Minął
rok od kiedy storczyki zagościły w moim domu i
Tak więc czas na małe posumowanie
Aktualnie moja skromna(w porównaniu z większością obecnych tu storczykomaniaków

) liczy 22 egzemparze stojące na dwóch parapetach

Najwięcej oczywiście mam Phalenopsisów(12 sztuk-w tym dwa młodziutkie),3 Vandy z naszej Bandy

i jeszcze kilka o których wcześniej pisałam w wątku.
Jako rocznicowego storczyka właśnie zamówiłam sobie
Mini Marka i w dodatku ma mieć pędzik

Mam nadzieję,że nie zmarznie po drodze.Nie mogę się już doczekać
Bywały jednak i złe momenty-do Krainy Wiecznych Storczyków odszedł kupiony wakacjami falek (biały w bordowe kropki),który w wyniku zalania stracił stożek wzrostu oraz nie udało mi się utrzymać keikusia Dendrobium Nobile
Niestety Dendrobia chyba nie są gatunkiem dla mnie

Ostatni nabytek...zresztą same popatrzcie.Przelałam(nawet nie moczyłam) go przed świątecznym wyjazdem a po powrocie środkowe listki wyglądały tak jak widać.Dolne odpadały po kolei przy dotknięciu.Te nieprzeźroczyste doniczki są jednak zdradzieckie-w środku samo sphagnum a rosło w dużej bryle włókna kokosowego.Dziś moczyłam je pierwszy raz po przesadzeniu.Czy jest jakaś szansa na ratunek?

Ostatnia fotka to moja mini.Kwitnienie to chyba strasznie duży wysiłek dla niej.Odratowywana,wczesniej wydała keikusia(pozostał w rodzinie-dałam go siostrze

)a po kolejnym kwitnieniu niedawno zrzuciła dwa dolne listeczki i ukazało się czarne przebarwienie u podstawy
