




co ja mam z nią zrobić żeby rosła ładnie?
Nie musisz Twoja dracena to faktycznie dracena reflexa a to że jest pokręcona spowodowane jest kilkoma przyczynami: posadzona była do zbyt dużej doniczki jako młoda roślina, ma za mało światła przez co wyciąga się do niego a młoda rozeta maleje(listki stają się mniejsze niż starsze liście) ma zasoloną ziemię i jest zdecydowanie nie dokarmiona. Proponuję przesadzić ją w ziemię dla dracen z dobrym drenażem na dnie doniczki, zaraz po przesadzeniu lekko podlać i wlać szklankę czystego biohumusu( po czym przez całą zimę dodawać do wody podczas podlewania biohumus ale nie wolno dać nawozu mineralnego), doniczka powinna być max o 2 cm większa w średnicy od tej w której teraz rośnie, ustaw ją na północno - wschodnim oknie ewentualnie na północnym ale w pełnym świetle co trzy dni obracaj tak by się prostowała do światła, tej starej krzywizny już nie zlikwidujesz ale dalsza część draceny będzie rosła prosto, możesz ją również odmłodzić i uzyskać dwie lub trzy draceny prowadząc wtedy szczytowy czubek tak by rósł prosto podobnie młode rozety jakie wybiją z pinka pozostawionego przy systemie korzeniowym.(osobiście bym spróbował ją wyprostować w dalszym etapie wzrostu poprzez odpowiednie traktowanie a z odmładzaniem wstrzymałbym się do wiosny)szkapina pisze:Czyli muszę się pogodzić z tym że będzie pokręcona? a jeśli chodzi o dokarmianie to jakoś tak nie bardzoparę razy dostała wodę z biohumusem, ale to wszystko i nawet nie była przesadzana w tym roku.
Możesz mi ją pokazać w jakiejś sesji zdjęciowej ? Odżywka z pewnością nieprawidłowa bo o zbyt dużym stężeniu azotu co do reszty musiałbym ją zobaczyć.Ania Banaszek pisze:Przemo, a co powiesz na taką dracenę ma około 2m, rośnie w sporej doniczce (wtdaje mi się ze w sam raz) od kiedy jest u nas caly czas jest taka krzywa. Rośnie w jasny pokoju, nie na parapecie tylko na podłodze przy tym oknie. Jest południowe. Podlewam go odżywką do kawiatów stnadardową (już chyba znasz moje podejście do roślin) Nie sądziłam że może być prota. Przyznaję ża od jakiegoś czasu jest dorodniejsza i ma większe rozety, ale wcześniej miała podobne warunki a długo była taka szkapiny. Oczywiście krzywi się nadal
może da się ją jakoś przycinać (raz coś odpadło, wetknęłam z roztargnienia z powrotem w doniczkę i już rośnie) a może jakaś zła odżywka?