Karmnik dla ptaków

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
sylwekw

Re: Robimy karmniczki dla ptaszków.

Post »

Stasia !!! super wątek i baaarrrdddzzzooo super jest twoja relacja z przygotowywania karmidełek dla ptaszków. Ja też ptaszki dokarmiam i to nie tylko zimą. Trochę pisałem o tym w innym wątku o ptaszkach ale jeśli pozwolicie tutaj też się dołożę. A dołożę się z relacją foto z budowy karmników. Mam kilka kupnych ale postanowiłem dorobić jeszcze dwa samemu.

A dokarmiam głównie kupnymi mieszankami zbóż, knedlami itd itp. - mam tutaj (w Holandii) tego do wyboru do koloru.
riane pisze:A ja kupiłam karmnik, nasypałam mieszanki dla sikorek. I nic.
Wodę wystawiam. I nic.
Zrobiłam karmniki wg przepisu Stasi. I nic. Pies z kulawą nogą się nie zainteresował. :evil:
Co robię źle? Poniżej zdjęcia moich wysiłków...

Obrazek
Riane
Może spróbuj wywiesić ten karmnik w trochę bardziej osłoniętym miejscu. Ptaki nie lubią tak całkiem na otwartą przestrzeń się wystawiać, czują się bezpieczniej gdy wokół karmnika jest trochę gałęzi osłaniającyh ich przed wzrokiem potencjalnych drapieżników.
No i również jak już pisali inni - musisz trochę poczekać - muszą znaleźć Twój karmnik i się do neigo przyzwyczaić.
sylwekw

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

tadeo pisze:Stasiu.jak będą się czuły ptaszki w takiej willi pełnej oczywiście jedzonka.
Obrazek

Proszę bez urazy ale jak dla mnie to za bardzo pstrokate kolory ... :-) wolę jak karmiki pozostaja w bardziej naturalnej tonacji (brązy, zielenie, czy naturalne drewno .. ale to tylko takie moje dziwactwa) ....:-)

Mam za to inne związane z tym karmnikiem pytanie. Jak już pisałem jestem właśnie na etapie dorabiania (własnoręcznie) dwóch dodatkowych karmników i mogę to wykorzystać aby dopasować użytkowość karmnika do potrzeb. I właśnie zastanawiają mnie otwory w bocznej ściance karmnika (zacytowanego powyżej ale również widziałem to już w innych przypadkach). Mój karmnik (jeden z nich) też ma takie "poddasze" i mógłbym je wykorzystać według uznania. Tylko muszę np dołożyć "podłogę" na tym poddaszu, przedzielić je ścianką i powstałyby dwa "pomieszczenia" na poddaszu.
No dobrze ale tak na poważnie jak sądzicie, czy te otwory to wejścia do "budek lęgowych", których rolę karmnik mógłby pełnić poza okresem intensynwego dokarmiania czy może jest jakieś inne przeznaczenie (zastosowanie) tych otworów.
Ciekaw jestem Waszych głosów ;:4 - może wspólnie podpowiecie mi jak wykorzystać tą przestrzeń.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Chyba mam winowajcę, odpowiedzialnego za brak ptaków w moim karmniku. Znajomy myśliwy mi to zasugerował. Niedaleko w lesie gnieżdżą sie jakieś duże drapieżne ptaki. Nie wiem co to, ale nawet dziś patrolowały okolicę. W lecie było ich co najmniej 5 sztuk. Być może to one wyczyściły teren z małych ptaszków. Oby tak właśnie było. Im nie żałuję. Niech jedzą na zdrowie. A przy okazji niech wyłapują nornice i inne szkodniki.
Agata
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

sylwekw pisze:No dobrze ale tak na poważnie jak sądzicie, czy te otwory to wejścia do "budek lęgowych", których rolę karmnik mógłby pełnić poza okresem intensynwego dokarmiania czy może jest jakieś inne przeznaczenie (zastosowanie) tych otworów.
Nie wiem co autor karmnika miał na myśli, ale na budkę lęgową to się nie nadaje. Co prawda widziałam na własne oczy ptaki wychowujące potomstwo w rurze-słupku w ogrodzeniu, która nie była zaknięta od góry. Z czego wynika, że dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych. :shock:

Druga sprawa, że bardzo mi się podoba otoczenie tego karmnika. Ptakom pewnie też. :D

Ale tak naprawdę budka lęgowa powinna spełniać kilka warunków. Powinna być odpowiednio głęboka i :!: otwierana, żeby można ją było co roku wyczyścić (co ogranicza pasożyty i choroby piskląt w kolejnych latach). Tu jest trochę wymiarów dla konkretnych gatunków.

Karmnik też powinien być tak zbudowany, żeby ptaki nie robiły w środku kup. W przeciwnym razie łatwo zarażają się jedne od drugich pasożytami.
Agata
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Agato - tak jak pisał Sylwek - ptakom prawdopodobnie nie pasuje miejsce usytuowania karmnika. I tak jak sugeruje spróbuj zmienić miejsce jego zabudowy - może bliżej jakiś krzaków, lub nawet z jednej strony osłonięte jakąś ścianą lub tp. Musisz sama coś wymyślić.
Jeżeli chodzi o duże drapieżne ptaki (które notabene bardzo mnie interesują) - było by niezmiernie ciekawie gdybyś mogła zrobić im zdjęcie. Mogą to być orliki lub "tylko" zwyczajne myszołowy (dziwne, że myśliwy nie umiał ich nazwać). Ewentualnie - jastrzębie. I te są najgroźniejsze dla mniejszych ptaków i całej drobnicy.
Jeżeli chodzi o tę "niebieską willę". Podejrzewam, że nawet jako karmnik - ptaki go ignorują ze względu na wielkość i właśnie te kolory. Jako miejsce do rozrodu - to chyba tylko jako gołębnik. Nic nie umniejszając tej "willi" - jest bardzo ozdobna i niech tak pozostanie.

