Clemoholizm - mania zbierania, co kupiła(e)m nowego cz.1

Powojniki
Zablokowany
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Clemoholizm.....

Post »

W przypadku Westerland chodzi raczej o różę:)
Maybelle

Re: Clemoholizm.....

Post »

Przepraszam za pomyłkę, moim usprawiedliwieniem jest jedynie fakt, że się dopiero uczę. :roll: :wink:
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Clemoholizm.....

Post »

A ja konstrukcje wsporczą :D już mam, teraz się zastanawiam nad obsadzeniem jej. Zamierzam zapolować na Królową Jadwigę- będzie patriotycznym towarzystwem dla róży Sympatii i dalszym sąsiedztwem(choć w jednej kompozycji) dla wiciokrzewu Hall's Prolific(biało- żółty) i róży Eden Rose. Do konstrukcji przewiduję Dr Ruppela, który przesiądzie się z donicy do gruntu oraz Hagley Hybrid, choć do końca ten różowy zestaw mnie nie przekonuje(Dr Ruppel musi być, bo go już mam, a H. Hybrid z zupełnie niezrozumiałych powodów po prostu podoba mi się :roll: ). Planuję też zakup pachnącego bylinowego powojnika z grupy Flammula- Recta(fioletowy z długimi, kremowymi pręcikami) oraz pachnącego Mongoliam Gold(żółty). Purpura Plena Elegans oraz Mazury muszą jeszcze poczekać :( . Pachnący Edward Prichard również :( . Czekam na kolejny cud objawienia się wolnego miejsca w ogrodzie :;230
Pozdrawiam- Liliana
magdala

Re: Clemoholizm.....

Post »

Witajcie :wit Jestem kandydatką na Clemoholiczkę :wink: Mam dwa wielkokwiatowe
powojniki, jeden młodziutki ,a z drugim od 4 lat mam ciągle problem- zasychanie albo i uwiąd...
Przesadziłam go już w tamtym roku od nowa- zgodnie z wszystkimi zaleceniami z forum,no i
zobaczymy czy w tym roku uda mu się urosnąć i zakwitnąć.
Trochę mnie martwi fakt ,że według tego co wyczytałam -Powojnik powinien rosnąć
w ziemi zasadowej ,a u mnie gliniasta kwaśna gleba :roll:
Czy w ogóle jest szansa ,że będzie rósł zdrowo ,skoro naturalnie takie warunki nie są mu przeznaczone???
Oczywiście do dużego dołu wsypałam taką mieszankę ziemi ,jaka być powinna,no ale wokół glina i glina....

Jak widzę Wasze powojniki -ech !!Piękne :D
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Clemoholizm.....

Post »

Witamy w klubie, Magdala. Czytałam ostatnio w książce Westphala, że lekko kwaśną ziemią nie ma się co aż tak przejmować. Wg niego optymalne gleby to lekko zasadowa do lekko kwaśnej. Mocno kwaśną glebęvtrzeba czasem doprawiać Dolomitem i już :).
magdala

Re: Clemoholizm.....

Post »

Dziękuję za dobrą wiadomość :wit
Niektórzy wyznają taki pogląd ,że nie ma co na siłę zmuszać roślin do uprawy
w warunkach wybitnie im nie odpowiadającym . Ale mi tak się marzą Powojniki :roll:
Chyba mnie rozumiecie?? Ten Dolomit to już w marcu ,prawda? Hmm, tylko podejrzewam ,że
w marcu będzie jeszcze kupa śniegu.

A jeszcze wyjaśnijcie mi ,proszę -jak odczytuje się pH. Na stronie o powojnikach
piszą ,że powinno być od 6-7 . A przy różanecznikach (które lubią kwaśną ziemię) 4-5...
Wyższe cyfry oznaczają odczyn zasadowy ?
Nawet wrzuciłam w googlach skale pH ,ale nauki ścisłe to nie moja domena :oops: Nic nie zrozumiałam.
Czym najlepiej zbadać pH ziemi ?
Moja działka jest idealna dla hodowli np.skrzypu (to chyba kwaśna?)
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Clemoholizm.....

Post »

pH to jest minus logarytm dziesiętny ze stężenia procentowego jonów H+, które to odpowiadają za kwasowosć środowiska. Dlatego im większe to stężenie, tym niższe pH, bo to jest minus logarytm dziesiętny z ułamka, czyli funkcja malejąca.

Tutaj można sobie więcej poczytać

Naprawdę, proszę nie pytać, jakim cudem zapamietałam to z podstawówki (bo później juz tego chyba nie miałam) :shock: i to w dodatku ze zrozumieniem. Mózg ludzki działa wybiórczo :;230

Ale większość roślin ogrodowych będzie dobrze rosnąć w jakims tam zakresie pH, w końcu ciemierniki z hortensjami i powojniki z rózami rosną razem :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Clemoholizm.....

Post »

Ojojoj, powiało grozą:) Myślę że wystarczy coś w rodzaju "papierka lakmusowego", tylko przystosowanego do "zanurzenia" w glebie, zaopatrzonego w skalę, na ktorej będzie można odczytać wynik. Słyszałma, że takie cuda można zakupić w sklepach ogrodniczych. Nigdy nie kupowalam, bo i tak wiem, że mam kwaśną ziemię, więc sypię dolomit bez względu na wynik:)
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Clemoholizm.....

Post »

A no tak, można kupić pehametry w sklepie :-) Teorie rozwinęłam, a o praktyce zapomniałam :;230
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Clemoholizm.....

Post »

To ja może dożucę swoje 3 gorsze w sprawie pH.

