, że jak ma sie zapał i chęci - to można góry przenosić. Na naszą działkę trzeba niestety nawieść jeszcze sporo ziemi, gdyż w całym szeregu nasza jest najniżej połozona - w takim dole i obawiam się, że będziemy mieli wiecznie mokro podczas obfitszych deszczy - poza tym jest również zdecydownie niżej położona wzgędem drogi - ale to już historia na mój wątek, który mam nadzieję, że któregoś dnia założę.
Dodam jeszcze tyle, że zapewne nie tylko dla mnie jesteś przykładem, jest wiele osób, które widząc, ze w tak krótkim czasie przy uporze i cięzkiej pracy można osiągnąć tak zadowalające efekty po prostu Ciebie podziwiają...
pozdrawiam słonecznie
Lucyna
Pozdrawiam słonecznie ;:3
Lucyna
Moje storczyki ...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wisienko a kiedy będą następne fotki z ogródka - już nie mogę się doczekać. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: ;)

Post »

zuzulec pisze:Wisienko...

przejrzałam cały wątek - naprawdę bardzo interesujące - a zmiany tak widoczne, aż wydają się niemożliwe w tak krótkim okresie czasu. Ale widać przynajmniej, że jak ma się zapał i chęci - to można góry przenosić.
Lucynko - czuję się zaszczycona :oops: :D.
Oj można góry przenosić, można!
Ale nie tylko ja zaczynam, zaczynałam od takiego ugoru. Wiele osób na tym forum pokazało tworzenie swojego ogrodu (Yaro, eMzeT, Nalewka, drAvalanche, Andre i wiele innych). Piękne jest to, że z jakiegoś nieużytku powstaje piękny kawałek ziemi! ;:215 . A wiadomo, że w dzisiejszych czasach potrzeba ich coraz więcej... No dobra... trochę się rozpędziłam... :wink: Ale w sumie tak to czuję.

Jak będziesz gotowa, to załóż swój wątek. Chętnie będę do Ciebie wpadała!
Fajnie, że jest na forum (i w realu oczywiście) wiele młodych ludzi którym się po prostu chce (obejrzałam sobie Twoje zdjęcia Lucynko! ;:215 - góry to też moja pasja, ale Tatry już sobie odpuściłam i zeszłam do niższych partii :wink: ).
Pozdrawiam i życzę powodzenia w tworzeniu swojego ogrodu!

Grażynko! Tak jak wcześniej napisałam, aparat pojechał razem z córą i przyjadą dopiero na początku października. Czuję się trochę jak bez prawej ręki :wink: ale w sumie i tak na ten moment niewiele byłoby zdjęć wartych wstawienia na forum.
Jak tylko będę miała się czym pochwalić, to na pewno to uwiecznię!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
zuzulec
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 865
Od: 23 kwie 2007, o 22:14
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Wisienko...

jak Ci powiem, że to było moje pierwsze wyjście w góry, to mi uwierzysz??? Pojechaliśmy tam we wspólną podróż poślubną ze znajomymi i to właśnie oni robili zdjęcie i nawoływali. Później, jak juz osiągnęłam cel i zobaczyłam gdzie jestem - usiadałam za kamieniem i płakałam, bo byłam przerażona zejść. Były takie dwa momenty, ale żadnego nie żałuję.. bo dopiero z tych wysokości zobaczyłam cały ten urok.
Wisienko - więc fotki dla Ciebie - i obiecuję, że jak tylko ruszę z ogrodem, to na pewno mój wątek też będzie. A o innych nie wiedziałam - nowicjuszka ze mnie i niestety jeszcze wszystkich ogrodów nie odwiedziłam :oops: , ale wierzę, że z czasem tak się stanie.

Obrazek Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam słonecznie
Lucyna
Pozdrawiam słonecznie ;:3
Lucyna
Moje storczyki ...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”