Można i tak.
Jak pewnie większość Forumowiczów wie - cały czas u nas w kraju zmniejsza się populacja wróbla domowego (nie mylić z wróblem mazurkiem). Po za tym u mnie na osiedlu daje się zauważyć, że one nie za bardzo "garną" się do karmników - jakby się bały. Ktoś (nie ja) wpadł na doskonały pomysł ich dokarmiania. Tak to wygląda:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zdjęcia są kiepskie bo robione telefonem ale możecie mi wierzyć, że zlatują tam właśnie wyłącznie wróble - można powiedzieć, że one na tych krzakach cały czas siedzą i mają stołówkę pod nosem. Chociaż to nie mój karmnik - byłem 2 razy i dosypałem dużo świeżych okruchów z bułek i chleba (syn jest kierowcą w piekarni).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Ten karmnik na środku to eksperyment. Nieudany. Futurystyczne, ale nie działa :). Może jak mi gęste krzaczory wyrosną to się do czegoś przyda. Na razie nie mogę polecić. Poza tym jak ptaki nie jedzą ziarna, to ono niestety w tej tubie pleśnieje i trzeba wyrzucać.

To moje inne karmniki. Powieszone w różnych miejscach. Praktycznie bez śladów użytkowania.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęć drapieżników niestety nie mam. Strasznie trudno je uchwycić, bo latają dość wysoko. Z tego samego powodu nie jestem również w stanie powiedzieć jak duże są. Na oko (baaardzo na oko) rozpiętość skrzydeł ok 50-70cm.
Agata
Awatar użytkownika
polanka
100p
100p
Posty: 158
Od: 19 gru 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

U mnie to tak wygląda, nie bardzo umiem rozpoznać wróble i mazurki. Mam nadzieję, że w naszej okolicy wróbelków nie brakuje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.

Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
sylwekw

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

polanka pisze:U mnie to tak wygląda, nie bardzo umiem rozpoznać wróble i mazurki. Mam nadzieję, że w naszej okolicy wróbelków nie brakuje.
Najłatwiejsza do rozpoznania cecha różniąca je między sobą (u samca - bo u samicy w tej chwili sam się zastanawiam jaka jest różnica łatwa do rozpoznania) to "policzek". Mazurek ma czarną plamę na policzkach a zwykły wróbel ma policzki szare.

Wieczorem w domu sprawdzę w książce jaka cecha daje łatwo odróżnić samice.

Edit: No i sprawdziłem. Samica mazurka też ma te czarne plamki na policzkach - zatem gdy widzisz plamki to na pewno jest to mazurek.
Awatar użytkownika
polanka
100p
100p
Posty: 158
Od: 19 gru 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

sylwekw- bardzo dziękuję za wyjaśnienie, będę pilnie przyglądać się moim wróbelkom. To dzięki Wam forumowicze dowiedziałam się, że są różne wróble.
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.

Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Mnie dzisiaj o 7-mej rano odwiedziły 3 kosy :) Poczęstowały się jabłkami i odleciały :wink:
Mam fotkę, ale nie widać ich z bliska, bo nie chciałem ich spłoszyć...Dodam ją później :wink:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Witajcie kochani!!!
Ja tu choruję i ledwo łażę, a tu tylu nowych przyjaciół ptaków. Bardzo wszystkim dziękuje w imieniu ptasiorów. Mimo mojego choróbstwa, muszę wychodzić i dokarmiać moją ptaszarnie, bo biedaki siadają na krzakach, wyczekują i głodują. Jak na złość nie potrafię znaleźć zdjęć. Idę je szukać.
Nara, pa :wit :wit :wit
Znalazłam i wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

worek ziarna dla ptaków, oj ile już tego poszło, a końca zimy nie widać:
Obrazek

słoninka dla sikoreczek: Obrazek

baton dla psiora: Obrazek

ziarno i orzeszki dla sikorek: Obrazek
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
szarotka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 6 cze 2008, o 14:43
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Zima w tym roku dopisała, więc o ptaki trzeba tym bardziej dbać. Do mojego karmnika (na parapecie kuchennego okna na II piętrze) przylatują przede wszystkim kowaliki i sikorki. Czasami tylko zaglądają wróble mieszkające powyżej w gniazdach jaskółczych. Na razie udało mi się zrobić zdjęcie tylko sikorce. Pozdrawiam

Obrazek
__________________________________________________________
"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
szarotka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 6 cze 2008, o 14:43
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Moja sikorka wygląda, jakby przyleciała nocną porą - a to ja coś pokręciłam z dodawaniem zdjęć :))

Obrazek
__________________________________________________________
"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Stasiu, czy to Ty odśnieżyłaś w chorobie? Taki kawał?
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Robimy karmniki dla ptaszków.

Post »

Droga Kingo ;:167 , niestety to nie żart. M pojechał do pracy, został Teściunio, do którego prawie nic nie dociera. Ptaki siedzą i nie wiedzą dlaczego nie ma jedzenia. Nie mogłam na to patrzeć. Wstałam, ubrałam się bardzo grubo i na dwór, ale żeby rzucić jedzonko, to najpierw musiałam odśnieżyć. Nie raz nawet z dwa razy dziennie. Co miałam robić, ptaki były głodne? Nie miałam innego wyjścia. Jak się je nauczy karmić, to będą głodne siedziały do skutku, a nie mam nikogo co by mi pomógł.Może dla tego nie mogę dojść do siebie....sama jestem zła na siebie... ;:223 ;:223 ;:223
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”