Skala pH jest 14 stopniowa.... znaczy się pH moze być od 0 do 14. 0-oznacza czysty kwas.... 14-zasadę.
Woda, która ma odczyn zupełnie obojętny jest dokładnie na środku skali i ma odczyn pH=7.
Wszystko poniżej 7 oznacza związki kwasnie... powyzej 7 zasadowe. Woda opadowa/deszczowa ma zwykle pH nieco kwaśniejsze ~6.5 i rownież za glebe o odczynie nautralnym przyjmuje się tą o pH=6.5.

Zmierzyć pH gleby można na rózne spoosby:
1. Oddać do badania do instytutu który się tym zajmuje (wg. mnie jedyna pewna, choć w większości przypadków zupełnie zbedna metoda).
2. Kupić pH metr doglebowy.. taka puszka na pręcie ze skalą.. mozna kupić juz za <30zł. Wbija sie do ziemi i pokazuje mniej-więcej czy gleba ma tendencje raczej do kwaśniej czy raczej do zasadowej. Ta metoda jest bardzo mało dokładna i wynik jest mocno uzlależnionu od ilości wody w ziemi i temperatury.
3. Przelać przez próbkę gruntu czystą zdeminarlizowaną (destylowaną) wodę i tężę wode zbadać. Można to zrobic papierkiem lakmusowym (ale najlepiej takim o zawężonej skali, a nie takim co pokazuje pH od 0 do 14). Albo można kupić preparat do oznacznia pH wody (np. czerwień metylową) w kazdym sklepie zoologicznym. Często można dostać testy podwojne w jednym opakowaniu - np firma Zoolek produkuje zestaw na pH 4.5-9 - badanie zgrubne, oraz na pH 6.0-8.0 - badanie precyzyjne - w jednym opakowaniu za okolo 20zł - wystrcza na wykonanie kilkunastu pomiarów. Móżna też kupić do tego profesjonalny pH-metr elektroniczny za > 200zł - ale to droga zabawka i trudno ja utrzymac w dobrym stanie technicznym przez długi czas (elektrody trzeba nawilżać a urzadzenie kalibrować).
4. Obejrzec jakie chwasty rosną na danej glebie.


Metody na zmniejszanie pH - czynniki zakwaszające glebe:
* dodawnie nieodkwaszonego torfu
* ściółkowanie igliwiem
* dodawanie kompostu powstałego bez dostępu tlenu (kiszenie)
* dodawanie do stsoswanego kompostu składników zakwaszajacych (np. igliwie świerkowe, fusy z kawy, chleba).
* stosowanie nawozów na bazie siarki (siarczan amonu, siarczan potasu. moczniki)
* podlewanie miękką wodą (deszówką)
* przewaga wody opadowej nad parujacą (wilgotne podłoże) - np. w okolicy odpływów z rynien
* inne metody chemiczne (np. podlewanie mieszaniną wody i kwasów)

Metody na podwyższanie pH - czynniki odkwaszajace glebe:
* dodwania wapnia (domieszkowani ziemi dolomitem lub wapnem magnezowym)
* ściółkowanie liściami
* podsypywnie popiołem ze spalania drzewa i/lub węgla drzewnego (z grilla)
* dodawanie kompostu powstałego przy silnym dostępie tlenu
* dodawanie do stosowanego kompostu składników odkwaszających (np. liscie, kreda, popiół z grila i ogniska, skorupki jajek ).
* podlewanie woda twardą
* przewaga parowania wody kapilarnej nad ilością wody opadowej
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
magdala

Re: Clemoholizm.....

Post »

Porady na wagę złota ;:138
Ja ze swojej strony bardzo dziękuję :D :D :D
Jak tylko ziemia uwidoczni się na mojej działce (co pewnie trochę potrwa patrząc na ilość śniegu)-
od razu przystąpię do badań.....
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Clemoholizm.....

Post »

Jeśli na działce rośnie Ci

skrzyp,
Rumian polny (Anthemis arvensis)
Fiołek polny (Viola tricolor)
Pięciornik srebrny (Potentilla argentea)
Szczaw polny (Rumex acetosella)
Czerwiec roczny (Scleranthus annuus

to znaczy, że masz glebę ubogą w wapń, kwaśną. Ja właśnie taką mam.
magdala

Re: Clemoholizm.....

Post »

Ave - w wielkich ilościach rośnie: skrzyp i pokrzywa ,dużo tego szczawiu i wydaje mi się ,
że ten pięciornik też występuje ,ale mniej.
Ziemia jest na pewno kwaśna- na sąsiednich działkach rosną hortensje -giganty!
A przecież one lubią taką ziemię.
Czyli wracając do Powojników - taka ziemię muszę jednak trochę "przysposobić" dla nich...
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Clemoholizm.....

Post »

Dobrze rosnące, w duzych ilościach, pokrzywy świadczą o ziemi bogatej w azot. No i baaardzo przydają się te pokrzywy na gnojówki... to ambrozja dla roslinek.

No owszem, na pewno ziemię do dołka zaprawić trochę dolomitem, albo wapnem magnezowym, a najlepiej dać ziemię ogrodniczą - ja tak robiłam, a potem co roku na wiosne też podsypuję "odkwaszaczami" ;).
JPII kwitł u mnie dwa lata temu do listopada (3 razy) :shock: , a rok temu , przez te deszcze dopadł go uwiąd. Ścięłam przy ziemi i jesienią odbił. Piiluu poradziła sobie z deszczami lepiej.
Jesienią posadziłam sporo róż i widzę, że choroba powojnikowa tez mnie na nowo bierze :;230
Awatar użytkownika
redchilly
50p
50p
Posty: 96
Od: 22 cze 2009, o 23:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: J&J by Sandcity:)

Re: Clemoholizm.....

Post »

Widzę, że nasze forum nagle się ożywiło. Znaczy, że chyba idzie wiosna :)
Zablokowany

Wróć do „Powojniki”